Strona 1 z 1
Dysplazja czy ........
: 14 stycznia 2007, 13:06
autor: Waldi
Bardzo proszę pana doktora o odpowiedż na ten temat.
Mam owczarka podhalańskiego 4,5 rocznego. Pewnego dnia zauważyłem u niego straszną powolność, kłopoty ze wstawaniem i kładzeniem się, wchodzeniem po schodach. Wszystko to dotyczyło tylnych kończyn. Wezwałem weterynarza, dał zastrzyki, leki. Dzisiaj jest trzeci dzień terapii, i widzę że jest lepiej. Moje pytanie brzmi: czy dysplazja może się objawić tak nagle, czy jest to tylko jakieś, nie wiem, zwykłe zapalenie które ustąpi. Do tej pory piesek biegał bez większych problemów. Tak czy siak mogą to być stawy. Dlatego proszę o pomoc w doborze karmy i ewentualnie środków zapobiegawczych, witamin czy tam czegoś już sam nie wiem czego. Z góry bardzo dziękuję.
: 14 stycznia 2007, 17:43
autor: Bencia
Wiem, że pytanie jest do doktora - ale jeśli moge coś zasugerować - po prostu zrób zdjecie i wtedy na pewno bedzie wiadomo jak prowadzić leczenie.
Owczarki podhalańskie sa w grupie ryzyka i tak czy owak zdjęcie na pewno by sie przdało.
: 14 stycznia 2007, 17:49
autor: Jarek
Bencia ma prawie święta racje. A dlaczego prawie ? Bo owczarki podhalańskie są w grupie BARDZO DUŻEGO RYZYKA dysplazji. Najpierw porób zdjecia stawów, jeśli sa czyste zrób od razu kręgozłup a po wynikach Ci doradzę co dalej, bo na razie odpowiedź nie ma sensu to tak jabyś mnie zapytał co zrobić z samochodem , bo coś się w silniku tłucze. Przepraszam za te porównania ale staram się pokazać Wam skale problemu jaką poruszacie, a ktoś majacy do dyspozycji TYLKO klawiature i myszke nie może udzielać porad i sposobów postępowania jak nie wiadomo z czym się to wiąże.
: 14 stycznia 2007, 21:09
autor: Waldi
Dziękuję za odpowiedż. Latwo wam mówić zrób prześwietlenie, kiedy do najbliższej kliniki weterynaryjnej gdzie robią prześwietlenia mam blisko 150 km( w jedną stronę ) a na dodatek mój piesek ciężko choruje jadąc samochodem. Ale dzięki i za to.
: 15 stycznia 2007, 22:06
autor: Bencia
Nie wiem czy można psu podać środki typu Cinnarizinum (1 godz. przed podróżą-przlicz na wage psa) lub Aviomarin. Działa od 6 do 8 godzin. Moje wątpliwości wiążą się z ewentualna reakcją w/w leków z "głupim jasiem" jaki podaje sie przed zrobieniem zdjęcia
Tu musisz mieć opinie weterynarza!!!
Może Pan Jarek coś doradzi?
Jeszcze jedno - nie karm psa przed podróżą i staraj sie jechać "równo".
Nie wiem skad jesteś, ale moze możesz zrobić zdjęcie blizej niz 150 km?
: 16 stycznia 2007, 11:27
autor: Jarek
można spróbować z tymi lekami jednak ich skuteczność nie jest zawsze skuteczna od pierwszego podania. Tolerancja dawek jest osobnicza. Oczywiście ścisła głodówka przed jazdą i rtg.
: 20 stycznia 2007, 19:25
autor: Waldi
Dzięki za porady. Mój piesek biega już jak młody Bóg. Dostawał leki przeciwbólowe i ArthroStop. Wet powiedział żebym ten ArthroStop podawał przez 2-3 miesiące. Proszę o opinię bo chciałbym się upewnić. I jeszcze jedno: czy jak bierze ten ArthroStop to kupić mu karmę z zawartością chondroityny i glukozaminy czy na razie nie?
: 20 stycznia 2007, 21:57
autor: Gość
Waldi czy pies miał robione zdjęcie RTG? jeśli nie a pies ma dysplazję to leki p. bólowe nie załatwią sprawy. Dysplatyka trzeba prowadzić w odpowiedni sposób, odpowiednio dawkować ruch, pamiętać o wadze.
Jeśli chodzi o ArthroStop to nie wiem jak jest z podawaniem bo ja podaje swojemu psu psi preparat jakim jest Arthroflex, podaję go od 7 miesięcy (sunia miała miesiąc przerwy). Żaden z tych wspomagaczy niestety nie jest lekiem na dysplazję
Co do karmy natomiast to ja pomimo, iż podaję Arthroflex stosuje karmy z dodatkiem glukozaminy i chondroityny, tego nie można przedawkować a może pomóc.
pozdrawiam i jeśli tego nie zrobiłeś namawiam do wykonania zdjęcia RTG.
: 21 stycznia 2007, 11:10
autor: Gość
Wiem że żaden lek nie leczy dysplazji. Ale podawanie glukozaminy i chondroityny może chyba łagodzić objawy i opóżniać rozwijanie się dysplazji tzn. dysplazja jest dziedziczna ale można chyba spowalniać jej rozwój. Prześwietlenia jeszcze nie robiłem bo trochę boję się podrózy z pieskiem bo on tego nie lubi. Gdyby to było 10 km. to nie było by problemu, ale muszę przejechać duuuuuużo więcej. Przepraszam zapomniałem się zalogować. To ja- Waldi
: 21 stycznia 2007, 18:41
autor: Gość
Waldi w takim razie dopóki nie zrobisz zdjęcia a wet podejrzewa dysplazję (a nawet jeśli nie podejrzewa to takie postępowanie na pewno nie zaszkodzi) proponuję traktować psiaka jak dysplastyka. Chodzi głównie o dostosowanie pewnych rzeczy do jego stanu zdrowia, czyli: żadnych śliskich powierzchni w domu, spacery częstsze ale krótsze, nie pozwalaj na zabawy z dużymi psami, żadnych zabaw typu aportowanie, a latem niech psiak jak najwięcej pływa. Pamiętaj również o wadze dysplastyk powinien być szczupły. Oprócz wspomagaczy stawowych proponuję również (jeśli lubisz gotować) naturalne źródło kolagenu czyli galaretki z kurzych łapek.
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na temat choroby i postępowania z dysplastykiem zajrzyj tutaj xxxx
pozdrawiam
: 22 stycznia 2007, 19:02
autor: Waldi
No właśnie tak staram się go traktować bo to mu napewno nie zaszkodzi, a może ustrzec od większych problemów. Dzięki Ci za porady. Pozdrawiam. Cześć.