alergia - przeziębienie, trudno stwierdzić
: 31 maja 2017, 11:11
Witam
OD ok 2 tyg zmagamy się z pieskiem z kaszlem, katarem i kichaniem. Fenek ma ok 3 lat wazy 4 kg mieszaniec, jest z Nami od miesiąca – jest adoptowanym psiakiem . Byliśmy u weterynarza 24.04 stwierdził, że najprawdopodobniej jest to alergia, piesek ma apetyt i dobry humor, nie ma gorączki. Otrzymał lek Rapidexon, objawy jakby ustąpiły. W sobotę 20.04 byliśmy na działce, gdzie była koszona trawa piesek wieczorem znów zaczął intensywnie psikać i kaszleć. W poniedziałek udaliśmy się ponownie do weterynarza podał drugą dawkę Rapidexon. Mała poprawa, jednak dziś nad ranem wystąpił kolejny atak suchego kaszlu, piesek również zaczął psikać od początku. Już sama nie wiem czy to alergia czy może przeziębienie skoro lek nie pomaga, spacery ograniczyliśmy do minimum, żeby nie narażać psa na alergeny. Jednak na nic się to zdało. Mam wątpliwości czy po prostu nie jest przeziębiony. Proszę o informację jak długo działa lek Rapidexon i czy powinnam zgłosić się ponownie do weterynarza – bo wydaje mi się, że jest on myśli ze jesteśmy przewrażliwieni. A mnie ten kaszel przeraża – piesek pokasłuje sporadycznie w ciągu dnia przeważnie w momencie kiedy ciągnie na smyczy, ataki pojawiają się zazwyczaj nad ranem, trwają ok 30 sek. są intensywne. Wcześniej myślałam, ze nałykał się sierści przy myciu ale sytuacja się powtarza – ogółem piesek, ma apetyt, dzis troszkę gorzej z humorem, ale generalnie ocy ma ciekawskie i na spacerze czuje się rewelacyjnie.
OD ok 2 tyg zmagamy się z pieskiem z kaszlem, katarem i kichaniem. Fenek ma ok 3 lat wazy 4 kg mieszaniec, jest z Nami od miesiąca – jest adoptowanym psiakiem . Byliśmy u weterynarza 24.04 stwierdził, że najprawdopodobniej jest to alergia, piesek ma apetyt i dobry humor, nie ma gorączki. Otrzymał lek Rapidexon, objawy jakby ustąpiły. W sobotę 20.04 byliśmy na działce, gdzie była koszona trawa piesek wieczorem znów zaczął intensywnie psikać i kaszleć. W poniedziałek udaliśmy się ponownie do weterynarza podał drugą dawkę Rapidexon. Mała poprawa, jednak dziś nad ranem wystąpił kolejny atak suchego kaszlu, piesek również zaczął psikać od początku. Już sama nie wiem czy to alergia czy może przeziębienie skoro lek nie pomaga, spacery ograniczyliśmy do minimum, żeby nie narażać psa na alergeny. Jednak na nic się to zdało. Mam wątpliwości czy po prostu nie jest przeziębiony. Proszę o informację jak długo działa lek Rapidexon i czy powinnam zgłosić się ponownie do weterynarza – bo wydaje mi się, że jest on myśli ze jesteśmy przewrażliwieni. A mnie ten kaszel przeraża – piesek pokasłuje sporadycznie w ciągu dnia przeważnie w momencie kiedy ciągnie na smyczy, ataki pojawiają się zazwyczaj nad ranem, trwają ok 30 sek. są intensywne. Wcześniej myślałam, ze nałykał się sierści przy myciu ale sytuacja się powtarza – ogółem piesek, ma apetyt, dzis troszkę gorzej z humorem, ale generalnie ocy ma ciekawskie i na spacerze czuje się rewelacyjnie.