CHORY WEST, ALE NA CO?
: 25 stycznia 2018, 19:10
CHORY WEST, ALE NA CO?
Dzień dobry! od sierpnia 2017 borykam się z zapaleniem ucha mojego westa (9 lat), był leczony kroplami POSATEX. Na krótko była poprawa. Kilkakrotnie był pobierany wymaz (ostatni 22 stycznia) i zawsze stwierdzano malasssezia, w bardzo licznych ilościach. Lekarz nic nie zaleca, ale pies ma czarną woskowinę o brzydkim zapachu, trzepie uszami i się drapie. Ponieważ jest alergikiem, to taka jego uroda i nic na to już nie poradzimy(..?) Miał we wrześniu robione bardzo szczegółowe badania krwi, m.in. w kierunku tarczycy i wątroby oraz nerek. Były idealne. I nagle pod koniec listopada mój żarłok traci apetyt. Wyglądało to tak, jakby miał fochy, bo podchodził do miski i na nią warczał, jak dołożyłam mu gotowane mięsko z indyka zjadał prawie wszystko, ale "suche bobki"- RC Hypoallergenic - wypluwał. Weterynarz zaproponowała nową karmę z królikiem i ziemniakami, ale tego też nie chciał. Niestety ze względu na wrażliwy żołądek i/lub alergię, albo z zupełnie innego powodu, po tych mięsnych ulepszaczach pojawiła się biegunka. Wiem, ze nie powinnam mu dawać nic poza karmą, jako że ma takie a nie inne dolegliwości, ale nie chciał nic jeść więc pomyślałam, że sprawdzę, czy nadal musi być na diecie. Regularnie co 2 tygodnie byłam na kontroli z uchem, o wszystkim informowałam lekarza, również o narośli na tylnej łapie, stwierdzono tłuszczaka do obserwacji. Czyli chodziłam z psem na kontrole i płaciłam za nic, bo nawet nie wyleczono ucha, nie sprawdzono czemu pies nie chce jeść i nie zbadano dokładnie narośli, która 20 stycznia pękła. Jak już wcześniej pisałam 22.01. pobrano materiał z ucha, bo poprosiłam i również wtedy stwierdzono, że należy usunąć tę narośl, bo może wdać się stan zapalny. Przed narkozą zrobiono badania krwi i tu szok - podwyższona creatynina 3,39 mg/dl (norma mniej/równe 1,8) oraz mocznik 64 mg/dl (norma 7-27), w tej sytuacji odłożono zabieg operacyjny, a wdrożono leczenie - tylko mam pytanie - czego? nerek, pęcherza? Pies dostaje kroplówki - codziennie podskórnie sól fizjolog. i tabletki LESPEDOL i RENA VET, antybiotyk w zastrzyku i zastrzyk metaboliczny - niestety nie podano mi nazw tych leków, ani co psu dolega? Odnoszę wrażenie, że jest to leczenie w ciemno. Jeśli chodzi o samopoczucie Amigo to nie budzi zastrzeżeń - jest wesoły, chętnie spaceruje, sika normalnie, szczeka jak zwykle na listonosza:), to co budzi moje wątpliwości to niechęć do suchej karmy, ucho i ta narośl. Czy te wyniki krwi mogły się pogorszyć w wyniku biegunki, która trwała jedną dobę, a krew była pobierana dwa dni potem. W chwili obecnej Amigo zjada swoją karmę, ale bez entuzjazmu takiego jak dawniej. Stolec (jeden na każdym spacerze czyli trzy dziennie)jest "luźnawy", ale może to efekt podawanych leków i stresu związanego z pobytem u weterynarza? Nie wiem Panie Doktorze, co mam robić? czy ucha ze względu na alergię faktycznie nie da się wyleczyć? czy te leki podawane bez diagnozy są konieczne? dodam jeszcze, że mają być podawane przez 10 dni. Pozdrawiam i proszę o wyrozumiałość - Joanna
Dzień dobry! od sierpnia 2017 borykam się z zapaleniem ucha mojego westa (9 lat), był leczony kroplami POSATEX. Na krótko była poprawa. Kilkakrotnie był pobierany wymaz (ostatni 22 stycznia) i zawsze stwierdzano malasssezia, w bardzo licznych ilościach. Lekarz nic nie zaleca, ale pies ma czarną woskowinę o brzydkim zapachu, trzepie uszami i się drapie. Ponieważ jest alergikiem, to taka jego uroda i nic na to już nie poradzimy(..?) Miał we wrześniu robione bardzo szczegółowe badania krwi, m.in. w kierunku tarczycy i wątroby oraz nerek. Były idealne. I nagle pod koniec listopada mój żarłok traci apetyt. Wyglądało to tak, jakby miał fochy, bo podchodził do miski i na nią warczał, jak dołożyłam mu gotowane mięsko z indyka zjadał prawie wszystko, ale "suche bobki"- RC Hypoallergenic - wypluwał. Weterynarz zaproponowała nową karmę z królikiem i ziemniakami, ale tego też nie chciał. Niestety ze względu na wrażliwy żołądek i/lub alergię, albo z zupełnie innego powodu, po tych mięsnych ulepszaczach pojawiła się biegunka. Wiem, ze nie powinnam mu dawać nic poza karmą, jako że ma takie a nie inne dolegliwości, ale nie chciał nic jeść więc pomyślałam, że sprawdzę, czy nadal musi być na diecie. Regularnie co 2 tygodnie byłam na kontroli z uchem, o wszystkim informowałam lekarza, również o narośli na tylnej łapie, stwierdzono tłuszczaka do obserwacji. Czyli chodziłam z psem na kontrole i płaciłam za nic, bo nawet nie wyleczono ucha, nie sprawdzono czemu pies nie chce jeść i nie zbadano dokładnie narośli, która 20 stycznia pękła. Jak już wcześniej pisałam 22.01. pobrano materiał z ucha, bo poprosiłam i również wtedy stwierdzono, że należy usunąć tę narośl, bo może wdać się stan zapalny. Przed narkozą zrobiono badania krwi i tu szok - podwyższona creatynina 3,39 mg/dl (norma mniej/równe 1,8) oraz mocznik 64 mg/dl (norma 7-27), w tej sytuacji odłożono zabieg operacyjny, a wdrożono leczenie - tylko mam pytanie - czego? nerek, pęcherza? Pies dostaje kroplówki - codziennie podskórnie sól fizjolog. i tabletki LESPEDOL i RENA VET, antybiotyk w zastrzyku i zastrzyk metaboliczny - niestety nie podano mi nazw tych leków, ani co psu dolega? Odnoszę wrażenie, że jest to leczenie w ciemno. Jeśli chodzi o samopoczucie Amigo to nie budzi zastrzeżeń - jest wesoły, chętnie spaceruje, sika normalnie, szczeka jak zwykle na listonosza:), to co budzi moje wątpliwości to niechęć do suchej karmy, ucho i ta narośl. Czy te wyniki krwi mogły się pogorszyć w wyniku biegunki, która trwała jedną dobę, a krew była pobierana dwa dni potem. W chwili obecnej Amigo zjada swoją karmę, ale bez entuzjazmu takiego jak dawniej. Stolec (jeden na każdym spacerze czyli trzy dziennie)jest "luźnawy", ale może to efekt podawanych leków i stresu związanego z pobytem u weterynarza? Nie wiem Panie Doktorze, co mam robić? czy ucha ze względu na alergię faktycznie nie da się wyleczyć? czy te leki podawane bez diagnozy są konieczne? dodam jeszcze, że mają być podawane przez 10 dni. Pozdrawiam i proszę o wyrozumiałość - Joanna