Czy to koronawiroza???
: 11 grudnia 2006, 18:42
jestem hodowca buldozkow francuskich i zajmuje sie rowniez importem psow za granice.miesiac temu sprowadzilam 5 szczeniaczkow z Rosji.byly piekne i wygladaly na zdrowe.niestety tylko jeden byl zaszczepiony,reszta miala podana surowice.trzy dni po odbiorze psiaki zaczely chorowac.pierwszymi objawami byla utrata apetytu,luzny stolec.kupa karzdego z nich byla inna:zolto-pomaranczowa,niktore brazowe z domieszka krwi,inne szare.nastapily rowniez wymioty.jeden szczeniaczek po 8 dniach umarl,pod koniec wydalal sama krew.co 2 godziny podawalam glukoze i nawadnialam je i codziennie jezdzilam do weterynarza na antybiotyk,on jednak nie wiedzial co to za choroba.jedynym pieskiem ktory nie zachorowal byl ten zaszczepiony.3 z nich znalazly juz nowe domy za granica,ale jeden jest caly czas chory. Sad jest w Holandii wiec nie wiem dokladnie jak wyglada.ma w dalszym ciagu rozwolnienie i przestal jesc. 10 dni po tym jak one zaczely chorowac 6-tygodniowe pieski z mojej hodowli zaczely chorowac.choroba przebiegala roznie.najpierw po nocy zaopserwowalam gwaltowne schudniecie jednego z nich,brak apetytu(byla bardzo chuda jak sie dopiero zaczelo),wymioty.ta suczka juz nie zyje.kolejny piesek byl bardzo radosny,delikatnie schudl,nie chcial jesc,robil kupe pomaranczowa i z duza iloscia sluzu.teraz jego stan jest juz stabilny Very Happy trzeci piesek gdy zaczal chorowac nie schudl wcale,jego kal wygladal tak samo jak poprzednich ale nie stracil apetytu-jest juz zdrowy.pieski byly regularnie odrobaczywiane,a mimo tego po podaniu pyrantellum wyszly dlugie robaki.wczesniej odrobaczywialam drontalem.te psiaki byly odizolowane od tych pierwszych ktore chorowaly.wchodzac do nich dezynfekowalam sobie rece,zmienialam obuwie i ubranie.czy ta choroba jest w powietrzu? Tydzien temu sprowadzilam 2 szczeniaki i trzymam je na parterze domu tak aby nie mialy stycznosci z chorymi.pierwsze co zrobilam gdy je odebralam to zaszczepilam.mimo tego jeden z nich zaczl chorowac i robi podobnie jak poprzednie biala kupe(TAKI KOLOR ROWNIEZ ZDARZAL U POPRZEDNICH PIESKOW)choruje 2 dzien i dzisiaj stracil apetyt.weterynarz podaje im rownierz lidjum.poza tym jest pogodny i nie stracil na masie. nie wiem co to za choroba poniewaz DOROSLe psy trzymane na podworku i zaszczepione zaczely chorowac.z drugiej strony przecierz jeden zaszczepiony szczeniak nie zachorowal a przecierz mial bezposredni kontakt z tymi chorymi... bardzo pana prosze o pomoc.morze pan wie co to za choroba.jeszcze jedno te pierwsze szczeniaki wywozilam za granice zdrowe,a juz w Holandii zaczely ponownie chorowac i ich choroba trwala prawie miesiac. czy moge cos zrobic aby kolejne psiaki nie chorowaly?czy zdezynfekowanie np.virkonem wystarczy?czy mimo wszystko przeniose to na ubranich?czy w powietrzu jest ta choroba?czy to prawda ze szczepionka na koronowiroze nie jest skuteczna bowirus szybko sie mutuje?czy gdybym sie wyprowadzila to i tak przeniose to na ubraniach?czy lidjum jest rzeczywiscie taki skuteczny?dlaczego one maja takie rozne objawy?psy chore powinny byc odporne na parwo czy korone...dlaczego wiec zaczely chorowac ponownie?mam nadzieje ze zrozumial pan ten moj dlugi list i bardzo prosze o porade co mam robic.jak dlugo ta choroba bedzie w moim domu i co to morze byc?