Zasłabnięcie u młodego psa
: 16 czerwca 2015, 13:17
Dzień dobry, mam następujący problem z 12 miesięczną suczką. Ok. miesiąc temu podczas głaskania z przypadkowo napotkanym człowiekiem Młoda padła. "Padła" to dobre słowo, bo wyglądało to tak, jakby podcięło jej wszystkie łapy, wstała w ułamku sekundy, nie straciła przytomności. Kilka dni temu na spacerze biegała z innymi i po ok. 15 minutach intensywnego biegania położyła się i dyszała. Po chwili chciała wstać, ale stała niepewnie na nogach i nie była w stanie zrobić kroku. Zabrałam ją do weterynarza, miała prawie 41st. gorączki, dostała w kroplówce coś na zbicie gorączki. Dodam, że po powrocie do domu zauważyłam, że Młoda od prawie doby nie piła wody - miska była pełna.
Wczoraj zrobiłam jej echo serca, biochemię i tarczycę. Echo serca nie wykazało żadnych zmian, a wszystkie parametry oprócz kurczliwości są w normie. Kurczliwość w pierwszym pomiarze 19%, w drugim 16%. Biochemia cała w normie, oprócz trombocytów, które są lekko poniżej normy. Hormony tarczycy w normie.
Kardiolog robiący badania powiedział, że niska kurczliwość może wynikać z zaburzeń hormonów tarczycy, jednak jeśli te okazały się w normie to nie wiem, gdzie dalej szukać. Zamierzam zrobić jeszcze test na choroby odkleszczowe, tylko czy to ma sens? Czy któraś z nich daje takie objawy?
Dodam, że Młoda od zawsze chrząka. Nie jest to kaszel, ale takie chrząkanie, często jak jest podekscytowana lub na stole pojawia się coś, co pięknie jej pachnie. Nie ma problemów z apetytem, waga idealna, jest bardzo energiczna, uwielbia biegać, ale po wysiłku bardzo długo dyszy i odpoczywa.
Może ktoś wpadnie na to, w którym kierunku powinnam iść z diagnostyką?
Wczoraj zrobiłam jej echo serca, biochemię i tarczycę. Echo serca nie wykazało żadnych zmian, a wszystkie parametry oprócz kurczliwości są w normie. Kurczliwość w pierwszym pomiarze 19%, w drugim 16%. Biochemia cała w normie, oprócz trombocytów, które są lekko poniżej normy. Hormony tarczycy w normie.
Kardiolog robiący badania powiedział, że niska kurczliwość może wynikać z zaburzeń hormonów tarczycy, jednak jeśli te okazały się w normie to nie wiem, gdzie dalej szukać. Zamierzam zrobić jeszcze test na choroby odkleszczowe, tylko czy to ma sens? Czy któraś z nich daje takie objawy?
Dodam, że Młoda od zawsze chrząka. Nie jest to kaszel, ale takie chrząkanie, często jak jest podekscytowana lub na stole pojawia się coś, co pięknie jej pachnie. Nie ma problemów z apetytem, waga idealna, jest bardzo energiczna, uwielbia biegać, ale po wysiłku bardzo długo dyszy i odpoczywa.
Może ktoś wpadnie na to, w którym kierunku powinnam iść z diagnostyką?