przepuklina kroczowa
: 19 kwietnia 2007, 15:23
Mój Maksiu (york - 5 kg) ma zdiagnozowaną przez dr. Jarka, przepuklinę kroczową. Sugestią doktora, nie decydujemy się jeszcze na operację. Doktor Jarek zalecił Maksiowi karmę w/d Hills'a, ale Maksiu jej nie toleruje i zwraca. Obecnie jest karmiony tradycyjnie - makaron, kurczak, dużo jarzyn.
Ma problemy ze stolcem. Przy końcu odbytu tworzy mu się "wzgórek" i w momencie parcia, muszę mu ten wzgórek delikatnie wcisnąć palcem. Najpierw "wychodzi" duża kulka twardego stolca, potem druga, a potem już "idzie" normalny "wałeczek".
Czy ta dolegliwość nie doprowadzi do jakichś innych zaburzeń?
Czy w tym stanie jest konieczna natychmiastowa operacja?
Chciałbym poznać doswiadczenia osób, po tego typu operacji swojego Yorka.
ziBITu, Kraków
Ma problemy ze stolcem. Przy końcu odbytu tworzy mu się "wzgórek" i w momencie parcia, muszę mu ten wzgórek delikatnie wcisnąć palcem. Najpierw "wychodzi" duża kulka twardego stolca, potem druga, a potem już "idzie" normalny "wałeczek".
Czy ta dolegliwość nie doprowadzi do jakichś innych zaburzeń?
Czy w tym stanie jest konieczna natychmiastowa operacja?
Chciałbym poznać doswiadczenia osób, po tego typu operacji swojego Yorka.
ziBITu, Kraków