Jakie badania przed sterylizacją?

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Awatar użytkownika
staszko_i_aras
Posty:121
Rejestracja:11 czerwca 2006, 18:41
Lokalizacja:Tarnobrzeg
Kontakt:

13 czerwca 2007, 18:38

Mam pytanie do Pana Jarka: jakie badania powinny być wykonane standardowo przed zabiegiem sterylizacji (bokserka 2-letnia)? Czy poza osłuchaniem powinno być wykonane też w każdym wypadku ekg,czy tylko wtedy, gdy są jakieś wątpliwości?

PS. Przeglądałem inne posty na ten temat, ale nie znalazłem odpowiedzi.
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13054
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

16 czerwca 2007, 22:34

ja napiszę co my robimy, alat, mocznik to najniższe minimum, poszerzone ast, kreat, morfologia. Ekg tylko w momencie zaburzeń w pracy serca. Każede zwierzę przy zabiegu jest monitorowane czyli pulsoksymetria i kardiomonitor w razie zaburzeń i jeśli coś nie tak odstępujemy od narkozy i obowiązkowo ekg. U starszych te badania raczej szersze i większej liczbie ekg.
Awatar użytkownika
staszko_i_aras
Posty:121
Rejestracja:11 czerwca 2006, 18:41
Lokalizacja:Tarnobrzeg
Kontakt:

20 czerwca 2007, 03:54

Dzięki za wyjaśnienia dot. ekg i badań przed steryl.

Interesuje mnie jeszcze przybliżony koszt kastracji 2-letniej suczki (bokserka 28 kg) w Waszej klinice.

PS. Jestem zdecydowany na ten zabieg, bo sunia jest bez rodowodu, więc nie chcę jej potomstwa, a przede wszystkim zależy mi też na jej zdrowiu i profilaktyce. Niestety, narazie jestem na etapie przekonywania do tego mojego weta, bo za wszelką cenę próbuje mnie zniechęcić do tego i wmówić mi, że zdecydowanie lepsze są hormony!!! opiszę więcej jeśli osiągnę "sukces"...
ATA
Posty:3042
Rejestracja:30 grudnia 2005, 16:56

20 czerwca 2007, 06:50

staszko_i_aras pisze: Interesuje mnie jeszcze przybliżony koszt kastracji 2-letniej suczki (bokserka 28 kg) w Waszej klinice....
Zadzwoń proszę do lecznicy (012 655 55 33) i na pewno uzyskasz tą informację. Na Forum raczej nie podaje się cen zabiegów :wink:
Awatar użytkownika
staszko_i_aras
Posty:121
Rejestracja:11 czerwca 2006, 18:41
Lokalizacja:Tarnobrzeg
Kontakt:

20 czerwca 2007, 15:01

Oczywiście na forum była podany koszt zabiegu małej rasy ok. 100 zł (jakiś czas temu), a mi chodzi jedynie przybliżony większej rasy :)
Gość

20 czerwca 2007, 22:30

od 200 zl. do 400 zl.
Awatar użytkownika
staszko_i_aras
Posty:121
Rejestracja:11 czerwca 2006, 18:41
Lokalizacja:Tarnobrzeg
Kontakt:

27 czerwca 2007, 00:08

Moja sunia jest już po kastracji,dzisiaj przeszła zabieg i jak narazie dochodzi do siebie. Mogłem "asystować" przy zabiegu (nigdy nie przypuszczałem,że będzie taka możliwość,a z weterynarią nie mam nic wspólnego!) i koniecznie muszę się podzielić wrażeniami, ale to w następnym poście i w nowym temacie...

Teraz najważniejsza jest Sara i jej szybki powrót do formy :)
NOVA_62
Posty:143
Rejestracja:27 marca 2007, 20:07
Lokalizacja:KRAKOW
Kontakt:

05 lipca 2007, 17:14

witajcie STASZKO I ARAS ,czy sunia biega juz po lakach i skaka radosnie ,gdy wracasz do domku? tak mysle! . my jestesmy przed i bardzo mnie ciekawi co tam u was slychac /troche a moze bardzo sie obawiam jak to moje psie dziecie zniesie/. dla zainteresowanych dodam jeszcze ,ze przed zabiegiem nie szczepic na nic nowego, cztery , piec tygodni wczesniej odrobaczyc psice a badania tak jak pan doktor podal.pozdrowienia!
Awatar użytkownika
staszko_i_aras
Posty:121
Rejestracja:11 czerwca 2006, 18:41
Lokalizacja:Tarnobrzeg
Kontakt:

06 lipca 2007, 15:43

Oczywiście, moja Sarunia odzyskała dawną formę i mimo, że szwy będzie miała ściągane dopiero w poniedziałek, to już skacze jak sarna, apetyt dopisuje (przez pierwsze 3 dni nic nie chciała jeść), o nadwagę się nie martwie, bo przed była strasznym niejadkiem, teraz je normalne porcje, ale bez zachłanności, więc wszystko - jak narazie - idzie ku lepszemu. Jak obiecałem, w nowym temacie opiszę więcej szczegółów, bo wrażenia były niesamowite. Teraz powiem tylko tyle, że jeśli moja sunia przeżyła bez żadnych komplikacji zabieg wykonany w warunkach bardzo "polowych" (niestety nie miałem praktycznie innego wyboru, jak zaryzykować), to warto przełamać własne opory i mieć później spokój. Ja tymbardziej jestem zadowolony, bo okazało się, że na jednym z jajników już miała jakąś podejrzaną narośl, więc dla samej profilaktyki warto było. Byłem o tyle spokojny, że była (i jest) młoda (2 lata), zdrowa i silna :)

Pozdrawiam i życzę odwagi, bo dla zdrowia i szczęścia milusińskich wszystko się zniesie :)
Awatar użytkownika
staszko_i_aras
Posty:121
Rejestracja:11 czerwca 2006, 18:41
Lokalizacja:Tarnobrzeg
Kontakt:

06 lipca 2007, 15:48

Aha... i jeszcze jedno: zauważyłem, że jesteście z Krakowa, więc jesteście w o wiele lepszej sytuacji niż ja, bo macie na miejscu kogoś takiego jak dr Jarek (dla mnie to autorytet i darzę go zaufaniem), więc nie macie czego się obawiać. Sam myślałem, że będzie gorzej, ale "nie taki diabeł straszny" :)
NOVA_62
Posty:143
Rejestracja:27 marca 2007, 20:07
Lokalizacja:KRAKOW
Kontakt:

06 lipca 2007, 18:29

Naprawde ciesze sie ze jest tak dobrze i bede czekac z niecierpliwoscia na twoje nowe posty.Co do krakowa,masz racje czuje sie bezpieczniej wiedzac, ze z pomocy medycznej moge skorzystac takze w nocy.Dr. Jaroslaw Orzel ,rownierz i dla mnie jest autorytetem inaczej nie zagladalabym na to forum, a przyznam sie ze rozwial wiele moich watpliwosci. POZDRAWIAM.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 67 gości