Strona 1 z 3

Czy to już marskość wątroby?

: 04 kwietnia 2017, 13:26
autor: katesnow75
Witam,
Jestem niezmiernie załamana. Od prawie miesiąca mój prawie 6-letni pies w typie Sznaucera miniaturki czuje się źle. Od zawsze miał problemy żołądkowe, częste zatrucia pokarmowe, niestrawności. Na stałe od października przyjmuje 2x po 0,5 tabletki na padaczkę phenoleptil 50mg (waży 11 kg). Prawie miesiąć temu nasz Tuffy zaczął wymiotować żółcią i przestał jeść i pić. Weterynarz wdrożył leczenie- antybiotyk, steryd i badania. Badania wyszły następująco (podam tylko te parametry, które wzbudziły mój niepokój i które są zawyżone bądź zaniżone.

Morfologia
leukocyty 22,6 (norma 6,0-12,0)

Rozmaz manualny
limfocyty 31 (norma 12-30)

Biochemia
AST w normie
ALT 71,0 (norma 5-60)
ALP 218,0 (norma 5-155)
Glukoza 132,0 (norma 70-1120)
Kreatynina 0,7 (norma 0,8- 1,7)
Mocznik 13,0 (20-50)

pozostałe wapń, fosfor, magnez, cholesterol, trójglicerydy, potas. sód, fosofor, lipaza, amylaza w normie.

wcześniej w listopadzie pies miał chore nerki, ale wszystko wróciło do normy.

Po przebytej chorobie, po antybiotykach, lekarstwach na wątrobę- zentonil 200, zmniejszyliśmy dawkę phenoleptilu o połowę z 1 tabletki do 0,5 dziennie. Póki co dawka zmniejszona jest już prawie tydzień i drgawki padaczkowe nie wystąpiły.
Wczoraj Tuffy miał robione badania na czczo i dziś odebrałam wyniki, które są jeszcze gorsze- jedyna poprawa to zmniejszona ilość leukocytów.

Morfologia
leukocyty 15,5 (norma 6,0-12,0)
Erytrocyty i hemoglobina w normie
Płytki krwi 740 (norma do 580)

Biochemia
ALT 157,0 (norma 5-60)
ALP fosfataza alkaliczna 1290,0!!!! (norma 5- 155)
glukoza 30,00 (norma od 70-120).


W ubiegły czwartek pies miał robione usg i podobno tylko trochę powiększona wątroba oraz śledziona, trzustka i prostata, nerki ok.

jeszcze 1,5 tygodnia mamy podawać 0,5 tabletki phenoleptilu a potem jeszcze bardziej zmniejszyć dawkę. Czy to możliwe, aby lek na padaczkę aż tak upośledził wątrobę? Może to coś innego? Pies je karmę hepatic royal canin, sporo też pije i sika. Generalnie jest wesoły choć czasem dużo śpi.

Może ktoś spotkał się z podobnymi problemami? Już sama nie wiem, co robić.

Re: Czy to już marskość wątroby?

: 05 kwietnia 2017, 08:14
autor: Jarek
Te wyniki to nie jakaś tragedia. Troszkę należy wyregulować wątrobie, która jest dociążona przez barbiturany. Fosfataza alkaliczna to nie zabójca. Kontynuuj diete i obserwuj psa oraz parametry jego krwi.

Re: Czy to już marskość wątroby?

: 06 kwietnia 2017, 08:37
autor: katesnow75
Dziękuję panie doktorze. Jak pan uważa, czy powinniśmy całkowicie zejść z phenoleptilu przy tej wątrobie czy po prostu zmniejszyć dawkę? Obecnie dostaje już 0,5 tabletki (1/4 rano i 1/4 wieczorem).

I pytanie o dietę. Czy poza zentonilem 200 można psu podawać mielony ostropest do karmy? Czy pies może poza karmą hepatic Royal Canin jeść takie rzeczy jak banany, ryż, makaron bezglutenowy, bułka (środek), marchewka, jajko, jogurt naturalny? Bo szczerze nie za bardzo chce jeść tą karmę.

Bardzo dziękuję !!!!

Re: Czy to już marskość wątroby?

: 12 kwietnia 2017, 11:59
autor: Jarek
phenoleptil bierze ze względu na co ?

Re: Czy to już marskość wątroby?

: 15 kwietnia 2017, 18:31
autor: katesnow75
Phenoleptil (50 mg) dostaje na ataki padaczkowe. Od 2 tygodni dawka zmniejszona do 1/4 tabletki 2 razy dziennie przy wadze 11 kilo. Póki co bez ataków. Boję się jednak jeszcze bardziej zejść z dawki i po jakimś czasie całkowicie odstawić lek.

Poprawiło mu się samopoczucie. Jest wesoły, ale brzuch nadal napięty. Dodatkowo nie trzyma moczu, jak śpi, a póxniej wstanie, na podłodze zostawia kropelki moczu. Nie wiem, o czym to może świadczyć i czy martwić się tym?

Karmię Tuffiego tylko hepatic Royal canin- sucha karma wymieszana z puszką hepatic, czasem banan, marchewka do gryzienia. Czy dodatkowo mogę podawać mu ostropest plamisty?

Re: Czy to już marskość wątroby?

: 17 kwietnia 2017, 14:36
autor: Krzysiekewa
Suplementować dodatkowo acetylocysteiną i metioniną

Re: Czy to już marskość wątroby?

: 18 kwietnia 2017, 19:08
autor: katesnow75
A gdzie coś takiego można kupić? to suplementy? Najbardziej boję się odstawić lek na padaczkę...miałam zejść jeszcze bardziej z dawki wczoraj ale mam obawy. Nadal jesteśmy na 0.5 tabletki zamiast 1 tabletki.

Re: Czy to już marskość wątroby?

: 18 kwietnia 2017, 23:36
autor: Krzysiekewa
katesnow75 pisze:A gdzie coś takiego można kupić? to suplementy? Najbardziej boję się odstawić lek na padaczkę...miałam zejść jeszcze bardziej z dawki wczoraj ale mam obawy. Nadal jesteśmy na 0.5 tabletki zamiast 1 tabletki.
Zostaw narazie phenoleptil. Tak to suplementy w wielu krajach ( można kupić na popluarnym portalu aukcyjnym ) . Acetylocysteina w Polsce ma status leku.

Re: Czy to już marskość wątroby?

: 19 kwietnia 2017, 08:33
autor: Jarek
ja osobiście próbowałbym schodzić z phenoleptilu ponieważ on też dociąża wątrobę. Wykonałbym badanie usg brzucha.

Re: Czy to już marskość wątroby?

: 19 kwietnia 2017, 13:02
autor: katesnow75
Badanie usg było robione 2 tygodnie temu- wykazało powiększoną wątrobę i śledzionę. Trzustka, prostata, nerki były w porządku (tym razem). Czyli mimo wszystko schodzić z phenoleptilu?

Re: Czy to już marskość wątroby?

: 19 kwietnia 2017, 19:43
autor: Krzysiekewa
No tak obciąża wątrobę - ale jak go odstawisz to może dostać ataku padaczki, chyba że go zastąpisz innym lekiem

Re: Czy to już marskość wątroby?

: 20 kwietnia 2017, 21:03
autor: katesnow75
Nie ma (przynajmniej tak mi się wydaje) leku przeciwpadaczkowego, który byłby znacznie łagodniejszy bądź obojętny dla wątroby.
Dzisiaj znowu mój Tuffy jest apatyczny, w ciągu dnia zwymiotował. Leży, brzuch znowu powiększony. Jest cały czas na hepaticu a z lekarstw dostaje Zentonil 200 (1 tabletka dziennie) oraz phenoleptil (pp- już nieco mniej niż 0,5 tabletki 50mg). Nie wiem już co jeszcze możemy zrobić. Nie wiem, czy przeczekać czy iść do weta? Choć obawiam się znowu nafaszerowania go zastrzykami, sterydami, itp...

Re: Czy to już marskość wątroby?

: 20 kwietnia 2017, 23:59
autor: Krzysiekewa
Fenobarbital można zastąpić długo działającą benzodiazepiną ( np. diazepamem ) , w niedużej dawce 5 mg 2 razy dziennie. Zapobiegnie to wystąpieniu ewentualnego napadu padaczkowego. Diazepam w porównaniu z femobarbitalem minimalnie obciąża wątrobę. Lub zejdź na 1/4 phenoleptilu lub odstaw go całkiem - może nie dostanie wcale drgawek.

Re: Czy to już marskość wątroby?

: 22 kwietnia 2017, 06:39
autor: katesnow75
zeszłam do 1/4 phenoleptilu dziennie. Póki co jest ok pod względem drgawek- dawka generalnie zmniejszona od prawie miesiąca. Mam nadzieję, że padaczka nie wystąpi, a jeśli tak mam też zapobiegawczo wlewki doodbytnicze diazepamu w domu. rzeczywiście, jeśli drgawki będą się jednak powtarzały w większej częstotliwości to porozmawiam z wetem o wprowadzeniu leku pp na bazie benzodiazepinu.

Od wczoraj Tuffy czuje się dobrze, brzuch ma mniej napięty. a co do diety jeszcze, czy poza hepatic royal canin co mogę mu jeszcze podawać? (zjada też trochę banana).

Re: Czy to już marskość wątroby?

: 22 kwietnia 2017, 06:56
autor: katesnow75
Krzysiekewa pisze:Suplementować dodatkowo acetylocysteiną i metioniną
Znalazłam NAC - acetylocysteina glutation i drugi rodzaj Puritan Detoks w dawkach 600 mg. Czy to o coś takiego chodzi? jeśli tak, to w jakiej dawce podawać? Razem z tym zentonilem 200?

Rozumiem, że NAC ma za zadanie detoksykację, a metionina? Czy mogę otrzymać linka do konkretnego produktu z informacją o dawkowaniu?