Mam psa 8 miesieczny amstaf.Ma piroplazmoze.Zaczelo sie 3 dni temu pies stracil apetyt oslabl potem juz nie chodzil tylko lezal przedwczoraj juz nie stal o wlasnych silach.wczoraj weterynarz podal mu leki przepisal kropluwki zastzryki dzis pies mial transfuzje krwi ale stan poprwil sie na jakis czas pies wtedy poczul sie lepiej na pare godzin obecnie wymiotuje slina i zulcią (nie jedl nic od 3 dni). chcialm sie zapyatac o jakies konkretne rady co jeszcze mozna zrobic zeby go uratowac. I mam pytanie jak dlugo moze potrwac leczenie i kiedy pies powinien zaczac jesc, chodzic i w jakim czasie kolor jego skury, uszu, twarduwki oka znuw bedzie normalny.
Z gury dziekuje za rady.
piroplazmoza
Jeśli chodzi o jedzenie to poczytaj tu:
http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.p ... 8af8bc56f8, bo z nerkami i wątrobą może nie być najlepiej po babeszjozie.
http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.p ... 8af8bc56f8, bo z nerkami i wątrobą może nie być najlepiej po babeszjozie.
Dzięki Bogu od 11 lat pracuje w Krakowie i nie miałem ani jednego przypadku. Zdarza się w mieście ale to pojedyncze przypadki. Badań na to wykonujemy sporo ale ani razu nie wykryliśmy. Niemniej choroba jest BARDZO !!!! niebezpieczna.
bardzo proszę o nieumieszczanie linków na stronach można wysyłać na priva , ale trzeba się zalogować ( zaleta że więcej możemy pomóc) lub podać maila. Regułą na forum jest zakaz umieszczania reklam i linków do obcych stron. Nie dotyczy to działu ogłoszenia.