Kulawizna u 2 letniego owczarka
: 02 grudnia 2015, 12:38
Witam. Mam pytanie 
u mojego ON 20.11 pojawiła się dość mocno widoczna kulawizna. W pon 21 pojechaliśmy do weterynarza. Ten po chodzie psa stwierdził, że zerwanie więzadła, na żywca wyginał mu nogę, a później wykonał RTG, które utwierdziło go w diagnozie. Następnego dnia miał mieć zabieg (więzadło miało być zastąpione nicią). Pojechaliśmy na konsultację tego samego dnia do drugiej weterynarii (w której przyjmuje 2 weterynarzy). Stwierdzili, że zdjęcie nie wykazuje niczego, ponieważ jest źle zrobione, a i badanie nie zostało przeprowadzone prawidłowo. Pies już się rozbudzał z głupiego jasia i niemożliwe było przeprowadzenie testów. Następnego dnia pojechaliśmy jeszcze raz. Pies został uśpiony. Test szufladkowy i kompresyjny negatywne, podobnie jak test Ortolaniego. Podejrzenie urazu ewentualnie(choć raczej wykluczone - naderwanie więzadła). Sterydowy zastrzyk i za 2 dni kontrola. Pies zaczął poruszać się sprawniej, było widać poprawę. W czwartek 2 zastrzyk i kontrola w sobotę. Pies porusza się wyraźnie lepiej. Dostaje Encorton. Z dnia na dzień widać postępy w chodzeniu. Nogę nadal często podnosi podczas stania,ale stawia ją coraz częściej (sika nawet stojąc na niej). Miał prześwietlenie stawów biodrowych, stawy idealne. Dodam, że wcześniej pojawiała się już kulawizna i klikanie w łapie (okresowo). Między innymi dlatego w wieku 8miesięcy miał 1 prześwietlenie stawów. Czym może być spowodowane to klikanie? Jeśli widać wyraźną poprawę to można wykluczyć naderwanie??
u mojego ON 20.11 pojawiła się dość mocno widoczna kulawizna. W pon 21 pojechaliśmy do weterynarza. Ten po chodzie psa stwierdził, że zerwanie więzadła, na żywca wyginał mu nogę, a później wykonał RTG, które utwierdziło go w diagnozie. Następnego dnia miał mieć zabieg (więzadło miało być zastąpione nicią). Pojechaliśmy na konsultację tego samego dnia do drugiej weterynarii (w której przyjmuje 2 weterynarzy). Stwierdzili, że zdjęcie nie wykazuje niczego, ponieważ jest źle zrobione, a i badanie nie zostało przeprowadzone prawidłowo. Pies już się rozbudzał z głupiego jasia i niemożliwe było przeprowadzenie testów. Następnego dnia pojechaliśmy jeszcze raz. Pies został uśpiony. Test szufladkowy i kompresyjny negatywne, podobnie jak test Ortolaniego. Podejrzenie urazu ewentualnie(choć raczej wykluczone - naderwanie więzadła). Sterydowy zastrzyk i za 2 dni kontrola. Pies zaczął poruszać się sprawniej, było widać poprawę. W czwartek 2 zastrzyk i kontrola w sobotę. Pies porusza się wyraźnie lepiej. Dostaje Encorton. Z dnia na dzień widać postępy w chodzeniu. Nogę nadal często podnosi podczas stania,ale stawia ją coraz częściej (sika nawet stojąc na niej). Miał prześwietlenie stawów biodrowych, stawy idealne. Dodam, że wcześniej pojawiała się już kulawizna i klikanie w łapie (okresowo). Między innymi dlatego w wieku 8miesięcy miał 1 prześwietlenie stawów. Czym może być spowodowane to klikanie? Jeśli widać wyraźną poprawę to można wykluczyć naderwanie??