Forum dla właścicieli psów. kotów i innych zwierząt

Mam suczkę rasy Akita Inu. Czasami zdarza się, że ma napady padaczki. Nasz weterynarz tak to zdiagnozował. Suczka przewraca się, cieknie jej dużo śliny, wywraca oczy i pręży się. Zauwaziliśmy, że często przed atakiem jest smutna, osowiała. Po ataku zaś wydaje się bardzo zmęczona. Ataki zdarzają się zazwyczaj raz na miesiąc, raz na dwa miesiące. Nasz wterynarz stwierdził, że przy takiej częstotliwości ataków, szkoda psa truć lekami, więcej jej mogą zaszkodzić niż pomóc. Czy rzeczywiście? Mam również pytanie jak pomóc psu gdy ma atak? Zauwazyliśmy, że nie lubi jak się ją wtedy dotyka. Okryć ją kocem? Czy można dać jej wody zaraz po ataku? Jak postępować żeby jej pomóc gdy już atak się zdarza?

epilepsje u zwierząt LECZY SIĘ jeśli jest więcej ataków niż 2 na ROK. Więc pilnie należy ustalić jak cię się da tło tych ataków i podjąć pilnie profilaktyke!!!!!!! Przy ataku : zapewnij psu aby nie zrobił sobie krzywdy, odsuń rzeczy, meble ( stół, krzesło) jeśli to grozi skaleczeniem , urazem, przy ataku do psa podchoć z DUŻĄ rezerwą. Zwierze nie jest w pełni świadome może być agresywne ( powodem jest strach, dezorientacja). Po ataku daj pić, zachowaj spokój, cisze. Nie panikuj. Zwierze potrzebuje twojej pewności, spokoju. Nie paniki.