Strona 1 z 1

biale dziąsła u psa

: 09 lipca 2006, 22:44
autor: Gość24
Witam!
Bardzo prosze o pomoc!!! moj piesek ma białe dziąsła. Poza tym ma mniejszy apetyt, nie chce się bawić, czasem nie może zlapac rownowagi jak chodzi, oczka ma zaczerwienione i cały czas tak jak by mu łzawiły i częściej śpi. Czy to może być objawem groźnej choroby? jutro z rana ide do weta ale do rana jeszcze daleko co moge zrobic jak mu pomóc? boje sie że wet powie że to od tych upałów i dlatego że ma 12 lat ale ja go znam i wiem że na codzień jest bardzo żywy chętny (sam zaczepia :) )do zabawy i pomimo upałów sporo je co ja mam zrobic czytalam ze juz same biale dziasła są objawami grożnej choroby bardzo sie boje i nie chce go stracic pomóżcie proszę! :cry:

: 10 lipca 2006, 11:50
autor: ATA
A ja czytałam, że blade dziąsła i łzawiące oczy są objawem m.in. robaczycy. Tak, że trzeba iść do weta, przebadać psiaka i nie martwić się na zapas. Może to nic poważnego - serdecznie Wam tego życzę :) .

: 10 lipca 2006, 20:09
autor: Gość24
Dziękuję Ci Ata uspokoilam sie troche.. :)
Rano przed praca bylam u weta i powiedzial mi to oczym pisalam ze moja psina jest stara i mniej odporna na upaly i dlatego tak sie dzieje i kazal robic zimne oklady :( ale ja wiem ze tak do konca nie jest wkoncu nie od wczoraj sa upaly.Jutro ide z moją psinka do innego weta i zrobie mu podstawowe badania seniora to bede wtedy bardziej spokojna

: 10 lipca 2006, 20:16
autor: Gość
kurcze :( gdybym nie mieszkala na drugim koncu polski od krakowa to bardzo bym chciala przyjsc do lecznicy krakvet

Pozdrawiam :)

: 11 lipca 2006, 00:08
autor: Jarek
jeśli są one białe jak ściana to źle świadczą o jakich poważnych problemach krążeniowych lub narządowych. Niech pilnie zbada go dokładnie lekarz.

: 11 lipca 2006, 22:31
autor: Gość24
Dziękuje bardzo za odpowiedz. dziąsła są delikatnie różowe ale bardzo bardzo jasniutkie.Bardzo się boję o niego
Mam pytanie Panie doktorze jakie badania powinien przeprowadzic lek.wet żeby sprawdzić co dokładnie mu dolega?
_________________

: 12 lipca 2006, 19:15
autor: Goaść24
:cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
Boże najdroższy okazało sie ze moj piesek ma uszkodzoną sledzione i krwotok wewnętrzny brzuszek pelen krwi w tej chwili jest ratowany i operowany Boże ja chyba tego nie przezyje!!! :cry: :cry: :cry:
pROSZE O POMOC JAKIE SĄ ROKOWANIA TAKICH OPERACJI?

: 13 lipca 2006, 08:50
autor: Gość24
Witam
Moj Misio jest po operacji wybudzil sie z narkozy :D ale jeszcze nie wiem co dalej przez noc zostal w szpitalu jest pod obserwacja mial peknieta sledzione i caly brzuszek krwi :cry: lekarze usuneli mu sledzione i oczyszcili brzuszek ale nie wiem co sie dalej dzieje tak bardzo sie boje...... :cry:

: 13 lipca 2006, 08:53
autor: Gość24
Mam ogromne pytanie do Pana doktora... co moze byc przyczyna pekniecia sledziony dlaczego tak sie stalo? moj misio ma 12 lat i zawsze byl w bardzo dobrej formie fizycznej i psychicznej jak go zywic i czym po takiej operacji jak sie nim opiekowac?

: 13 lipca 2006, 11:16
autor: gasparo
Trzymamy za Was kciuki. Na pewno psina szybko teraz będzie wracać do formy. Wypytaj o wszystko odnośnie postępowania z psem weterynarza, który go prowadzi, bo najlepiej będzie wiedział. Pewnie będziecie jeździć na zmiany opatrunków, to na bieżąco możecie uzyskiwać odpowiedzi na pojawiające sie pytania i rozwiewać swoje wątpliwości. Najważniejsze to pytać, nawet o najbzdurniejsze sprawy. Czasami weterynarz zapomni o czymś wspomnieć, bo dla niego pewne rzeczy są oczywiste. Dla nas już nie zawsze. Jak tych pytań jest wiecej, to notuj na kartce, bo w gabinecie z nerwów często sie zapomina, o co chciałam się zapytać. Wiem to z doświadczenia.
Powodzenia i szybko wracajcie do siebie!!!

A jeśli chodzi o przyczynę pęknięcia śledziony, to nie słyszałam o innej, jak uraz. Ale być może są też inne.

: 13 lipca 2006, 22:03
autor: Gość24
Bardzo dziękujemy Gasparo :) przypuszczenia lekarza prowadzacego co do uszkodzenia śledziony sa takie że prawdopodobnie została uszkodzona przez kości które jadł :(
Byłam dzisiaj u mojej psinki widziałam go pierwszy raz po operacji jest bardzo słabiutki stracił dużo krwi przed i po operacji ale ma siły żeby merdac ogonkiem :) i okazywac swoja radosc nawet bardzo radosnie reaguje jak powiem czy chce ciasteczko :) które uwielbia .Rano Pani doktor wyszla z nim na poranne siusiu i poszedl o wlasnych silach tylko spowrotem wracajac nie mial juz sily :( ale to wymaga jeszcze czasu zeby nabrał siły i niestety musi jeszcze troche zostac w klinice ale naszczescie jest pod bardzo dobra 24 godzinną opieka.Ale mimo wszystko bardzo sie o niego boję :cry:

: 15 lipca 2006, 16:11
autor: Jarek
takie stany mają miejsce ( peknięcia sledziony) przy jej nowotworze, zapaleniu, obrzęku i skręcie i po urazie brzucha. Rokowanie jeśli to nie jest sprawa nowotworu lub starego skretu ( dlugotrwałego) są pomyślene. Mamy już na swoim "sumieniu" kilka psów operowanych po usunieciu śledziony z przerwaniem jej torebki. Po kosciach tez jest to możliwe i adresuję to do zwolenników karmienia kościami!!! To na prawde są fakty nie wyssane rzeczy przez nas z palca.

: 16 lipca 2006, 19:48
autor: Gość24
:D :D :D Witam :D :D :D
Dziękuję Panie Jarku za odpowiedz. Moj piesio jest juz w domku :) krwinki zaczely powolutku sie odradzac! jest jeszcze slabiutki ale powolutku dochodzi do siebie :D chociaz do konca bede spokojna gdy juz calkowicie wyzdrowieje. Jest najwspanialszym i bardzo silnym pieskiem!
Już nigdy w zyciu nie bede dawala moim psiakom kosci!!!



pozdrawiamy! :)