Bardzo prosze o udzielenie odpowiedzi na nastepujace pytanie: czy narkoza u suczki ktora miala wczeniej napady padaczki jest bezpieczna dla zwierzecia? Mam 1.5 roczna suke rasy pomeranian (waga 2 kg) - sunia jest po 2 cieczkach ktore przechodzila dosc ciezko (byla bardzo osowiala, smutna,chowala sie po katach). Zastanawiam sie nad zabiegiem kastracji ale poniewaz sunia miala w przeszlosci 2 ataki padaczki ( o ktorych wiemy) nie wiem czy taki zabieg bylby u niej wskazany.
Zdarza jej sie dosc czesto wieczorami "pokaslywac" w taki sposob jakby jej cos ugrzezlo w gardle i zaczynala sie lekko dusc wowczas pojawiaja sie tez odruchy wymiotne. Ale nie wymioty. Co to moze byc?
Bede wdzieczna za udzieleni fachowej rady.
Kastracja 1.5 rocznej suczki z epilepsja
O ile mi wiadomo, padaczka nie jest przeciwskazaniem do podania narkozy. U ludzi wręcz bardzo silne napady, nie dające sie zatrzymać innymi metodami przerywa się wręcz podaniem narkozy. Ale być może zależy to też od rodzaju napadów.
co do kasłania nikt nie odpowie ci precyzyjnie bo to jest tak jak kulawizna gdzie przyczyn może być dosłownie SETKI. Co do zabiegu u epileptyka.. Można je wykonywać ale z BARDZO DUŻĄ OSTROŻNOŚCIĄ. Istnieje możliwość zaostrzenia się ataków przy wychodzeniu z narkozy. Powiem ci także , że bardzo rzadko ale kastracja suki powoduje czasem ustąpienie ataków epilepsji. Mamy takie 2 przytapadki. Ale operujemy psy epileptyczne wymagają intesywniejszej opieki,. Nie mieliśmy przypadku zejścia śmiertelnego, ale na pewno trzeba uważać i najważniejsze nie wykonywać zabiegu póki nie ustalisz co z tym kaszlem.