Kastracja

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Moli

30 maja 2007, 20:25

Witam :D
Czy mozna wykastrowac 14 miesiecznego psa rasy Labrador?
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13054
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

30 maja 2007, 20:32

tak
Gość

31 maja 2007, 11:24

Dziekuje za odp :D
Czy po kastracji pies napewno zmieni swoje zachowanie(dominacja,ucieczki za suczkami)?
Awatar użytkownika
aglo
Posty:288
Rejestracja:15 kwietnia 2006, 12:10
Lokalizacja:Wieś

31 maja 2007, 11:40

Niekoniecznie, to przede wsztyskim kwestia ułożenia psa.
Jeśli chodzi o uciekanie do suczek to może się to zmienić, ale jeśli pies jest dominujący to najlepszą terapią jest szkolenie, a nie kastracja.
Gość

22 czerwca 2007, 09:59

a jakie badania powinny byc przeprowadzone przed kastracją u psa 9 letniego , który dodatkowo ma zespół końskiego ogona ?
Awatar użytkownika
patrilla
Posty:299
Rejestracja:19 września 2005, 20:53
Lokalizacja:Toruń

22 czerwca 2007, 13:35

aglo ale kastracja także bardzo w przypadku zachowań dominacyjno-agresywnych pomaga ...
co do zainteresowania suczkami na 200% zmaleje :) ale pies moze nadla wąchać i znaczyć ...
Awatar użytkownika
aglo
Posty:288
Rejestracja:15 kwietnia 2006, 12:10
Lokalizacja:Wieś

22 czerwca 2007, 16:22

Patrilla, nikt nie da gwarancji, że kastracja zmieni zachowanie psa. Zachowanie może się zmienić, ale nie musi, szczególnie jeśli pies ma już ugruntowaną pozycję. Również jeśli pies jest już starszy (ma kilka lat) jego zachowanie wcale nie musi ulec zmianie.
Mój pies miał niecałe 3 lata jak był kastrowany i nadal jest bardzo agresywny wobec innych psów. Jego dominacja objawia się tylko wobec zwierząt, nie domowników, a to tylko dzięki intensywnemu szkoleniu.
Awatar użytkownika
patrilla
Posty:299
Rejestracja:19 września 2005, 20:53
Lokalizacja:Toruń

22 czerwca 2007, 18:37

a może to Twój jest wyjątkiem ;) nie piszę, że jest remedium na wszystko, ale sporej grupie psów które znam a są to w dużej mierze teriery typu bull, które maja wyjątkowe problemy z agresją - samce, a są świetnie prowadzone kastracja pomaga :!: nigdzie nie pisałam ze pomaga zawsze, ale przy takich zachowaniach zalecamy - szkolenie i konsekwentne ustalenie zasad w domu oraz kastrację 8)
Awatar użytkownika
aglo
Posty:288
Rejestracja:15 kwietnia 2006, 12:10
Lokalizacja:Wieś

22 czerwca 2007, 23:22

patrilla pisze:nigdzie nie pisałam ze pomaga zawsze
A ja nigdzie nie napisałam, że nigdy nie pomaga.
Awatar użytkownika
patrilla
Posty:299
Rejestracja:19 września 2005, 20:53
Lokalizacja:Toruń

23 czerwca 2007, 09:38

:lol: bidny ten nasz pytający :)
Gość

23 czerwca 2007, 13:06

ja mojego psa napewno nie wykastruje. nie mam z nim problemów, nawet nie ucieka. ale jestem za kastrowaniem i sterylizowaniem bezdomnych zwierząt. kastrując swojego psa bałabym się powikłań po kastracji bo jestem wstanie zrozumieć śmierć ze starości ale nie przez te okropne choroby.
Awatar użytkownika
patrilla
Posty:299
Rejestracja:19 września 2005, 20:53
Lokalizacja:Toruń

23 czerwca 2007, 18:57

ale dzieki sterylizacji unikasz chorób "okropnych właśnie" nie znam ostatnio przypadku suczki która umarła ze starości ... :?
ale jeśli radzisz sobie ze swoim psem do kastracji nikt Cie nie zmusi, ja jednak nie znosze jak obce psy włażą na moja sukę, a właściciele beztrosko mówią "że on sie bawi" ...
Gość

23 czerwca 2007, 19:17

że on się bawi? no to bezczelność. ja mam psa ale gdybym miała sunię to bym ją wysterylizowała. gdyby uciekła i wróciła w ciąży to by było niemiłe bo tyle jest psów w schroniskach. mój Ozzy jakoś się suczkami nie interesuje. :!: :shock: :? :oops:
Awatar użytkownika
aglo
Posty:288
Rejestracja:15 kwietnia 2006, 12:10
Lokalizacja:Wieś

24 czerwca 2007, 10:30

Mój Bisci też się nie interesował suczkami przed kastracją. Zdecydowałam sie jednak na kastrację, bo zawsze może się tak zdarzyć że ten jeden raz ucieknie i może zapłodni jakąś suke. Chciałam uniknąć niepożądanego miotu. Hodowlą niech się zajmują ludzie, którzy się na tym znają i wiedzą co robią.
Poza tym kastrując psa wiem, że w późniejszym wieku uniknie chorób związanych z narządami płciowymi.
W zeszłym tygodniu 7-letni pies mojego kolegi musiał iść pod nóż bo stwierdzono u niego raka prostaty. I tak dobrze, że nie było już za późno.
Awatar użytkownika
patrilla
Posty:299
Rejestracja:19 września 2005, 20:53
Lokalizacja:Toruń

24 czerwca 2007, 17:59

Algo masz rację
co do samców spokojnie można nauczyć psa (nie każdego ale sporo) nawet w cieczce by sie suka nie interesowała (gorzej w dni płodne :lol: )
Oj ludzie sa słodzcy... a ja uchodzę za jakąś dziwną wręcz zboczoną ... polecając kastracje i sterylizację ... :twisted:
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 30 gości