nosówka a reprodukcja - do dr. Jarka
: 24 czerwca 2007, 23:06
Mam pytanie Panie Doktorze.
Czy po przebytej nosówce (widoczne zmiany w stanie zębów, zażółcenia i braki szkliwa szczególnie w siekaczach i kłach) pies jest zdolny do reprodukcji?
Sprawa jest taka, ze jest to pies rasowy (papiery) ale juz kupiony jako pet (pies nie do hodowli z wadami, załamy ogon i brak zębów - mozliwe że to akurat jest ponosówkowe) , niestety właścicielka uważa, ze najlepszą metodą na spełnienie się jej pieska jest .... znalezienie mu panienki .
Tłumaczenie, prośby, rozmowy o takich psach w schroniskach juz nic nie dają (kobieta jest po 60-ce i jest niereformowalna nie obchodzi ja co sie stanie z szczeniakami) .
Ostatnia deska ratunku, czy jest szansa że pies jest upośledzony w zakresie reprodukcji i nie będzie w razie czego nic z takiego krycia ?
Spotkałam się raz z takim wypadkiem, ze pies (niby jamnik) z przebyta nosówka nie dawał szczeniaków. Czy jest chociaż cień szansy ?
Czy po przebytej nosówce (widoczne zmiany w stanie zębów, zażółcenia i braki szkliwa szczególnie w siekaczach i kłach) pies jest zdolny do reprodukcji?
Sprawa jest taka, ze jest to pies rasowy (papiery) ale juz kupiony jako pet (pies nie do hodowli z wadami, załamy ogon i brak zębów - mozliwe że to akurat jest ponosówkowe) , niestety właścicielka uważa, ze najlepszą metodą na spełnienie się jej pieska jest .... znalezienie mu panienki .
Tłumaczenie, prośby, rozmowy o takich psach w schroniskach juz nic nie dają (kobieta jest po 60-ce i jest niereformowalna nie obchodzi ja co sie stanie z szczeniakami) .
Ostatnia deska ratunku, czy jest szansa że pies jest upośledzony w zakresie reprodukcji i nie będzie w razie czego nic z takiego krycia ?
Spotkałam się raz z takim wypadkiem, ze pies (niby jamnik) z przebyta nosówka nie dawał szczeniaków. Czy jest chociaż cień szansy ?