niedomykalność zastawki serca
: 10 października 2015, 16:51
Chciałbym się dowiedzieć czy u mojego psa zastosowano odpowiednie leczenie.
W połowie stycznia zaczął kaszleć.Był to uporczywy kaszel który męczył go nawet w nocy.
Weterynarz po osłuchaniu go stwierdził że to prawdopodobnie niedomykalność zastawki serca
Zapisał:
Enarenal 2 razy dziennie do końca życia 1/3 tabletki
Furosemid 2 razy dziennie po 1/3 tabletki przez 7 dni
Po 2 tygodniach nie było żadnej poprawy więc pojechałem z psem znowu do tego samego weterynarza jednak tym razem w gabinecie przyjmował inny lekarz.Zapisał takie leki:
Vercef 2 razy dziennie po 2 ml przez 7 dni
Betaloc 1/2 tabletki rano ,1/2 tabletki wieczorem dożywotnio
Encorton 2 tabletki na dzień przez 6 dni
Furosemid 1/2 tabletki rano , 1/2 tabletki wieczorem przez 1 tydzień
Po tej "kuracji" pies prawie ogłuchł i oślepł.Kaszel nieznacznie się zmniejszył ale załamany przestałem mu dawać te tabletki oprócz Furosemidu.
Pojechałem do innego weterynarza który zapisał lek na odkrztuszanie.
2 kwietnia pies zdechł.Ostatnie dni ciężko oddychał z szyją wyciągniętą do góry.
Bardzo zawiodłem się na weterynarzach.Czy takie leczenie jest standardowe przy takiej chorobie ?
W połowie stycznia zaczął kaszleć.Był to uporczywy kaszel który męczył go nawet w nocy.
Weterynarz po osłuchaniu go stwierdził że to prawdopodobnie niedomykalność zastawki serca
Zapisał:
Enarenal 2 razy dziennie do końca życia 1/3 tabletki
Furosemid 2 razy dziennie po 1/3 tabletki przez 7 dni
Po 2 tygodniach nie było żadnej poprawy więc pojechałem z psem znowu do tego samego weterynarza jednak tym razem w gabinecie przyjmował inny lekarz.Zapisał takie leki:
Vercef 2 razy dziennie po 2 ml przez 7 dni
Betaloc 1/2 tabletki rano ,1/2 tabletki wieczorem dożywotnio
Encorton 2 tabletki na dzień przez 6 dni
Furosemid 1/2 tabletki rano , 1/2 tabletki wieczorem przez 1 tydzień
Po tej "kuracji" pies prawie ogłuchł i oślepł.Kaszel nieznacznie się zmniejszył ale załamany przestałem mu dawać te tabletki oprócz Furosemidu.
Pojechałem do innego weterynarza który zapisał lek na odkrztuszanie.
2 kwietnia pies zdechł.Ostatnie dni ciężko oddychał z szyją wyciągniętą do góry.
Bardzo zawiodłem się na weterynarzach.Czy takie leczenie jest standardowe przy takiej chorobie ?