Forum dla właścicieli psów. kotów i innych zwierząt

Witam chciałbym się poradzić. Mój prawie 14 letni labrador jest chory tzn ma guza na wątrobie. W kwietniu zeszłego roku byłem z nimu weterynarza bo zacżął strasznie chudnąć i miał często biegunke w kwietniu ważył 24 kg. Teraz waży 21,5 kg, ale waga się juz utrzymuje. Co tydzień dostaje zastrzyki na polepszenie apetytu. Problem w tym, że od 2-3 miesięcy coraz gorzej u niego z chodzieniem. Obecnie trzeba go wnosić po schodach, w domu praktycznie nie jest w stanie sam wstac (czasem mu się uda) na spacer praktycznie idzie tylko się wysikać bo potem staje w miejscu i nie chce wgl isc, często się przerwraca. Pytanie czy ten problem z chodzeniem to może wynikać z ogólnego osłabienia i starości czy też może to byc problem dotyczącyz samymi łapami? Dodam, że pies praktycznie tylko leży i spi, nie cieszy się nie przejawia żadnego zainteresowanie praktycznie.

wszystkie przyczyny jakie wymieniłeś dają wspólny efekt czyli kłopot z poruszaniem się. Starość jest bezwzględna

A czy w takim wypadku powinno sie uspić psa? Lub kiedy powinno się to zrobić...

Moim skromnym zdaniem to nie my dawaliśmy zwierzętom życie to i nie my powinniśmy decydowac o jego długości ale ...... no właśnie zawsze jest to "ale" patrzeć jak pies cierpi to okropne . Słuchaj może jego bolą stawy z racji wieku i kości, poproś weta żeby przepisał ci lub podał psiakowi leki przeciwbólowe i przeciwzapalne tylko najlepiej w formie zastrzyków ze względu na chora wątrobe. Zawsze warto spróbować. Powodzenia i ucałuj psiaka

Ja ci tego przez internet nie podpowiem. Jednak w mojej praktyce jeśli widze psa , który potwornie cierpi, a właściciel ze swojej miłości jeszcze bardziej się na nim znęca, to ogarnia mnie fala rozpaczy, że może tak strasznie męczyć zwierzę. Zgłoś się z psem do lekarza i szczerze z nim porozmawiaj. Przez internet takich kwestii nie rozstrzygniemy.

Ogólnie to nie widać żeby pies się męczył, przynajmniej ja nie umiem tego wyczytac z jego zachowania. Może coś mu podawać dodatkowo na wzmocnienie? Z dietą za wiele nie zmienię dostaje samego kurczaka gotowanego. Jak dodam ryżu albo warzyw to już nie chce jeść. Myślałem może spróbować kupić wołowine zmielic i ugotować razem z ryżem i warzywami.

Dodam jeszcze, że największy problem przy chodzeniu, wstawaniu to tylne łapy. Strasznie ma słabe i się mu trzęsą przez co nie chce chodzic i często się przewraca. Wiem, że nie ma cudów, ale gdyby się dało jakoś wzmoćnić te tylne łapy...

oczywiście , że się da , ale musisz się z psem zgłosić do lekarza.