Dysplazja u Psa
: 26 kwietnia 2019, 08:50
Dzień dobry,
Przy okazji sterylizacji zrobiliśmy kontrolne RTG stawów biodrowych i łokciowych. Łokciowe wyszły ok, natomiast przy biodrowych weterynarz stwierdził dysplazję. Powiedział że z dysplazja już nic nie zrobię, natomiast zalecił mi zabieg podcinania mięśni przywodzicieli ( x tego co doczytałam nazywa się to pectinectomia). Z tego co zdążyłam się dowiedzieć dużo ludzi go odradza i teraz w sumie nie wiem co mam robić ,:( suczka ma 15 miesięcy, jest to owczarek niemiecki. Waży około 35 kg. Nie widzę u niej objawów bólowych, jedynie co to gdy siada to widzę że siedzi bardzo bokiem a gdy chodzi to łapy z tyłu układają się w literę X. Nie zauważyłam u niej przy bieganiu podskoków jak u królika. Suczka od szczeniaka suplementowana glukozamina i chondroityna. Wiem że forum nie zastąpi weterynarza, ale nie chce pochopnie podejmować się decyzji o operacji która może nie pomoc.. z tego co weterynarz mówił, to u mojej suczki są bardzo napięte te mięśnie przywodziciele i podcięcie ich ma pomóc w prawidłowym ustawieniu główki a w przyszłości powinno zapobiec podwichnieciu stawu biodrowego( ale nie musi). Nie znam się na zdjęciach RTG i nie wiem czy ta dysplazja jest poważna, czy da się jeszcze tutaj coś zrobić i czy jest sens teraz operować ?
Link do zdjęcia RTG : https://tinypic.pl/50qep2rp109m
Przy okazji sterylizacji zrobiliśmy kontrolne RTG stawów biodrowych i łokciowych. Łokciowe wyszły ok, natomiast przy biodrowych weterynarz stwierdził dysplazję. Powiedział że z dysplazja już nic nie zrobię, natomiast zalecił mi zabieg podcinania mięśni przywodzicieli ( x tego co doczytałam nazywa się to pectinectomia). Z tego co zdążyłam się dowiedzieć dużo ludzi go odradza i teraz w sumie nie wiem co mam robić ,:( suczka ma 15 miesięcy, jest to owczarek niemiecki. Waży około 35 kg. Nie widzę u niej objawów bólowych, jedynie co to gdy siada to widzę że siedzi bardzo bokiem a gdy chodzi to łapy z tyłu układają się w literę X. Nie zauważyłam u niej przy bieganiu podskoków jak u królika. Suczka od szczeniaka suplementowana glukozamina i chondroityna. Wiem że forum nie zastąpi weterynarza, ale nie chce pochopnie podejmować się decyzji o operacji która może nie pomoc.. z tego co weterynarz mówił, to u mojej suczki są bardzo napięte te mięśnie przywodziciele i podcięcie ich ma pomóc w prawidłowym ustawieniu główki a w przyszłości powinno zapobiec podwichnieciu stawu biodrowego( ale nie musi). Nie znam się na zdjęciach RTG i nie wiem czy ta dysplazja jest poważna, czy da się jeszcze tutaj coś zrobić i czy jest sens teraz operować ?
Link do zdjęcia RTG : https://tinypic.pl/50qep2rp109m