Sunia, hormony i guz sutka! Pilne!! :(
: 27 czerwca 2006, 20:22
Sunia mojej babci ma 9 lat, niesterylizowana, niestety 3 mioty (2 uspione, jeden odchowany bo pieski zostaly zamowione). Na sterylke nie dalo sie babci namowic, mimo wielu staran.... Jakis rok temu suczka dostala 2 zastrzyki hormonale, bo coraz trudniej bylo suczke upilnowac (dom z ogrodem i przeskakujacy ogromne ploty pies ). Pierwszy zastrzyk taki na 3 miesiace, potem silniejszy na 6 miesiecy. No i stalo sie to czego sie balam... moze to nie jest zaluga 100% zastrzykow, ale jestem przekoana ze dopomogly - sucze zrobil sie guz sutka Szybko rosnie... Moja mama byla juz z nia u weterynarza, bedzie miec zabieg... Tylko ja mam watplwosci i to powazne czy powzwolic na ten zabieg umowionemu weterynarzowi! To jakis strasny konował Wiecie co powiedzial na pytanie czy to przez hormony? Ze absolutnie nie, ze hormony na dodatek CHRONIA PRZED TAKIMI RZECZAMI!!!!!
No i co sodzicie, czy pozwolic takiemu "weterynarzowi" (az musialm wiac w nawias ) na zabieg na suni babci?
I.. czy to najpewniej bedzie nowotwor zlosliwy, czy jest szansa na wyleczenie??
Eh... biedna sunia... mozna bylo zrobicjej od razu sterylizacje... i tak zabieg ja nie ominie.... gdzybym wiedzila ze tak bedzie, to doslownie porwalabym suczke do weta...
Czy przy takim zabiegu wyciecia guzka mozna zrobic od razu sterylke?
No i co sodzicie, czy pozwolic takiemu "weterynarzowi" (az musialm wiac w nawias ) na zabieg na suni babci?
I.. czy to najpewniej bedzie nowotwor zlosliwy, czy jest szansa na wyleczenie??
Eh... biedna sunia... mozna bylo zrobicjej od razu sterylizacje... i tak zabieg ja nie ominie.... gdzybym wiedzila ze tak bedzie, to doslownie porwalabym suczke do weta...
Czy przy takim zabiegu wyciecia guzka mozna zrobic od razu sterylke?