Dostałam dziś u weterynarza tabletkę na odrobaczenie ( taka żółta ). Nie znam jednak jej nazwy. Wiem tylko, że jest odpowiednia dla mojego 4kg psa. Mam mu podać dziś połówkę i za 10 dni znowu. Czy mogę rozkruszyć ją i wymieszać z jedzonkiem ( gotowanym ). Czy nie traci ona swoich właściwości po wymieszaniu z letnim i mokrym jedzonkiem ?
( inaczej nie moge podać, bo wypluje )
odrobaczenie w jedzonku
Tabletki na odrobaczenie podaje się chyba na czczo. Podanie psu tabletki jest bardzo proste. Unieś mu głowę, otwórz pysk, włóż tabletkę głęboko do gardła, zamknij pysk i przytrzymaj dopóki jej nie przełknie.
Gdyby jednak się okazało, że to nie jest takie proste jak sądzi Anonymous (sama wiem dobrze, że bywa niemożliwe ), trzeba zawinąć tabletkę w coś pysznego- wtedy powinno się udać.Anonymous pisze:Tabletki na odrobaczenie podaje się chyba na czczo. Podanie psu tabletki jest bardzo proste. Unieś mu głowę, otwórz pysk, włóż tabletkę głęboko do gardła, zamknij pysk i przytrzymaj dopóki jej nie przełknie.
Tabletki na odrobaczenie podaje się na czczo. Po podaniu tabletki posiłek najwcześniej po 2 godzinach. Dlatego podanie w jedzeniu nie wchodzi w rachubę. Zdecydowanie obniży to skuteczność lekarstwa.
Po włożeniu tabletki jak najdalej do gardła pysk trzeba zamknąć i przytrzymać lekko uniesiony do góry, a drugą ręką głaskać po szyi w dół, wywołując tym odruch połykania. Piesek ma 4 kg, więc nie powinno być kłopotu z utrzymaniem maleństwa, nawet, jeśli nie specjalnie miałby ochotę na zażywanie tabletki.
Powodzenia!
Po włożeniu tabletki jak najdalej do gardła pysk trzeba zamknąć i przytrzymać lekko uniesiony do góry, a drugą ręką głaskać po szyi w dół, wywołując tym odruch połykania. Piesek ma 4 kg, więc nie powinno być kłopotu z utrzymaniem maleństwa, nawet, jeśli nie specjalnie miałby ochotę na zażywanie tabletki.
Powodzenia!
Podanie tabletki w jedzeniu nie pogarsza jej działąnia(robiłam badania kału po takim podaniu tabletek).Jest tylko inna sprawa-żółte tabletki to najprawdopodobniej Tenaver-nie polecam tego śrogka,jest przestarzały i często nie działa.
CESTAL CAT też jest żółty.
Lekarz Wet próbował podać mojemu Dyziowi samą tabletkę i nie dał rady, kocio tak się zaślinił i zapienił, że musiał zrezygnować. Jego siostrze już nawet nie próbował dawać. Ja podawałam w domu oklejone jedzonkiem wprost do pyszczka i poszło jak po maśle. Dodam, że nasz lekarz nie zalecał żadnych przerw czy ograniczeń w jedzeniu (pytałam o to).
Lekarz Wet próbował podać mojemu Dyziowi samą tabletkę i nie dał rady, kocio tak się zaślinił i zapienił, że musiał zrezygnować. Jego siostrze już nawet nie próbował dawać. Ja podawałam w domu oklejone jedzonkiem wprost do pyszczka i poszło jak po maśle. Dodam, że nasz lekarz nie zalecał żadnych przerw czy ograniczeń w jedzeniu (pytałam o to).
niewielkie dawki jedzenia nie obniżają skuteczności odrobaczania, oczywiście jeśli można odrobaczyć na czczo to zawsze jest pewniej.