Nadwaga u beagla...:(
: 08 maja 2007, 13:46
Witam,
moja beaglica ma już 2 latka - i niestety chorą tarczycę:( Jest leczona, ale wiadomo, że jest to leczenie na całe życie. Od małego była taką kuleczką ale teraz to już jest dla mnie szczyt wszystkiego - wazy prawie 17 kg!!! Jestem przerazona - wokoło pełno obtłuszczonych beagli i wiem jak to paskudnie wygląda i jakim zagrożeniem jest dla psiaka. Niestety mimo starań nie udaje mi się zbic wagi - karmię ją drugi mc Hillsem Light dla psów dorosłych, zapisuję na agility (ale tam nagrodą za wykonanie komendy są snaki)...no i staram sie nadrabiac spacerami. Niestey głownie w weekend bo pracuje i psina jest skazana na siedzenie po 9 h dziennie w mieszkaniu.
No na parwdę nie wiem co moge jeszcze zrobić..nie chcę żeby doszła do 20 kg:/
Najgorsze że ona da się zabić , dosłownie, za jedzenie. Spożywanie przy niej posiłków to prawdziwy horror.
Może jest ktoś kto mi podpowie?
moja beaglica ma już 2 latka - i niestety chorą tarczycę:( Jest leczona, ale wiadomo, że jest to leczenie na całe życie. Od małego była taką kuleczką ale teraz to już jest dla mnie szczyt wszystkiego - wazy prawie 17 kg!!! Jestem przerazona - wokoło pełno obtłuszczonych beagli i wiem jak to paskudnie wygląda i jakim zagrożeniem jest dla psiaka. Niestety mimo starań nie udaje mi się zbic wagi - karmię ją drugi mc Hillsem Light dla psów dorosłych, zapisuję na agility (ale tam nagrodą za wykonanie komendy są snaki)...no i staram sie nadrabiac spacerami. Niestey głownie w weekend bo pracuje i psina jest skazana na siedzenie po 9 h dziennie w mieszkaniu.
No na parwdę nie wiem co moge jeszcze zrobić..nie chcę żeby doszła do 20 kg:/
Najgorsze że ona da się zabić , dosłownie, za jedzenie. Spożywanie przy niej posiłków to prawdziwy horror.
Może jest ktoś kto mi podpowie?