Forum dla właścicieli psów. kotów i innych zwierząt

Witam.

Mam psa, mieszanka labradora i amstaffa chyba.. dość egzotyczna:]. Mniejsza o to

Pies w wieku około 6-7 miesięcy dostał dziwnej swędzawaki. Drapał się i drapał aż wydrapał do krwi okolicę oka i brodę. Udaliśmy się do veta, no i standardzik.. nie wiadomo (oczywiście w przybliżeniu) co to więc steryd . Podziałał. 2 tygodnie spokoju.. ale musiał zadziałać. Sytuacja się powtórzyła więc powtórka po ok 2 miesiącach. Oczywiście drapał się już wcześniej, ale stan w jakim był zmusił nas do odwiedzin u lekarza. Ustaliliśmy z lekarzem, że może to być jakaś alergia.. zacząłem go obserwować i zauważyłem, że drapie się mocniej po pokarmach bogatobiałkowych, ale nie było reguły - nigdy nie mogłem nakłonić rodziny do niedokarmiania i ryg. diety. Rezultat ? 3 dawka sterydu domięśniowo i moja mega frustracja.. bo wiedziałem czym to się może skończyć. <<Rok temu straciłem psa.. więc nie chciałem powtórki>>

Postanowiłem wziąć sprawy w swoje ręce. Rozpracowałem dietę vet. firmy XXX i stwierdziłem, że ich diety wcale nie są takie wymyślne na jakie wyglądają i na ile kosztują. Jedyna nieosiągalna sprawa to oczywiście hydrolizat białkowy, ale wszystkie dodatki z innych diet można skomponować oddzielnie. Uznałem, że kilka składników tej diety ma kluczowe znaczenie dla zmniejszenia objawów alegrii u psa, nie tylko pokarmowej. Do tego troszkę teorii o blokerach rec. histaminowych i stworzyłem zestaw suplementów dla mojego psa, po zastosowaniu którego problemy znikły.

Nie wiem czy mogę się podzielić swoimi doświadczeniami na tym forum, bo mogę zaraz zostać zbesztany przez lek. vet, że studenciak medycyny bierze się za leczenie psa. Pewnie do obelg dorzuciliby się jeszcze studenci vet;)). Jeszcze ktoś mnie zakabluje i będę miał problemy za znachorstwo weterynaryjne. Takie tylko obawy;) Poczekam więc na aprobatę admina p. Jarka i dopiero po niej napiszę co zastosowałem i co pomogło mojemu psu.

bardzo ciekawe, mam nadzieję, że będzie aprobata i napiszesz.
Kilka lat temu też miałam alergicznego psa, ja wtedy po prostu wyeliminowałam wszystkie alergeny pokarmowe z diety.

ja zawsze jestem otwarty na rzeczy, które pomagają a nie szkodzą . Pisz , bo może komuś pomożesz. Sam czekm z niecierpliwością całe życie się uczymy - także nawzajem.

Oto co zastosowałem.

1) Calcium Gluconatum - łatwo przyswajalny wapń hamujący wyrzut histaminy z komórek tucznych ~~5zł
2) Tabletki Fun z serii pet line biowet - witaminy i minerały dla ogólnego wzmocnienia organizmu i antyrodnikowe działanie vit C+E ~~20zł
3) Tran (olej z wątroby dorsza) - najtańszy za około 7zł w kapsułkach. Kwasy omega 3 i omega 6 w nim zawarte mają działanie przeciwzapalne, zmiatają wolne rodniki i wiele innych jednak o nie wyjaśnionym jak do dziś mechanizmie działania. Pozatym działają bardzo fajnie na sierć pupila. Można kupić osobny suplement, ale nie polecam - to samo jest w kapsułkach za 7zł..
4)Bloker rec. H II generacji - Zyrtec, Amertil - ciężko mi stwiedzić jaka jest homologia ludzkiego i piesowego receptora H na kom. tucznych, ale niewątpliwie podawanie tego leku jest skuteczne w przypadku mojego psa. Jedyny problem to taki, że jest to lek na receptę, ale na pewno wasz lek. rodzinny wystawi wam ją jeśli poprosicie. Cena około 10-15zł o ile się nie mylę
5)Kurkuma - oprócz tego, że ma piękny żółty kolor i jest naturalnym barwnikiem (spróbujcie dodać do rosołu), to do tego wykazuje działanie przeciwzapalne i zmiata wolne rodniki idąc za badaniami firmy XXX. Sama przyprawa kosztuje bardzo mało, więc można spróbować. Należy jej dodać do jedzenia psa - szczyptę czy dwie.

Rav_tk pisze:Rozpracowałem dietę vet. firmy XXX i stwierdziłem, że ich diety wcale nie są takie wymyślne na jakie wyglądają i na ile kosztują. Jedyna nieosiągalna sprawa to oczywiście hydrolizat białkowy, ale wszystkie dodatki z innych diet można skomponować oddzielnie. Uznałem, że kilka składników tej diety ma kluczowe znaczenie dla zmniejszenia objawów alegrii u psa, nie tylko pokarmowej

Podejrzewam, że chodzi o dietę Skin Support firmy Royal Canin, bo tam wchodzą w skład podane przez Ciebie składniki o "kluczowym" znaczeniu czyli kurkuma i tran.

Rav_tk pisze:(...) i stworzyłem zestaw suplementów dla mojego psa, po zastosowaniu którego problemy znikły.

Zyrtec czy Amertil to raczej nie są suplementy diety, a leki przeciwhistaminowe stosowane w alergii. Calcium gluconicum to też preparat o działaniu m.in. antyalergicznym. Być może więc po prostu te leki spowodowały zanik swędzenia, a nie kurkuma czy tran...

Tak na marginesie - odpowiednikiem Zyrtecu na receptę jest Allertec WZF bez recepty.

Mój wet przy "wiosennym", niedużym świądzie zaleca Calcium Pantothenicum, jeśli chodzi o leki przeciwhistamionowe stosowane u ludzi to na jedne psy działają na drugie nie.

Do "gościa" - wiem co napisałem, nie musisz mi tego tłumaczyć. Dlaczego piszesz mi że to są leki przeciwalergiczne, skoro ja napisałem że to jest bloker receptorów H na kom. tucznych -interpretujesz wstecz. Do tego wiem co rozparcowywałem nie podałem nazwy żeby mnie nikt nie pozwał o kradzież patentu czy czegoś innego - skąd mam wiedzieć kto tutaj zagląda?? Wiem co robi tran i kurkuma, bo działa to też na ludzi i nie podważałbym tego na twoim miejscu bo podważasz testy kliniczne osób bardziej kompetentnych niż ty czy ja. A mówienie że Calcium Gluconicum to lek przeciwalergiczny to już kompletnie rażące uproszczenie.. Wiem, że leki mogą nie działać na wszystkie psy bo nie wiem jaka jest homologia receptora jak też napisałem ale warto spróbować.
Twoje czepialstwo odrzuca ludzi od spróbowania tego zestawu suplementów i 1 leku. Jeśli chcesz koniecznie podważyć to co napisałem i zrobić ze mnie idiotę i niekompetentnego studenciaka który nie wie co pisze to zrób to pożądnie i nie zniechęcaj ludzi do spróbowania czegoś co może być lekarstwem dla ich pupili.


Chciałem podziękować za podanie tego blokera ponieważ ludzie będą mogli go kupić bez recepty.

Rav_tk pisze:Dlaczego piszesz mi że to są leki przeciwalergiczne, skoro ja napisałem że to jest bloker receptorów H na kom. tucznych -interpretujesz wstecz.

Nie sądzę, by stwierdzenie "bloker receptorów H na kom. tucznych" wielu osobom tutaj coś wyjaśniało - zresztą mnie też nic to nie mówi. Napisałem, że Zyrtec i Amertil to leki przeciwhistaminowe bo taka jest prawda. Prawdą jest również to, że wskazaniem do ich stosowania są róznego rodzaju stany alergiczne czyli: "Leczenie przewlekłego oraz sezonowego alergicznego zapalenia błony śluzowej nosa, alergicznego zapalenia spojówek, przewlekłej pokrzywki idiopatycznej."
Mój pies reaguje alergicznie na różne dziwne rzeczy typu proszek do prania czy zmywacz do paznokci i w przypadku wystąpienia reakcji alergicznej też podaję mu tabletkę Zyrtecu.

Rav_tk pisze:Do tego wiem co rozparcowywałem nie podałem nazwy żeby mnie nikt nie pozwał o kradzież patentu czy czegoś innego - skąd mam wiedzieć kto tutaj zagląda??

Do kradzieży patentu RC brakuje jeszcze w tym zestawie aloesu i tauryny

Rav_tk pisze:Wiem co robi tran i kurkuma, bo działa to też na ludzi i nie podważałbym tego na twoim miejscu bo podważasz testy kliniczne osób bardziej kompetentnych niż ty czy ja. A mówienie że Calcium Gluconicum to lek przeciwalergiczny to już kompletnie rażące uproszczenie..

Calcium gluconicum - "Podanie preparatu (...) prowadzi do zmniejszenia obrzęków i odczynów alergicznych. Wskazania: (...) stany alergiczne..."
Uproszczenie czy nie, podaje się go m.in. w stanach alergicznych a więc można go określić chyba jako preparat przeciwalergiczny.
A przy okazji, skoro ten zestaw suplementów jest oparty na diecie RC to dlaczego akurat Calcium gluconicum a nie Calcium pantothenicum?

Rav_tk pisze:Twoje czepialstwo odrzuca ludzi od spróbowania tego zestawu suplementów i 1 leku. Jeśli chcesz koniecznie podważyć to co napisałem i zrobić ze mnie idiotę i niekompetentnego studenciaka który nie wie co pisze to zrób to pożądnie i nie zniechęcaj ludzi do spróbowania czegoś co może być lekarstwem dla ich pupili.

Nie czepiam się ani niczego nie podważam i nie zniechęcam ludzi do stosowania tego zestawu - nie mam odpowiednich kompetencji więc nie mogę tego robić, nie miałem też takiego zamiaru. Napisałem tylko, że nie można leku sprzedawanego na receptę nazywać suplementem.

Aha, cytowane opisy leków zaczerpnięte zostały z Pharmindexu.

Mam pewne wątpliwości Korzystne działanie karmy RC, o której mowa wynika przede wszystkim z:
a/ wyeliminowania większości składników uczulających - nie ma tu glutenu, mleka, źródłem białka jest ryba i hydrolizat białka zwierzęcego - podejrzewam, że ten rodzaj prawdopodobnie został wyprodukowany z frakcjonowanego białka zwierzęcego, nie powodującego alergii. Faktycznie do tanich nie należy.
b/ zastosowano suplementy, działające bakteriobójczo, zmniejszające stany zapalne, uszczelniające naczynia krwionośne i korzystnie wpływające na skórę (kwasy tłuszczowe omega-3, omega-6, odpowiednie zestawy antyoksydantów, aloes, kurkuma i inne)
Dlatego w większości przypadków ta karma jest skuteczna bez leków antyalergicznych. To co proponujesz to jak sam piszesz sposób na zmniejszenie objawów alergii. Nie wyobrażam sobie jednak psa uczulonego na gluten, składniki mleka, czy białko drobiowe faszerowanego przez całe życie lekami przeciwalergicznymi i jedzącego to co go uczula. Jeżeli to naprawdę alergia pokarmowa to Zyrtec tylko maskuje jej objawy, ale przyczyna nie znika. Czy nie prościej byłoby zastosować dietę eliminacyjną i zlikwidować przykre objawy u psa, bez faszerowania go farmaceutykami? A może właśnie nieświadomie taką dietę zastosowałeś? Nie piszesz co oprócz tych proponowanych składników je Twój pies. Domyślam się, że podobnie jak w RC jest to ryba i ryż, bo taki hydrolizat jest raczej nieosiągalny. Może więc nieświadomie wyelimonowałeś czynnik uczulający np. w postaci glutenu w makaronie czy mięsa drobiowego i leki już i tak nie były potrzebne? Napisz może coś więcej o diecie Twojego psa i czy bierze jeszcze leki czy już nie. Nie jestem lekarzem (ani studentką medycyny ) więc wybacz podejście takie trochę "na chłopski" rozum. Sama jestem alergiczką pokarmową i u mnie jedyny sposób na brak dolegliwości to unikanie czynnika uczulającego. Leki biorę dopiero wtedy, kiedy zjem coś zakazanego. Ale może u psa to nie jest takie proste

Pies nie zmienił diety od czasu podania tego zstawu, a zaraz po odstawieniu tych składników objawy wracają. Nawet dieta składająca się z ziemniaków i jakiegoś mało uczulającego białka nie skutkowała. Zresztą, ciężko u psa wyeliminować wszystkie antygeny, bo zazwyczaj jest uczulony na kilka. A może to kurz? nie wiem. Wiem tylko że to co stosuje pomaga. Dieta skin support firmy royal canin nie zawiera hydrolizatu białka z tego co mi wiadomo. Hydrolizat zawiera inny produkt, jeszcze droższy:) Sok z aloesu dolewam psu do wody od czasu do czasu..
Zestaw ten może okazać się skuteczny na wszystkie rodzaje alergii, nie tylko pokarmowej, bo zasada działania i hamowania objawów alergii pokarmowej czy np wziewnej jest przecież taka sama (lub bardzo podobna).

Nie można podawania alertecu czy innego zyrtecu nazwać faszerowaniem, bo jak nazwałabyś dzieci które też to zażywają i dorosłych? To po prostu sposób na oszukanie organizmu, tak na prawdę to nie oszukanie tylko zachamowanie jego nienoramlnej reakcji na antygen - takze wziewny.

Dlatego gluconicum a nie pantothenicum bo kwas pantetonowy jest w zestawie witamin i minerałów serii Fun, więc nie ma potrzeby drugi raz go podawać. Jeżeli stosujemy osobno to na pewno lepiej będzie podawać pantotenian.

Do "gościa" - w takim razie zwracam honor i przepraszam za unieisienie, ale się trochę wkurzyłem, ja tutaj się staram, nic kompletnie z tego nie mam a odczytałem to jak atak. Przepraszam.

Dieta Skin Support zawiera hydrolizowane białko zwierzęce, przynajmniej tak jest w opisie produktu:
http://www.krakvet.pl/product_info.php? ... ts_id=6142
Oryginalnego opakowania jednak nie widziałam.
Oczywiście nie neguję konieczności podawania leków alergikom - cała moja rodzina to uczuleniowcy, więc wszyscy coś łykają, albo chodzą na odczulanie. Tyle, że każdy lek ma skutki uboczne i jeśli można go uniknąć.... Jeśli jednak Twój pies może mieć alergię mieszaną to już trudniejsza sprawa, pokarmową przy pewnym wysiłku da się jednak opanować, nawet karmiąc psa tylko jednym gatunkiem mięsa do końca życia. Na kurz, roztocza, pyłki, chemię, a nawet ludzki naskórek (w przypadku zwierząt) prostego sposobu nie ma. Jeśli tylko po proponowanej przez Ciebie diecie psu nic nie będzie to jestem za. Zawsze to lepsze niż sterydy, zresztą jak widać nie zawsze skuteczne .

Zostawie ten temat- może ktoś kiedyś skorzysta.

Czytajac Twoje posty moge tylko pogratulowac tak szerokiej wiedzy w tym zakresie i zastosowania super praktyki u Twojego pupila, to co piszesz jest potwierdzone przez wet. na zachodzie i wlasnie taki zestaw zastosowano mi przez weta dla mojego psa, °skuteczny°°°°°
mieszkam w Niemczech i twoj post w tym temaqcie ocenij moj wet na piatke z plusem.
Pisz wiecej i dziel sie z nami swoimi doswiadczeniami
Pozdrowienia z za miedzy.........

Czy można by ten temat przykleić,bo inaczej zginie w gąszczu forum
Pozdrawiam