Brodawczyca
: 23 listopada 2006, 01:03
Witam,
mam zapytanie do Pana doktora.
Mamy 10 miesięczną sunię posokowca bawarskiego.
Około 6-7 tygodni temu lekarz zydentyfikował u niej brodawczycę na dziąśle jedna dosyć duża brodawka(szara-kalafiorowata) około 0,7x0,4 cm wielkości + krostki pojawiąjace się na ciele psa( pojawiają się z różną intensywnością, czasem znikaja prawie wszystkie, czasem jest ich trochę więcej)
Otrzymała serię zastrzyków wzmacniających odporność "Zylexis"
dodatkowo otrzymuje od ponad miesiąca Scanomune.
Niestety zastosowane środki nie przyniosły efektów poza zatrzymaniem wzrostu najwiekszej brodawki w jamie ustnej.
Pojawiło się sporo nowych na wewnętrznej stronie skóry pyska brodawki przeniosły sie na język i prawdopodobnie w okolice gardła psa(krztusi się od czasu do czasu, wydaje się, że niechętnie zjada większe kawałki pokarmu, które mogą drażnić brodawki w okolicach gardła) dodatkowo przenosza się na ine okolice dziąseł.
Dzisiaj dostała inny rodzaj zastrzyku wzmacniającego - śrdek wymieszano z jej krwią.
Wiem, że wystepowanie brodawczycy związane jest z osłabieniem organizmu psa. Nasz lekarz weterynarii jest naprawdę dobrym fachowcem ale nie ma już pomysłów na działania jeśli dzisiejsze zastrzyki nie pomogą... w sumie jest zdziwiony że wcześniejse leki nie pomogły.
W sieci znalazłem trochę porozrzucanych informacji na temat leczenia brodawczycy miedzy innymi polegające na podawaniu środków homeopatycznych oraz z wypalaniu/wymrażaniu brodawek pod narkozą.
Wiele osób powołuje się na środki:engystol, Graprinosin, heviran, przemywanie aftinem, rozpuszczanie w wodzie lacidofilu podawanie Capivit'u A+E.
Obserwuję Państwa forum już od dłuższego czasu i naprawde jestem pod wrażeniem rad Pana doktora.
Bardzo prosimy o pomoc
mam zapytanie do Pana doktora.
Mamy 10 miesięczną sunię posokowca bawarskiego.
Około 6-7 tygodni temu lekarz zydentyfikował u niej brodawczycę na dziąśle jedna dosyć duża brodawka(szara-kalafiorowata) około 0,7x0,4 cm wielkości + krostki pojawiąjace się na ciele psa( pojawiają się z różną intensywnością, czasem znikaja prawie wszystkie, czasem jest ich trochę więcej)
Otrzymała serię zastrzyków wzmacniających odporność "Zylexis"
dodatkowo otrzymuje od ponad miesiąca Scanomune.
Niestety zastosowane środki nie przyniosły efektów poza zatrzymaniem wzrostu najwiekszej brodawki w jamie ustnej.
Pojawiło się sporo nowych na wewnętrznej stronie skóry pyska brodawki przeniosły sie na język i prawdopodobnie w okolice gardła psa(krztusi się od czasu do czasu, wydaje się, że niechętnie zjada większe kawałki pokarmu, które mogą drażnić brodawki w okolicach gardła) dodatkowo przenosza się na ine okolice dziąseł.
Dzisiaj dostała inny rodzaj zastrzyku wzmacniającego - śrdek wymieszano z jej krwią.
Wiem, że wystepowanie brodawczycy związane jest z osłabieniem organizmu psa. Nasz lekarz weterynarii jest naprawdę dobrym fachowcem ale nie ma już pomysłów na działania jeśli dzisiejsze zastrzyki nie pomogą... w sumie jest zdziwiony że wcześniejse leki nie pomogły.
W sieci znalazłem trochę porozrzucanych informacji na temat leczenia brodawczycy miedzy innymi polegające na podawaniu środków homeopatycznych oraz z wypalaniu/wymrażaniu brodawek pod narkozą.
Wiele osób powołuje się na środki:engystol, Graprinosin, heviran, przemywanie aftinem, rozpuszczanie w wodzie lacidofilu podawanie Capivit'u A+E.
Obserwuję Państwa forum już od dłuższego czasu i naprawde jestem pod wrażeniem rad Pana doktora.
Bardzo prosimy o pomoc