York dostał udaru? wymioty i biegunka krwią POMOCY!!!
: 26 lipca 2016, 15:23
Proszę o pomoc bo sprawa jest pilna.
Wczoraj wieczorem o godz 19 byłem z moim Yorkiem na spacerze. Pies ma 6 lat, wcześniej nie chorował na jakieś przewlekłe choroby. Obecnie dni są upalne ponad 32 st C więc podczas spaceru zwyczajnie dyszał z gorącą. Pod koniec zaczął utykac na prawą łapkę, pózniej ją lizał. Myślałem że może coś mu się wbiło w opuszkę.. Tuż przed powrotem spotkał się jeszcze z suczką (też York ), wiadomo wąchanie itp. Dodam jeszcze, że przed spacerem nic nie jadł.
Kilka sekund po powrocie do domu był dziwnie zmęczony i zestresowany po czym nagle zaczął intensywnie wymiotować, wydaje mi się że chyba nie miał czym leciała żółto biała piana bo nie zdążył się napić. Dławił się jakies 2-3 minuty, zaraz po tym padł na ziemię (jakby stracił oddech i świadomość). Spróbowałem wlać mu wodę strzykawką ale nie reagował i wciąż dalej leżał. Po kolejnych 2 minutach podniósł się, zrobił kupę i nagle dostał intensywnej biegunki samą krwią. Wszędzie na podłodze wokół mnie było dużo krwi. To wszystko działo się tak szybko, że nie wiedziałem co robić.. Wyglądało to na jakiś wstrząs, udar..
Na szczęście jeden weterynarz miał jeszcze czynny gabinet więc pobiegłem po pomoc. 3 minuty drogi i byliśmy. Na miejscu podali szybciutko kroplowkę, pobrali krew, jakieś leki przeciwwymiotne. Wszystko na szczęście ustało. Po powrocie do domu zasnął. Do dziś tylko odpoczywa nic nie jadł ani też nic nie pił, troche mnie to martwi :/
Podejrzeń jest kilka:
- wstrząs wywołany nagłym przegrzaniem od upału, stresem i odwodnieniem
- ukąszenie owada
- udar cieplny
- zjedzenie trutki na szczury
Co sądzicie?
Tuż przed powrotem ze spaceru coś mu się stało w łapkę że zaczął ja lizać i kulał ewidentnie, nie wiem od czego... Weterynarz też nie wie jaka była przyczyna, dziś po południu mamy kontrolę i kolejne badania krwi.
Postawiłbym że to od stresu, osłabienia, odwodnienia i od przegrzania na spacerze. Objawy wystąpiły nagle.. Więc to chyba był wstrząs?
Jeżeli możecie w jakiś sposób nam pomóc to będę wam bardzooooo wdzięczny.
Wczoraj wieczorem o godz 19 byłem z moim Yorkiem na spacerze. Pies ma 6 lat, wcześniej nie chorował na jakieś przewlekłe choroby. Obecnie dni są upalne ponad 32 st C więc podczas spaceru zwyczajnie dyszał z gorącą. Pod koniec zaczął utykac na prawą łapkę, pózniej ją lizał. Myślałem że może coś mu się wbiło w opuszkę.. Tuż przed powrotem spotkał się jeszcze z suczką (też York ), wiadomo wąchanie itp. Dodam jeszcze, że przed spacerem nic nie jadł.
Kilka sekund po powrocie do domu był dziwnie zmęczony i zestresowany po czym nagle zaczął intensywnie wymiotować, wydaje mi się że chyba nie miał czym leciała żółto biała piana bo nie zdążył się napić. Dławił się jakies 2-3 minuty, zaraz po tym padł na ziemię (jakby stracił oddech i świadomość). Spróbowałem wlać mu wodę strzykawką ale nie reagował i wciąż dalej leżał. Po kolejnych 2 minutach podniósł się, zrobił kupę i nagle dostał intensywnej biegunki samą krwią. Wszędzie na podłodze wokół mnie było dużo krwi. To wszystko działo się tak szybko, że nie wiedziałem co robić.. Wyglądało to na jakiś wstrząs, udar..
Na szczęście jeden weterynarz miał jeszcze czynny gabinet więc pobiegłem po pomoc. 3 minuty drogi i byliśmy. Na miejscu podali szybciutko kroplowkę, pobrali krew, jakieś leki przeciwwymiotne. Wszystko na szczęście ustało. Po powrocie do domu zasnął. Do dziś tylko odpoczywa nic nie jadł ani też nic nie pił, troche mnie to martwi :/
Podejrzeń jest kilka:
- wstrząs wywołany nagłym przegrzaniem od upału, stresem i odwodnieniem
- ukąszenie owada
- udar cieplny
- zjedzenie trutki na szczury
Co sądzicie?
Tuż przed powrotem ze spaceru coś mu się stało w łapkę że zaczął ja lizać i kulał ewidentnie, nie wiem od czego... Weterynarz też nie wie jaka była przyczyna, dziś po południu mamy kontrolę i kolejne badania krwi.
Postawiłbym że to od stresu, osłabienia, odwodnienia i od przegrzania na spacerze. Objawy wystąpiły nagle.. Więc to chyba był wstrząs?
Jeżeli możecie w jakiś sposób nam pomóc to będę wam bardzooooo wdzięczny.