Brak diagnozy u psa z zatrzymaniem moczu - pomocy!!!
: 24 marca 2018, 08:27
Witam serdecznie,
Wczoraj odebrałam psa po 4 dniach leczenia w szpitalu weterynaryjnym w Wielkiej Brytanii. Pies, 13 lat, waga 20.3 kg, rasa mieszana, został zgłoszony z zatrzymaniem moczu, który pojawił się po raz drugi. Pies nigdy nie miał problemów z moczem, problem pojawił się z dnia na dzień 27.02 (rano). 27.02 po południu pies był cewnikowany, nie natrafiono na żaden opór podczas cewnikowania, pies dostał Metacam i antybiotyki i został wypisany do domu w tym samym dniu. Siusiał normalnie pełnym strumieniem przez kolejne 3 tygodnie, nic go nie bolało, bawił się jadł, był radosny. We wtorek, znowu nagle pies przestał siusiać. Znowu natychmiast został zawieziony do weterynarza, gdzie zatrzymano go na badaniach na 3 dni. CHoć prostata jest odrobinę większa, lekarze nie sądzą, że jest ona przyczyną zatrzymania moczu. Pies ma dobre wyniki krwi (nie znam ich, bo nie są tu wydawane właścicielom), nie ma kamieni, za każdym razem przy cewnikowaniu nie ma oporu. Stwierdzono u niego chorobę Cushinga, która może być być przyczyną. Pies (wabi się Bigos) dostał Vetoryl (kapsułka dziennie), Nisamox ( 1 tabletka 2x dziennie), Myothonine (1/2 tabletki 3x dziennie), Metacam, Dantrolene Sodium (2 tabletki 2 x dziennie). Wypisany został wczoraj mimo, że tylko kropelkował, pił wodę, monitorowałam go calą noc, znowu tylko parę kropelek i dzisiaj rano już nic. Powiedziano mi, że mam przyjechać na ściągnięcie moczu strzykawką. Pies bierze leki od wtorku, czy możliwe, aby nie zadzialały? Powiedziano nam, że nie mogą postawić jasnej diagnozy, może to coś neurologicznego. Co będzie następnym krokiem? Pies miał dwa rentgeny, badanie kontrastowe pęcherza, nic nie stwierdzono, choć ponoć prostata jest trochę większa. Pies nie jest wykastrowany. Nie wiem, co robić, bo na razie porada jest taka, by jeździć z nim na sciąganie moczu - czy pies może mieć z tego traumę? Czy mogę poprosić o cewnik? CO robić???? Bylabym ogromnie wdzięczna za poradę. :( Monika - właścicielka Bigosa.
Wczoraj odebrałam psa po 4 dniach leczenia w szpitalu weterynaryjnym w Wielkiej Brytanii. Pies, 13 lat, waga 20.3 kg, rasa mieszana, został zgłoszony z zatrzymaniem moczu, który pojawił się po raz drugi. Pies nigdy nie miał problemów z moczem, problem pojawił się z dnia na dzień 27.02 (rano). 27.02 po południu pies był cewnikowany, nie natrafiono na żaden opór podczas cewnikowania, pies dostał Metacam i antybiotyki i został wypisany do domu w tym samym dniu. Siusiał normalnie pełnym strumieniem przez kolejne 3 tygodnie, nic go nie bolało, bawił się jadł, był radosny. We wtorek, znowu nagle pies przestał siusiać. Znowu natychmiast został zawieziony do weterynarza, gdzie zatrzymano go na badaniach na 3 dni. CHoć prostata jest odrobinę większa, lekarze nie sądzą, że jest ona przyczyną zatrzymania moczu. Pies ma dobre wyniki krwi (nie znam ich, bo nie są tu wydawane właścicielom), nie ma kamieni, za każdym razem przy cewnikowaniu nie ma oporu. Stwierdzono u niego chorobę Cushinga, która może być być przyczyną. Pies (wabi się Bigos) dostał Vetoryl (kapsułka dziennie), Nisamox ( 1 tabletka 2x dziennie), Myothonine (1/2 tabletki 3x dziennie), Metacam, Dantrolene Sodium (2 tabletki 2 x dziennie). Wypisany został wczoraj mimo, że tylko kropelkował, pił wodę, monitorowałam go calą noc, znowu tylko parę kropelek i dzisiaj rano już nic. Powiedziano mi, że mam przyjechać na ściągnięcie moczu strzykawką. Pies bierze leki od wtorku, czy możliwe, aby nie zadzialały? Powiedziano nam, że nie mogą postawić jasnej diagnozy, może to coś neurologicznego. Co będzie następnym krokiem? Pies miał dwa rentgeny, badanie kontrastowe pęcherza, nic nie stwierdzono, choć ponoć prostata jest trochę większa. Pies nie jest wykastrowany. Nie wiem, co robić, bo na razie porada jest taka, by jeździć z nim na sciąganie moczu - czy pies może mieć z tego traumę? Czy mogę poprosić o cewnik? CO robić???? Bylabym ogromnie wdzięczna za poradę. :( Monika - właścicielka Bigosa.