osowiałość, brak apetytu
: 06 stycznia 2017, 15:37
Witam, na koniec grudnia u mojego owczarka niemieckiego (6 lat) pojawil się ból ogona, nosił go przy ciele, nie dał się ruszyć. Po wizycie i zastrzykach przeciwzaplnych i sterydach problem ustąpił.
Jednak 1 stycznia, pies miał objawy zapalenia pęcherza (nietrzymanie moczu, widoczny ból sprawialo mu oddawanie moczu, "kropelkował" a nie sikał)brak apetytu, osowiałość, problemy ze wstawaniem z legowiska, temperatura 39,3 stopnia - kolejna wizyta u weterynarza, zastrzyki (niestety nie wiem jakie) plus obecnie tabletki Furasemidum oraz Enroxil Flavour 150mg. Pies w środę dostał u weterynarza 3 zastrzyki, nastąpiła znaczna poprawa, był wesoły, jadł normalnie, bawił się. Mocz wócił do normalnego koloru, sikał normalnie.
Dziś jedank nastąpilo wyraźne pogorszenie, pies nie chce jeść, jest osowiały, wyraźny ból sprawia mu wstawanie z legowiska, kuleje, dziwine chodzi, tylne łapy stawia razem, nie chce biegać. nie daje się dotkąć w okolicach stawów przy tylnych łapach, nie wiem co się dzieje, mój weterynarz wyjechał, wraca dopiero w poniedziałek..
co się mogło stać??? jak mu pomóc?? nie moge patrzeć jak się męczy
Wyniki moczu (po podaniu 1 dawki zastrzyków):
mocznik 31 122
kreat: 1 784
Alp: 53,594
Psu została także pobrana krew:
WBC 17,9
LYM% 12,7
MID% 11,1
GRAN% 76,2
LYM# 2,3
MID# 2,0
GRAN# 13,6
RBC 7,36
HGB 17,8
HCT 51,0
MCV 39,2
MCH 24,1
MCHC 34,9
RDW-SD 35,3
RDW-CV 16,5
PLT 96
MPV 7,9
PDW 7,7
PCT 0,97
P-LCR 12,3
W UGS pęcherz z delikatnie pogrubioną scianką pęcherza podobno od zapalenia lub możliwość piasku. reszta nadządów w porządku, prostata bez zmian
Jednak 1 stycznia, pies miał objawy zapalenia pęcherza (nietrzymanie moczu, widoczny ból sprawialo mu oddawanie moczu, "kropelkował" a nie sikał)brak apetytu, osowiałość, problemy ze wstawaniem z legowiska, temperatura 39,3 stopnia - kolejna wizyta u weterynarza, zastrzyki (niestety nie wiem jakie) plus obecnie tabletki Furasemidum oraz Enroxil Flavour 150mg. Pies w środę dostał u weterynarza 3 zastrzyki, nastąpiła znaczna poprawa, był wesoły, jadł normalnie, bawił się. Mocz wócił do normalnego koloru, sikał normalnie.
Dziś jedank nastąpilo wyraźne pogorszenie, pies nie chce jeść, jest osowiały, wyraźny ból sprawia mu wstawanie z legowiska, kuleje, dziwine chodzi, tylne łapy stawia razem, nie chce biegać. nie daje się dotkąć w okolicach stawów przy tylnych łapach, nie wiem co się dzieje, mój weterynarz wyjechał, wraca dopiero w poniedziałek..
co się mogło stać??? jak mu pomóc?? nie moge patrzeć jak się męczy
Wyniki moczu (po podaniu 1 dawki zastrzyków):
mocznik 31 122
kreat: 1 784
Alp: 53,594
Psu została także pobrana krew:
WBC 17,9
LYM% 12,7
MID% 11,1
GRAN% 76,2
LYM# 2,3
MID# 2,0
GRAN# 13,6
RBC 7,36
HGB 17,8
HCT 51,0
MCV 39,2
MCH 24,1
MCHC 34,9
RDW-SD 35,3
RDW-CV 16,5
PLT 96
MPV 7,9
PDW 7,7
PCT 0,97
P-LCR 12,3
W UGS pęcherz z delikatnie pogrubioną scianką pęcherza podobno od zapalenia lub możliwość piasku. reszta nadządów w porządku, prostata bez zmian