Witam!
Mam od niedawna taki dosyć osobliwy problem z moją suczką.
Na pysku a konkretnie na kufie zaczęły jej się pojawiać dziwne małe guzki, nieco mniejsze niż ziarenka pieprzu, tuż pod skórą. Moja suczka należy do aktywnych psów, lata za frisbee i po różnych chaszczach nam się zdarza wędrować.
Pierwszy raz wyskoczyło jej kilka takich "bąbli" wzdłuż grzbietu nosa i jeden większy pod okiem, oczywiście od razu wybrałam się z tym do naszego weterynarza, który podejrzewał reakcję na jakąś roślinę, lub ukąszenia owadów - jednak jednoznacznej diagnozy nie postawił. Wykluczył kurzajki i narośle, ponieważ po przepisaniu nam atecortinu w maści i wapna bable z nosa zniknęły, to trochę się uspokoiłam (wystawiamy się i bałam się, że nas za to zdyskwalifikują).
Dodam też, że suka jest zdrowa, ma apetyt i żadnych probelmów ze skórą i zdrowiem dotąd nie miała.
Niedługo później pojawiły się znowu a raz nawet pojawił się większy bąbel i wyglądało to jak reakcja na ukąszenie komara u ludzi - spory płaski bąbel, który po dłuższej chwili zmalał. Znowu używamy atecortinu i guzki powoli zanikają - ale...skąd się biorą? Na pewno nie swędzą bo suka się nie drapie i nie trze nosa.
Bardzo bym chciała dojść przyczyny takich "niespodzianek" na nosie mojej suki, zaczęłam już nawet podejrzewać, że to sprawka ostów, których w mojej okolicy jest zatrzęsienie a moja suka co i rusz gdzieś w jakieś podsuszone krzaki wpada
Czy ktoś z was spotkał się z czymś podobnym?
Pozdrawiam.
Ukąszenie czy uczulenie?
trudno podpowiadać nawet bez obejrzenia jak lekarz oglądający nie określił z czym ma do czynienia. Z opisu pasuje mi to do ostrego odczynu anafilaktycznego miejscowego, jednak bez obejrzenia to tak jaby nie patrząc przez okno mówić o pogodzie z pomieszczenia bez okien. Należałoy to dokładnie obejrzeć.
Zauważyłam, że odczyn w postaci bąbla ewidentnie pojawia się po ataku komarów na nos mojej suki...ma naprawdę spore bąble (stąd moje przerażenie za pierwszym razem - nos jej spuchł tak, że wyglądałą jakby miała na nim spory garb... ) , potem zanikają powoli tworząc malejące grudki na pyszczku. Czy jest jakiś sposób na te odczyny, bo póki co nadal smarujemy je doraźnie atecortinem i dajemy małe ilości wapna - w tabletkach.
Ostatnio dowiedziałam się, że jest więcej psiaków z takimi komarzymi problemami i trochę się uspokoiłam. Przede wszystkim...dzięku bogu bąble stosunkowo szybko zanikają.
Ostatnio dowiedziałam się, że jest więcej psiaków z takimi komarzymi problemami i trochę się uspokoiłam. Przede wszystkim...dzięku bogu bąble stosunkowo szybko zanikają.
wypróbuj advantix ma działać na komary.