Mam pytanie do Pana Jarka: jakie badania powinny być wykonane standardowo przed zabiegiem sterylizacji (bokserka 2-letnia)? Czy poza osłuchaniem powinno być wykonane też w każdym wypadku ekg,czy tylko wtedy, gdy są jakieś wątpliwości?
PS. Przeglądałem inne posty na ten temat, ale nie znalazłem odpowiedzi.
Jakie badania przed sterylizacją?
- staszko_i_aras
- Posty:121
- Rejestracja:11 czerwca 2006, 18:41
- Lokalizacja:Tarnobrzeg
- Kontakt:
ja napiszę co my robimy, alat, mocznik to najniższe minimum, poszerzone ast, kreat, morfologia. Ekg tylko w momencie zaburzeń w pracy serca. Każede zwierzę przy zabiegu jest monitorowane czyli pulsoksymetria i kardiomonitor w razie zaburzeń i jeśli coś nie tak odstępujemy od narkozy i obowiązkowo ekg. U starszych te badania raczej szersze i większej liczbie ekg.
- staszko_i_aras
- Posty:121
- Rejestracja:11 czerwca 2006, 18:41
- Lokalizacja:Tarnobrzeg
- Kontakt:
Dzięki za wyjaśnienia dot. ekg i badań przed steryl.
Interesuje mnie jeszcze przybliżony koszt kastracji 2-letniej suczki (bokserka 28 kg) w Waszej klinice.
PS. Jestem zdecydowany na ten zabieg, bo sunia jest bez rodowodu, więc nie chcę jej potomstwa, a przede wszystkim zależy mi też na jej zdrowiu i profilaktyce. Niestety, narazie jestem na etapie przekonywania do tego mojego weta, bo za wszelką cenę próbuje mnie zniechęcić do tego i wmówić mi, że zdecydowanie lepsze są hormony!!! opiszę więcej jeśli osiągnę "sukces"...
Interesuje mnie jeszcze przybliżony koszt kastracji 2-letniej suczki (bokserka 28 kg) w Waszej klinice.
PS. Jestem zdecydowany na ten zabieg, bo sunia jest bez rodowodu, więc nie chcę jej potomstwa, a przede wszystkim zależy mi też na jej zdrowiu i profilaktyce. Niestety, narazie jestem na etapie przekonywania do tego mojego weta, bo za wszelką cenę próbuje mnie zniechęcić do tego i wmówić mi, że zdecydowanie lepsze są hormony!!! opiszę więcej jeśli osiągnę "sukces"...
Zadzwoń proszę do lecznicy (012 655 55 33) i na pewno uzyskasz tą informację. Na Forum raczej nie podaje się cen zabiegówstaszko_i_aras pisze: Interesuje mnie jeszcze przybliżony koszt kastracji 2-letniej suczki (bokserka 28 kg) w Waszej klinice....
- staszko_i_aras
- Posty:121
- Rejestracja:11 czerwca 2006, 18:41
- Lokalizacja:Tarnobrzeg
- Kontakt:
Oczywiście na forum była podany koszt zabiegu małej rasy ok. 100 zł (jakiś czas temu), a mi chodzi jedynie przybliżony większej rasy
- staszko_i_aras
- Posty:121
- Rejestracja:11 czerwca 2006, 18:41
- Lokalizacja:Tarnobrzeg
- Kontakt:
Moja sunia jest już po kastracji,dzisiaj przeszła zabieg i jak narazie dochodzi do siebie. Mogłem "asystować" przy zabiegu (nigdy nie przypuszczałem,że będzie taka możliwość,a z weterynarią nie mam nic wspólnego!) i koniecznie muszę się podzielić wrażeniami, ale to w następnym poście i w nowym temacie...
Teraz najważniejsza jest Sara i jej szybki powrót do formy
Teraz najważniejsza jest Sara i jej szybki powrót do formy
witajcie STASZKO I ARAS ,czy sunia biega juz po lakach i skaka radosnie ,gdy wracasz do domku? tak mysle! . my jestesmy przed i bardzo mnie ciekawi co tam u was slychac /troche a moze bardzo sie obawiam jak to moje psie dziecie zniesie/. dla zainteresowanych dodam jeszcze ,ze przed zabiegiem nie szczepic na nic nowego, cztery , piec tygodni wczesniej odrobaczyc psice a badania tak jak pan doktor podal.pozdrowienia!
- staszko_i_aras
- Posty:121
- Rejestracja:11 czerwca 2006, 18:41
- Lokalizacja:Tarnobrzeg
- Kontakt:
Oczywiście, moja Sarunia odzyskała dawną formę i mimo, że szwy będzie miała ściągane dopiero w poniedziałek, to już skacze jak sarna, apetyt dopisuje (przez pierwsze 3 dni nic nie chciała jeść), o nadwagę się nie martwie, bo przed była strasznym niejadkiem, teraz je normalne porcje, ale bez zachłanności, więc wszystko - jak narazie - idzie ku lepszemu. Jak obiecałem, w nowym temacie opiszę więcej szczegółów, bo wrażenia były niesamowite. Teraz powiem tylko tyle, że jeśli moja sunia przeżyła bez żadnych komplikacji zabieg wykonany w warunkach bardzo "polowych" (niestety nie miałem praktycznie innego wyboru, jak zaryzykować), to warto przełamać własne opory i mieć później spokój. Ja tymbardziej jestem zadowolony, bo okazało się, że na jednym z jajników już miała jakąś podejrzaną narośl, więc dla samej profilaktyki warto było. Byłem o tyle spokojny, że była (i jest) młoda (2 lata), zdrowa i silna
Pozdrawiam i życzę odwagi, bo dla zdrowia i szczęścia milusińskich wszystko się zniesie
Pozdrawiam i życzę odwagi, bo dla zdrowia i szczęścia milusińskich wszystko się zniesie
- staszko_i_aras
- Posty:121
- Rejestracja:11 czerwca 2006, 18:41
- Lokalizacja:Tarnobrzeg
- Kontakt:
Aha... i jeszcze jedno: zauważyłem, że jesteście z Krakowa, więc jesteście w o wiele lepszej sytuacji niż ja, bo macie na miejscu kogoś takiego jak dr Jarek (dla mnie to autorytet i darzę go zaufaniem), więc nie macie czego się obawiać. Sam myślałem, że będzie gorzej, ale "nie taki diabeł straszny"
Naprawde ciesze sie ze jest tak dobrze i bede czekac z niecierpliwoscia na twoje nowe posty.Co do krakowa,masz racje czuje sie bezpieczniej wiedzac, ze z pomocy medycznej moge skorzystac takze w nocy.Dr. Jaroslaw Orzel ,rownierz i dla mnie jest autorytetem inaczej nie zagladalabym na to forum, a przyznam sie ze rozwial wiele moich watpliwosci. POZDRAWIAM.