Lysiejace placki na skorze amstaffa

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

DidiQQQQQ

13 czerwca 2007, 14:50

Witam wszystkich,
moja 6miesieczna suczka ma lysiejace plamy, nie wiem, czy to choroba czy uczulenie i co w tej sytuacji zrobic, jakich badan zadac od weterynarza ( bo gdy z nia bylam to powiedzial, ze to CHYBA alergia, ale nie za bardzo byl tym zaintersowany...). Prosze o jakies sugestie, co z tym zrobic.Moze ktos ma podobny problem lub wie, co to takiego? Dodam, ze Didi nie drapie sie, wiec ja to nie swedzi. Plamy przybieraja ciemny kolor, na poczatku pojawily sie na boku, teraz ma tez na grzbiecie, lapach i na pyszczku. Myslalam, ze to od bialka, przestalam dawac jej jajka, ale nie pomoglo. Prosze o pomoc.
Obrazek[/img]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/855 ... 1.html[img]
Awatar użytkownika
patrilla
Posty:299
Rejestracja:19 września 2005, 20:53
Lokalizacja:Toruń

14 czerwca 2007, 00:06

najpierw idziemy do weta i robimy zeskorbiny a potem najczęsciej czytamy i stsoujemy w praktyce ten temat:
http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.php?t=554&start=0
DIDIQQQQ

14 czerwca 2007, 16:29

Juz wczesniej czytalam ten temat, ale moj piesek nie drapie sie wiec nie za bardzo pasuje mi ta choroba do nuzycy...
ATA
Posty:3042
Rejestracja:30 grudnia 2005, 16:56

14 czerwca 2007, 16:44

Nie ma co zgadywać, trzeba pobrać zeskrobiny i na tej podstawie podjąć odpowiednie leczenie. "Na oko" trudno jest diagnozować :roll:
Awatar użytkownika
patrilla
Posty:299
Rejestracja:19 września 2005, 20:53
Lokalizacja:Toruń

14 czerwca 2007, 22:02

kurka każdy pies jest inny moja suka też sie nie drapała a aż pewnego dnia obudziła sie z dziurą do "mięska" :D
poza tym zeskrobiny pomogą wykluczyć iinne dolegliwości jak grzyb, gronkowiec i prześledź co pies je to może być także na tle alergicznym ...
ewa11
Posty:4
Rejestracja:12 maja 2007, 10:29

15 czerwca 2007, 00:17

Ja również proponuje (szybciutko) biec do weterynarza aby pobrać zeskrobiny. A jaj nie jest tym zainteresowany i mówi chyba to a może tamto i nic w tym kierunku nie robi, to radziłabym się zastanowić nad zmianą weterynarza lub inne wyjśćie: zapytać go czy podejmuje się sprawdzenia co to jest czy nie... Mój psiak i ja jesteśmy właśnie w trakcie "walki" od ponad miesiąca z nużycą...:( powiem tylko- im wcześniej wykryjesz tym lepiej dla zwirza i dla Ciebie. A to że nie drapie się to wcale nie oznacza że nie ma nużycy...moja psiana tych zmian (większych zmian, widocznych gołych okiem) też nie drapie..
A (odpukać) wykryje nużyce to nie podchoć pochopnie do leczenia- przeczytaj wszystko co jest na forum.
mmoniaa8
Posty:15
Rejestracja:16 czerwca 2007, 17:50
Lokalizacja:Białystok

16 czerwca 2007, 20:40

Witam mój pies też miał kiedyś coś podobnego takie łysiejące plamki na skórze i po zeskrobie wet stwierdził że to gronkowiec jakiś tam.Nie życze nikomu takiego choróbstwa a do tego leczenie jest strasznie drogie.Pozdrawiam i powodzenia.
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

16 czerwca 2007, 22:12

na podstawie jednego zdjęcia bardzo ciężko odpowiedzieć co to może być na pewno jest to stan zapalny skóry ale tło ????? Do zbadania.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 81 gości