Witam
Ostatnio zauważyłam, że na brzuszku u mojego psiaka pojawiła się dziwna wysypka, coś w rodzaju strupków. Oczywiście żeby nie było byłam u weterynarza, ale sama nie wiem czy wiem tyle ile bym chciała i czy nie spróbować pójść jeszcze gdzie indzie. Mianowicie weterynarz powiedział, że wygląda to na przebiałczenie, (kazał zwrócić uwagę na ilość przysmaków które dostaje poza karmą) a ja jako, że muszę zawsze wszystko wiedzieć po powrocie do domu zgłębiłam się w ten temat żeby wiedzieć z czym mam do czynienia. No i tak trafiłam na różnego rodzaju dyskusję, w której jedni mówią, że coś takiego jak przebiałczenie nie istnieje, a inni że istnieje. Tutaj na forum zauważyłam, że zaznaczają wszyscy, że czegoś takiego nie ma.
Zaznacze jeszcze, że piesek nie jadł żadnych nowości, karma wciąż ta sama od miesięcy. O co chodzi z tym przebiałczeniem? I czy mogę spaść spokojnie, że to zejdzie?
Czy ktoś spotkał się z czymś podobnym u swojego psa?
https://zapodaj.net/aa1ad292e5f48.png.html
https://zapodaj.net/2bd9f19d02754.png.html
https://zapodaj.net/3a6b66de051d0.png.html
Wysypka, alergia, przebiałczenie?
-
- Posty:6
- Rejestracja:14 listopada 2016, 08:27
Karma cały czas ta sama Marp Lamb. Nic nie było zmieniane. Karmiona jest tak samo cały czas. Po przyjściu z hodowli ( mając 2 miesiące) była na Royalu, ale tylko przez miesiąc. Teraz ma 9 miesięcy. Dopiero od około tygodnia powoli zaczęła robić się taka wysypka. Na razie ( od dwóch dni) jest na samej karmie i nie dostaje nic poza tym tak na wszelki wypadek, ale najbardziej bym chciała wiedzieć co to to przebiałczenie żeby wiedzieć na przyszłość z czym mam do czynienia i na co uważać.
-
- Posty:6
- Rejestracja:14 listopada 2016, 08:27
Warzywa dostawała dodatkowo : jabłka, marchewkę czasem banana. Nie je tylko suchej. No tak, ale nadal nie rozumiem o co chodzi z tym przebiałczeniem. Karma najgorszej jakości nie jest, a i też nie jestem przeciwnikiem suchej karmy i akurat na ten temat wolałabym nie dyskutować, bo każdy ma na ten temat swoje zdanie. Jeśli miałabym odstawiać to chciałabym wiedzieć dlaczego. Samo odstaw mnie nie przekonuje. Generalnie nie chciałabym wchodzić w dyskusję, że nie karmimy suchą, tylko mięskiem warzywkami i owocami i wszystko będzie dobrze.
Aktualnie wiem tyle co od weterynarza. Tutaj, dowiedziałam się, że mam przestać karmić suchą, a u weterynarza żeby uważać ze smakołykami, a karma nie przeszkadza w niczym. Czyli co osoba to inny światopogląd. Nadal nie wiem nic o tym skąd to przebiałczenie i czym ono dokładnie jest i czy rzeczywiście można przebiałczyć.
Mam nadzieje, że ktoś odpowie mi na pytanie dotyczące przebiałczenia. Będę bardzo wdzieczna.
Aktualnie wiem tyle co od weterynarza. Tutaj, dowiedziałam się, że mam przestać karmić suchą, a u weterynarza żeby uważać ze smakołykami, a karma nie przeszkadza w niczym. Czyli co osoba to inny światopogląd. Nadal nie wiem nic o tym skąd to przebiałczenie i czym ono dokładnie jest i czy rzeczywiście można przebiałczyć.
Mam nadzieje, że ktoś odpowie mi na pytanie dotyczące przebiałczenia. Będę bardzo wdzieczna.
nie ma takiego pojęcia jak przebiałkowanie . Poczytaj w naszych archiwach. Jest skaza białkowa. To co zmieściłaś na zdjęciach to drobna alergia . Obserwowałbym psa, wyregulował dietę . Może to tło kontaktowe.