Forum dla właścicieli psów. kotów i innych zwierząt

Moj pies po zabiegu wyciecia brodawki na pyszczku nie wstaje na tylne lapy. Zabieg zostal przeprowadzony przy znieczuleniu wziewnym, suczka rasy kundelek, lat 16... brodawka byla niewielka ale zaczela krwawic bo ją rozdrapywala i trzeba było usunąć. Badania krwi wykazaly anemie, podwyzszyny mocznik plus lekkie odchylenie od normy wątroby.
Czy to normalne? Sunia zostala pod obserwacja weterynarzy, zabieg byl przeprowadzony ok godziny 14. Ok 19 zostalam poinformowana że jest problem bo nie może wstać na tylne lapy...

Kazano mi czekać do jutra. Czy takie rzeczy zdarzają się po tego typu zabiegach? Czy to zagraża jej życiu?

1,5 roku temu miala wycinana listwe mleczna z powodow nowotworowych, pod znieczuleniem ogolnym i nie bylo zadnych problemow, szybko się zregenerowała, normalnie wstawala na wszystkie lapy. Przez wzgląd na to że ma padaczke (od momentu ostatniego zabiegu) i jest starsza podjęto tym razem decyzje o znieczuleniu wziewnym które miało być dużo bezpieczniejsze...

będę wdzięczna za każdą odpowiedź.

sam problem ze wstawaniem nie wiąże się z narkozą. Każde znieczulenie niesie ze sobą ryzyko , a ono wzrasta wraz z wiekiem. Nie da się jednym słowem skwitować, że będzie tak czy tak. Dobrze byłoby wykonać badanie neurologiczne u psa i ew. rtg kręgosłupa. Narkoza niesie szereg zagrożeń na wielu płaszczyznach działania organizmu. Mam nadzieję , że przed zabiegiem miął dobre wyniki , bo jego szanse wyjścia na prostą wtedy rosną.

Poza anemia, podwyższonym mocznikiem i lekkim odchyleniem od normy przy wątrobie - wszystko było w porządku.
Przed zabiegiem normalnie chodziła i funkcjonowala.
Dzisiaj miała robiony rentgen i wykazało delikatne zwyrodnienie kręgosłupa. W dalszym ciągu nie wstaje, ma czucie w trzech kończynach - zostawiamy ją pod obserwacją do jutra.

Tamaki,jak się obecnie czuje suczka?