Forum dla właścicieli psów. kotów i innych zwierząt

Mój 4 letni pies ma zwichnięcie stawu skokowego. Kuleje mocno, praktycznie nie używa tej łapy. Lekarz zalecił atrodezę czyli operację z płytką. Bardzo drogi zabieg i nie ma pewności czy to pomoże na stałe. Być może trzeba będzie powtarzać. Poza tym biegać już raczej nie będzie. Chciałam zapytać czy to jedynie leczenie ? Ortopeda stwierdził, że albo atrodeza albo amputacja. Czy tak jest naprawdę? Jestem przerażona, że drogi zabieg może okazać się nieskuteczny. Psu nie można przecież zabronić biegać.

wszystko zależy od stopnia zwichnięcia i co się z tym wiąże zniszczenia stawu. Niestety jedno można powiedzieć, że raz uszkodzony staw skokowy już stale będzie dawał w kość. Czasami artrodeza pozostaje jako ostateczność, też zwierzę bedzie dziwnie utykało ale nie będzie bolało.