Strona 1 z 2

Zapalenie pęcherza u szczeniaka

: 12 marca 2018, 18:58
autor: paaulinaa12
Witam,
od ponad miesiąca mam sunię dalmatyńczyka, obecnie ma 13 tygodni. Odkąd ją mamy sunia podsikuje przez sen. Na początku było tylko trochę, potem po 2 dniach u nas każde spanie kończyło się sikaniem przez sen i to w ilościach jakby była dorosłym psem, była cała mokra, dodatkowo kilka razy dziennie kropelkowała w trakcie chodzenia itp.. W 5 dniu u nas zaczęła przysiadywać dosłownie co 30 sekund na siku i pojawiła się krew w moczu, byłam u weta, usg pęcherza wykazało: mocz zawiera elementy morfotyczne, ściana pogrubiała 3,53mm z wyraźnym rozpulchnieniem błony śluzowej. Wtedy niestety nie udawalo mi się pobrać moczu do badania, bo sunia przestawała sikać jak tylko podchodziłam. Dostała Synulox w zastrzyku, na drugi dzień też i potem przez 6 dni tabletki. Podsikiwanie przez sen oraz kropelkowanie pod koniec kuracji trochę się zmniejszyło, ale antybiotyk skończyłyśmy w piątek, a w niedzielę wieczorem znowu zaczęła przysiadywać, nie było jednak krwi. Podałam jej sok z żurawiny, żeby jakoś załagodzić do rana. Rano było lepiej, pojechałam do weta, w usg wszystko ok, w badaniu moczu na pasku też ok, jednak mocz wysłany został na posiew. Oto wyniki:
Badanie ogólne moczu:
Barwa - jasnożółta
Przejrzystość - opalizujący
Woń - swoista
Leukocyty - 125 kom
Azotyny - brak
Urobilinogen - brak
Białko - ślad
pH - 5,48
Erytrocyty - bral
Ciężar właściwy - 1,017
Ketony - brak
Bilirubina - brak
Glukoza - brak

Badanie osadu moczu:
Osad (makroskopowo) - jasny, nikły, rozproszony
Supernatant (makroskopowo) - jasnożółty, lekko opalizujący
Leukocyty - luźna warstwa pokrywająca pole widzenia
Erytrocyty - pojedyncze w preparacie
Bakterie - bardzo liczna flora w tle
Kryształy - brak
Nabłonki - płaskie 0-1 wpw. przejściowe 0-1 wpw
Wałeczki - brak
Inne - pojedyncze pasma śluzu

Posiew:
Wyhodowano: Eserichia coli, szczep hemolizododatni

Zrobiłam wtedy również badania krwi:
WBC - 13,4
RBC - 4,99
HGB - 109
HCT - 34,4
MCV - 69
PLT - 342
UREA - 22,6
CREA - 0,5
Było również powtórzone usg, które nie wykazało żadnych zmian
Dostałyśmy antybiotyk ALBIPEN co 3 dni w zastyrzyk, w sumie byłyśmy na nim 3 razy.
Za każdym razem po podaniu antybiotyku jeszcze w ten sam dzień była poprawa i brak objawów zapalenia typu problem z oddawaniem moczu czy częste przykucanie. Po 2 antybiotyku poprawiło się podsikiwanie, tylko kilka kropelek, kropelkowanie ustało całkowicie. Tydzień po ostatnim zastrzyku ALBIPEN miałyśmy 2 szczepienie (opóźniło się przez te infekcje). Dzień po szczepieniu znowu przysiadywanie i kilka kropelek krwi, dzwoniłam do weta, z racji że nie miałam możliwości do niego dojechać i przez tydzień sunia dostawała furaginę 2 razy dziennie pół tabletki i urosept dwa razy dziennie pół tabletki. W między czasie miałam obserwować sunię, bo być może to jest młodzieńcze zapalenie pochwy. Sunia kilka dni temu jak się troszkę podsikała przez sen to zauważyłam przeźroczysty śluz, więc wet zalecił płukankę pochwy 2-3 razy dziennie NATRIUM CHLORATUM. Obecnie sunia znowu kropelkuje jak chodzi i podsikuje, ale tylko popołudniami i wieczorami - wcześniej też często zdarzało się tak, że dopiero po południu zaczynało się podsikiwanie i kropelkowanie. Noc jest sucha i rano też jest sucho. Nie ma wtedy też kropelkowania. Dzisiaj dałam mocz do badania na posiew i osad, ale wczoraj rano dostała jeszcze pół tabletki furaginy, więc nie wiem czy będzie wynik wiarygodny. Czy ma Pan Doktor pomysł na to kropelkowanie i podsikiwanie oraz nawroty zapaleń pęcherza? Ja już tracę nadzieję, że będzie dobrze. To już 5 tygodni odkąd się tak męczymy :( raz jest dobrze, raz znowu źle. Ona biedna ma aż żółtą sierść i czuć zapach moczu, mimo że regularnie kąpią jej pupkę. Czy to jest niedoleczenie zakażenia pęcherza czy młodzieńcze zapalenie pochwy? A może jakaś wada moczowodów? Jak będę mieć posiew to pojadę jeszcze do innego weterynarza, żeby nas przebadal. Boję się co będzie teraz po odstawieniu furaginy. Kupiłam nawet ubranko, zeby było jej cieplutko i nic nie przewiało.
Jeszcze mi się przypomniało i nie wiem czy to ma znaczenie, ostatnio często czuć zapach wydzieliny z gruczołów okołoodbytowych, raz były wyczyszczone i było jej dużo.
Przepraszam za tak długi post i bardzo proszę o jakieś wskazówki, bo czuję się bezsilna i nie wiem co robić

Re: Zapalenie pęcherza u szczeniaka

: 13 marca 2018, 07:13
autor: paaulinaa12
Witam, dzisiaj też po rannym spacerze występuje kropelkowanie :(

Re: Zapalenie pęcherza u szczeniaka

: 14 marca 2018, 12:17
autor: Jarek
zakończenie leczenia to wykonanie badania moczu z wynikiem prawidłowym podparte jeszcze kilkudniowym podawaniem biopreparatów. Takie infekcje często się zdarzają w momencie pojawiania się aktywności hormonalnej jajników i zanikają po pierwszej cieczce.

Re: Zapalenie pęcherza u szczeniaka

: 14 marca 2018, 17:04
autor: paaulinaa12
Wyniki odebrałam dzisiaj posiew jałowy, pH 6, ciężar 1,030, w osadzie leukocyty 0-2 wpw, nabłonki płaskie pojedyncze, moczany bezpostaciowe zalegają pw (mocz był w lodówce w domu i w niej zmętniał). Sunia nadal kropelkuje i podsikuje przez sen, czy ma Pan pomysł co może być tego powodem? Jest to uciążliwe, sunia po spaniu śmierdzi moczem, sierść jest już żółta i nie da się domyć, mimo że regularnie myję jej dupkę. Dodatkowo to.kropelkowanie, które znowu jest prawie cały czas...
Dzisiaj jeszcze się zdarzyło, ze podsikała się jak jadła smaczka
Czy ektopia moczowodu byłaby widoczna w USG? Czy można ją całkowicie wykluczyć tylko na podstawie badania USG?

P.S. Dzisiaj na końcu siku, które zrobiła kilka razy w domu na matę były kropelki krwi :( do tego przysiada znowu co chwilę na siku. Już naprawdę jestem załamana. Czy to wszystko wskazuje na coś konkretnego? Przecież badania moczu wyszły dobrze :( Jutro jesteśmy umówione w przychodni, która zajmuje się układem moczowym

Re: Zapalenie pęcherza u szczeniaka

: 16 marca 2018, 19:22
autor: paaulinaa12
Na konsultacji urologicznej okazało się, że sunia ma wadę anatomiczną warg sromowych przez co jest predysponowana do zakażeń układu moczowego. Kiedy osiągnie rozmiar dorosłego psa mamy przemyśleć plastykę warg sromowych. Teraz mamy antybiotyk na 5 tygodni i po każdym spacerze mamy czyścić płynem antybakteryjnym wargi sromowe. Co Pan myśli? Przy osłuchiwaniu wyszły niewielkie szmery serca, mam się nie.martwic, bo u szczeniaków to się zdarza, będziemy kontrolować. Czy rzeczywiście nie ma się czym martwić jak na razie, jeśli chodzi o serduszko?

Re: Zapalenie pęcherza u szczeniaka

: 23 marca 2018, 11:42
autor: Jarek
niestety ten mocz ja powtórzyłbym jeszcze raz i robić badania ze świeżego moczu . Co do serca dokładne ekg i echo.

Re: Zapalenie pęcherza u szczeniaka

: 24 marca 2018, 09:58
autor: paaulinaa12
Bardzo dziękuję za odpowiedź. Mocz prosto z pęcherza będziemy mieć pobrany jeszcze raz za dwa tygodnie, po 3 tygodniach kuracji antybiotykiem. Teraz problemem nadal jest podsikiwanie podczas snu (czasem jest tak duże, że wszystko jest mokre, a czasem tylko trochę) oraz kropelkowanie przy chodzeniu. Czy to może być wynik tych zapaleń i tego, że pęcherz się jeszcze nie zregenerował (od ostatniego zapalenia minął dopiero tydzień) czy można podejrzewać ektopie moczowodów?

Re: Zapalenie pęcherza u szczeniaka

: 04 kwietnia 2018, 12:20
autor: Jarek
Wszystko jest możliwe co podejrzewasz. należy pamiętać że u suczek do wystąpienia objawów pierwszych objawów cieczki taki obraz może także być normą. Regularnie kontroluj parametry moczu I reaguj na ich zaburzenia

Re: Zapalenie pęcherza u szczeniaka

: 11 kwietnia 2018, 10:17
autor: paaulinaa12
Sunia miała 2 razy tomografię z kontrastem w różnych projekcjach, nie potwierdziły ektopowych oczowódów. Objawy są coraz gorsze. Zalecają laparotomię zwiadoczą, bo zdarza się, że nie widać ektopowego moczowodu w tomografii kiedy biegnie on śródściennie. Jak coś znajdą to od razu zoperują. Jeśli będzie niewydolny zwieracz cewki moczowej to mają podwiązać pochwę? Spytałam czy możemy spróbować propalinu. Mamy go na 6 dni jak na razie, jak nie pomoże to za tydzień ma być operacja zwiadowcza. Mam ogromny dylemat, boje się, że nic nie znajdą i będzie miała operację bez powodu :( czy na pewno takie sikanie może być normalne? To są naprawdę OGROMNE ilości. Kropelkuje jak chodzi, sika jak śpi, teraz nawet jak nie śpi, a leży i gryzie smakołyk. Wylatuje z niej wtedy ilość jak u dorosłego psa razy 3 :( jest coraz gorzej, a antybiotyk na zapalenie bierze już 4 tydzień, więc raczej nie to jest winą. Zastanawiam się nad czekaniem do cieczki i jak wtedy nie minie to zgodzić się na laparotomię. Z drugiej strony boje się, że zapalenia pęcherza się nigdy nie skończą przy tym podsikiwaniu :( co Pan by sugerował?

Re: Zapalenie pęcherza u szczeniaka

: 13 kwietnia 2018, 08:57
autor: Jarek
takiej ilości moczu jaki opisujesz to nie kwestia zmian hormonalnych zachodzących w organizmie suczki. Niestety trzeba szukać innej przyczyny. To nie ten przypadek o którym piszę. Ciężko mi tutaj coś doradzić gdyż przypadek jest bardzo złożony. Niestety solidna szerokozakrojona diagnostyka.

Re: Zapalenie pęcherza u szczeniaka

: 24 kwietnia 2018, 14:47
autor: paaulinaa12
Bierzemy Propalin i z trzymaniem moczu jest znaczna poprawa, ale dzisiaj 3 dni po zakończeniu 5 tygodniowej terapii antybiotykiem sunia znowu sika krwią. Już nie wiem co robić. Jakie badania jeszcze możemy zrobić? Miała tomografię i ektopię moczowodów została wykluczona. Została nam zaproponowana laparotomia zwiadowcza. Nie wiem co robić. Proszę o radę jakie badania jeszcze możemy zrobić i czy warto zdecydować się na laparotomię

Re: Zapalenie pęcherza u szczeniaka

: 25 kwietnia 2018, 11:37
autor: Jarek
bardzo bardzo ciężko jest Ci doradzić , ja osobiście zbadałbym mocz teraz po kuracji z normalnego pobrania i z punkcji pęcherza moczowego.

Re: Zapalenie pęcherza u szczeniaka

: 27 kwietnia 2018, 13:32
autor: paaulinaa12
Bardzo dziękuję za odpowiedź. Dzisiaj został pobrany mocz z pęcherza, we wtorek dostała furagine i przeszło, od wtorku nic więcej, żeby nie zafałszować wyników badania. Do czasu wyników posiewu dajemy furagine. Jakie leczenie Pan sugeruje? Jaki antybiotyk? Amoksycylina jest nieskuteczna, mimo że bakteria wykazywała na nią wrażliwość. Jednak po 5 tygodniach brania Synuloxu, wszystko wróciło po 2 dniach. Jaki inny antybiotyk możemy podać biorąc pod uwagę, że to 5 miesięczne szczenię? Mam wrażenie, że po prostu to jest ciągle niedoleczone. Czy może połączenie antybiotyku z lekiem przeciwzapalnym i glukozaminą? Lub w połączeniu ze sterydem i glukozaminą? Weterynarze zaczynają doszukiwać się różnych chorób, a z tego co czytałam to nawracające zapalenie pęcherza ma inne protokoły leczenia. Amoksycylina nie daje rady nawracającej bakterii e coli. Za każdym razem wychodzi ta bakteria wrażliwa na wszystko. Czy to możliwe, że po 2 dniach od zakończenia tak długiej terapii jest nowe zakażenie? Czy raczej jest to niedoleczenie? Bardzo proszę o pomoc

Re: Zapalenie pęcherza u szczeniaka

: 09 maja 2018, 08:34
autor: Jarek
czekałbym na wyniki posiewu i nie szalał z lekami. Masz już te wyniki?

Re: Zapalenie pęcherza u szczeniaka

: 17 maja 2018, 16:31
autor: paaulinaa12
Witam, mamy w końcu wynik posiewu, po raz kolejny jest to bakteria e-coli wrażliwa na wszystko. Mamy podawać 2-3 tygodnie cefaleksynę. Co Pan sądzi o takim leczeniu? Ja podaję jeszcze glukozaminę 20mg na kg masy ciała