czy to na prawdę FIP?
: 15 września 2017, 14:09
Witam,
proszę o poradę - dzisiaj dostałam potwierdzenie na 80%-90% od weterynarz że mój około 7 miesięczny kotek ma FIP. Nie mogę się z tym pogodzić, wydaje mi się że można by mu zrobić więcej badań a nie skazywać od razu na FIP. Kotka mam od początku lipca ze schroniska, ma teraz około 6-7 miesięcy. Miał od początku kokcydiozę ale wyleczyliśmy ją, do tego został zaszczepiony i odrobaczony.
Wszystko zaczęło się na początku zeszłego tygodnia - z wesołego energicznego zabawowego i wścibskiego kotka zrobił się ospały, apatyczny w ogóle nie skory do zabaw. W zeszły piątek pojechałam do weterynarza i miał podwyższoną temperaturę, kazano mi dawać przez 3-5 dni Metacan i tyle. Diagnoza była taka że albo zmienia zęby, albo moje dzieci przynoszą nowe zapachy do domu i się kotek stresuje (dzieci od poniedziałku chodzą do szkoły i przedszkola a tak to kot cały czas z nimi przebywał i je uwielbiał). Nic nie dało podawanie Metacanu, na innym forum kotów zostałam za to skrytykowana. W środę czyli 2 dni temu poszłam jeszcze raz do weterynarza i zrobiono mu badania (morfologia, FIV, FeLV, biochemia). Podaję linki do skanów:
http://internetdesigns.eu/totoro/badania.13.09.2017.JPG
http://internetdesigns.eu/totoro/badania.17.09.2017.JPG
Miał USG które nic złego nie wykazało oraz było obsłuchany, obejrzany i obmacany z każdej strony - też nic podejrzanego nie znaleziono. W piątek czyli dzisiaj odebrałam wyniki biochemii i pani weterynarz powiedziała że na 80%-90% to FIP. Dała mi tylko więcej Metacanu i Synulox na moją prośbę - powiedziała że antybiotyk raczej nic tu nie da ale nie zaszkodzi. Żadnych innych badań nie chciała zlecić bo mówiła że nie ma sensu. Czy to prawda? Czy jest coś co jeszcze mogę zrobić? Czy to na prawdę FIP? Jedyne objawy mojego kotka to gorączka i apatia, brak ochoty na zabawy. Kotek je, pije, załatwia się normalnie i przytula tak jak zawsze. Nie unika kontaktu. Co mam dalej robić? Będę wdzięczna za każdą sugestię...
proszę o poradę - dzisiaj dostałam potwierdzenie na 80%-90% od weterynarz że mój około 7 miesięczny kotek ma FIP. Nie mogę się z tym pogodzić, wydaje mi się że można by mu zrobić więcej badań a nie skazywać od razu na FIP. Kotka mam od początku lipca ze schroniska, ma teraz około 6-7 miesięcy. Miał od początku kokcydiozę ale wyleczyliśmy ją, do tego został zaszczepiony i odrobaczony.
Wszystko zaczęło się na początku zeszłego tygodnia - z wesołego energicznego zabawowego i wścibskiego kotka zrobił się ospały, apatyczny w ogóle nie skory do zabaw. W zeszły piątek pojechałam do weterynarza i miał podwyższoną temperaturę, kazano mi dawać przez 3-5 dni Metacan i tyle. Diagnoza była taka że albo zmienia zęby, albo moje dzieci przynoszą nowe zapachy do domu i się kotek stresuje (dzieci od poniedziałku chodzą do szkoły i przedszkola a tak to kot cały czas z nimi przebywał i je uwielbiał). Nic nie dało podawanie Metacanu, na innym forum kotów zostałam za to skrytykowana. W środę czyli 2 dni temu poszłam jeszcze raz do weterynarza i zrobiono mu badania (morfologia, FIV, FeLV, biochemia). Podaję linki do skanów:
http://internetdesigns.eu/totoro/badania.13.09.2017.JPG
http://internetdesigns.eu/totoro/badania.17.09.2017.JPG
Miał USG które nic złego nie wykazało oraz było obsłuchany, obejrzany i obmacany z każdej strony - też nic podejrzanego nie znaleziono. W piątek czyli dzisiaj odebrałam wyniki biochemii i pani weterynarz powiedziała że na 80%-90% to FIP. Dała mi tylko więcej Metacanu i Synulox na moją prośbę - powiedziała że antybiotyk raczej nic tu nie da ale nie zaszkodzi. Żadnych innych badań nie chciała zlecić bo mówiła że nie ma sensu. Czy to prawda? Czy jest coś co jeszcze mogę zrobić? Czy to na prawdę FIP? Jedyne objawy mojego kotka to gorączka i apatia, brak ochoty na zabawy. Kotek je, pije, załatwia się normalnie i przytula tak jak zawsze. Nie unika kontaktu. Co mam dalej robić? Będę wdzięczna za każdą sugestię...