dzisiaj byl Pratel...

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Slavek

17 września 2006, 09:38

Podalem dzis kotom w koncu Pratel na odrobaczenie. Byla ostra walka...ale coz w zyciu nie ma lekko wiec i one musza doswiadczac zarowno przyjemnosci jak i tego co niezbyt przyjemne. Dostaly go na czczo rano...Po 2 godzinach posilek...Jak na razie zero biegunki, zadnych reakcji ubocznych...Koty bawia sie i szaleja (jak zwykle) mimo ze juz maja po 10 miesiecy. Wzialem celowo od poczatku 2 kocury zeby im nie bylo nudno...
Jak nie ma biegunek po Pratelu to chyba dobrze? Co? dostawaly regularnie 3 razy (co miesiac) Stronghold na swierzbowiec uszny to chyba tez wybilo robale...Podobno jak sa robale to po podaniu tabletki bywa biegunka? czy to prawda?
Pozdrowka dla wszytkich kociarzy i psiarzy:-) Ale nie tylko:-))))
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13054
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

20 września 2006, 13:11

to jakż bzduta z tymi biegunkami i kolejny NOWY mit. Nie nic takiego się nie dzieje. Jeśli zwierze jest zarobaczone może mieć rozwolnienie częściej załatwia się kałem ze śluzem ( okotach piszemy w dziele koty nie psy :D )
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 76 gości