Forum dla właścicieli psów. kotów i innych zwierząt

Chciałabym zapytać się czy istnieje związek - zależność w żywieniu psów suchą karmą a skłonnością do chorób nowotworowych Głównie myślę o chłoniaku, który niestety w kręgu znajomych mi piesków zbiera pokażne żniwo Zawsze były to psy żywione karmą RC, być może to przypadek ale sama podaję mojemu RC i nie wiem czy się z niej nie wycofać Nie jest to antyreklama tej karmy z mojej strony tylko powód do myślenia,ze być może coś w tym jest

mamy do czynienia z tym typem nowotwora dosyć często i nietetety ostatnie moje obserwacje zaprzeczają teorii żywieniowej choć jej nie wykluczają. Ostatnie kilkanaście przypadków tego typu nowotworu zięrzęta były żywione jedzeniem gotowanym. To chyba odpowiada na to pytanie.

nowotwory to słaba odpornośc i nadmiar węglowodanów w diecie-to tak w bardzo dużym skrócie. Niestety karmy gotowe mają bardzo dużo węglowodanów, ukrywanych przez producenta. Zauważ, że w składzie suchej karmy nie ma słowa węglowodany. [/url]

Co Ty za bzdury opowiadasz. Etiologia chorób nowotworowych to nie jest taka prosta sprawa, ale nie ma sensu się tutaj nad tym rozwodzić. Jeśli kogoś to interesuje, to znajdzie i poczyta. Nic również dziwnego w tym, że w składzie karm nie podaje się pozycji "węglowodany", bo to nie jest produkt żywnościowy, ale jego składnik (np. ryżu). Węglowodany wyszczególnia się natomiast w analizie i na pewno się tego nie ukrywa.

Anonymous pisze:nowotwory to słaba odpornośc i nadmiar węglowodanów w diecie-to tak w bardzo dużym skrócie. Niestety karmy gotowe mają bardzo dużo węglowodanów, ukrywanych przez producenta. Zauważ, że w składzie suchej karmy nie ma słowa węglowodany. [/url]

Węglowodany to dość szerokie pojęcie i nie można powiedzieć, że nadmiar węglowodanów przyczynia się do powstawania nowotworów. Owszem - nadmiar cukrów prostych i dwucukrów przy niedoborze włókna pokarmowego może przyczynić się do powstawania raka jelita grubego, ale przecież włókno pokarmowe to też węglowodany. Nie wydaje mi się też żeby producenci ukrywali ilość węglowodanów - zawsze podane jest włókno surowe i skrobia. Często też oligosacharydy. Mnie to wystarcza

Beato
wczytaj się dokładnie w skład pierwszej z brzegu suchej karmy, niestety nie ma tam wszystkich węglowodanów. ja juz to przerabiałam. Zobacz, że nie doliczysz sie 100%, podają ile jest białka, innych składników (nie pamietam wszystkich bo juz nie daje suchej karmy)ale w sumie nie jest to 100%

Nowotwory(wszelkie) żywią sie węglowodanami (cukrami), chorym na nowotwory zaleca się radykalne ich ograniczenie-niektórzy lekarze juz o tym wiedzą na szczęście i odpowiednio leczą.

Było do Aty, ale pozwolę sobie odpowiedzieć. Wzięłam pierwszą lepszą karmę, a konkretnie tą, którą będę teraz karmić mojego psiaka - Nutra Gold Puppy Microbites.

wilgotność 8,5%
białko 28%
tłuszcz 17%
popiół 6%
błonnik 3%
węglowodany 37,5%

suma: 100%

A żeby wydawać opinie na temat tego, co może być przyczyną powstawania nowotworów, to należy mieć rzetelną wiedzę, więc proszę nie wypowiadaj się na ten temat i nie wprowadzaj ludzi w błąd.

Ja mniej więcej wiem (tak mi się przynajmniej wydaje ) co Gość miał na myśli pisząc o związku nowotworów z węglowodanami. Dowiedziono, że wzrost komórek nowotworowych może stymulować wadliwa przemiana węglowodanów, jednak związki te same w sobie (pomijam substancje antyżywieniowe z tej grupy) nie indukują raka. Spotkałam się też z opiniami, że dieta niskowęglowodanowa u osób, u których już rozwinął się nowotwór może w niektórych przypadkach rozwój choroby spowolnić a nawet zahamować. Jednak u zdrowych osób (no i naszych futrzaków bo głównie o nie nam tu chodzi) węglowodany nie są aż takie groźne

Ata, ja się w pełni z Tobą zgadzam. Ale stwierdzenia w rodzaju "węglowodany powodują nowotwory" są uproszczeniem nie do przyjęcia. A potem rosną różne mity

kaasia pisze:Ata, ja się w pełni z Tobą zgadzam. Ale stwierdzenia w rodzaju "węglowodany powodują nowotwory" są uproszczeniem nie do przyjęcia. A potem rosną różne mity

Kasiu, masz całkowitą rację

Kasiu, Beato
poczytajcie chociażby w necie co jest przyczyną nowotworów, jest tego duuuużo!

Masz na myśli artykuły naukowe czy takie rodem z "Pani domu"? Powtarzam, że etiologia chorób nowotworowych jest skomplikowana i Twoje uproszczenia są mylące.

Nie czytuje kolorowych pisemek, mam na myśli wypowiedzi lekarzy medycyny badających etiologie nowotworów od wielu lat