Strona 1 z 1

chrypa

: 11 listopada 2017, 23:05
autor: megan
Dzień dobry wszystkim,

mam nietypowy problem z moją Rudą (11 lat, seter irl.) Od jakiegoś czasu Ruda ma problem ze szczekaniem. Szczek z dźwięcznego jak dzwon brzmi tak, jakby Ruda wypiła w swym życiu morze whisky. Pierwsze podejrzenie, że infekcja, ale nie, nic takiego, paraliż krtani też nie (chyba), ponieważ brak jest świszczenia. Nasz weterynarz zlecił nam usg tarczycy, które nic nie wykazało (ale wet, który je wykonywał, powiedział, że nie daje gwarancji, bo nie jest specjalistą), poza tym Ruda czuje się dobrze (niedoczynność tarczycy unormowana, lekka niedomykalność zastawek na razie bez objawów, robimy echo serca co pół roku, problemy z tylnymi łapami też nam się udało opanować dzięki Cimalgexowi).
Ruda ogólnie szczeka bardzo mało, prawie wcale, ale to już taka jej uroda od zawsze. przymierzamy się do endoskopowego zbadania krtani i tchawicy, ale martwi mnie to, że żaden z weterynarzy, u których byliśmy, nie ma nawet pomysłu na diagnozę. Bardzo prosimy o pomoc. Gdzie się udać? Boje się, ze przegapiamy coś poważniejszego zbyt długo czekając.

Pozdrawiam
M

Re: chrypa

: 14 listopada 2017, 20:04
autor: Krzysiekewa
Laryngoskopia, endoskopia i rentgen do zrobienia