Chora Watroba
: 19 września 2017, 20:46
Witam tydzień temu w czwartek znalazlam psa w typie labradora, w ta sobotę pojechalam do wet ponieważ nie chciał jeść nie mógł chodzić, diagnoza jednoznaczna babeszjoza, wyniki badań bardzo słabe pies nie był w stanie nawet podnieść głowy, pierwszego dnia od razu zrobiona transfuzja krwi, cały czas dostaje multum kroplowek leki na wątrobę i nerki. W pierwszych dniach sikal krwią ciemnobordowy kolor dziś już ciemny żółty razem z moczem wydala podobno pozostalosci po tych zarażonych krwinkach, ma bardzo złe wyniki wątroby: ALAT 2046 norma (3-60), ALP 1427 (20-155), BilTV 17.04 (0.30-0.90), UREA 113 (20-50). Zaczął produkować już małe krwinki czerwone. Nie chce nic jesc, pije bardzo dużo wody oraz wywar z kurczaka, w niedziele zaczal juz trzymac glowe w gorze.Czy są szanse że przeżyje, że watroba się zregeneruje chociaż trochę, nie będzie mial już żółtaczki ? Wyniki sa bardzo slabe duza czesc watroby zniszczona. Czy wyjdzie z tego ? Wiek oceniany jest na 2 lata +/-