Spondyloza
: 04 sierpnia 2007, 21:52
Witam!
Jestem na tym forum pierwszy raz. Moje 6 letnia seterka, przeskoczywszy 2 miesiące temu 50 cm płotek, stanęła na 3 łapach, trzymając prawą tylną w górze. Rozpoznano po prześwietleniu spondylozę. Dysplazji brak. Uszkodzony ma 5,6,7 krąg lędźwiowy. Najprawdopodobniej ma ucisk na nerw. Wiem już, że psa nie wyleczę. Nie odpuściłam sobie, szukam możliwości zapobiegania dalszemu rozwojowi choroby. Ilość informacji jest bardzo ograniczona. Problem polega głównie na tym, że sunia kuleje na prawą tylną nogę. Środki przeciwzapalne sterydowe i nie sterydowe nie pomagają. Sunia ma zdrowe stawy, zdrowe ścięgna, nie ma powodu żeby oszczędzała tę nogę, obciążając drugą. Niestety noga boli i pies ją odbarcza. Za chwilę zaczną się następne problemy. Mam pytanie, czy istnieje sposób, który może ból zminimalizować i czy wskazany jest ruch dla psa. To seter, chce biegać. Nadal choć boli, bieganie sprawia jej przyjemność. Staram się tylko, żeby nie skakała. Nie mogę doprowadzić też do otyłości psa.Nie wiem co mam robić. Dodam, że pies badany był przez kilku lekarzy. W tej chwili chodzę z nią na laseroterapię, dostała też wit. B12 w zastrzykach i lek w zastrzykach na wzmocnienie przewodnictwa nerwowego. Ale w te stronę efektu nie ma żadnego. Czytałam o wspomaganiu leczenia ultradźwiękami. Proszę o informację albo o wskazanie gdzie ich szukać.
Jestem na tym forum pierwszy raz. Moje 6 letnia seterka, przeskoczywszy 2 miesiące temu 50 cm płotek, stanęła na 3 łapach, trzymając prawą tylną w górze. Rozpoznano po prześwietleniu spondylozę. Dysplazji brak. Uszkodzony ma 5,6,7 krąg lędźwiowy. Najprawdopodobniej ma ucisk na nerw. Wiem już, że psa nie wyleczę. Nie odpuściłam sobie, szukam możliwości zapobiegania dalszemu rozwojowi choroby. Ilość informacji jest bardzo ograniczona. Problem polega głównie na tym, że sunia kuleje na prawą tylną nogę. Środki przeciwzapalne sterydowe i nie sterydowe nie pomagają. Sunia ma zdrowe stawy, zdrowe ścięgna, nie ma powodu żeby oszczędzała tę nogę, obciążając drugą. Niestety noga boli i pies ją odbarcza. Za chwilę zaczną się następne problemy. Mam pytanie, czy istnieje sposób, który może ból zminimalizować i czy wskazany jest ruch dla psa. To seter, chce biegać. Nadal choć boli, bieganie sprawia jej przyjemność. Staram się tylko, żeby nie skakała. Nie mogę doprowadzić też do otyłości psa.Nie wiem co mam robić. Dodam, że pies badany był przez kilku lekarzy. W tej chwili chodzę z nią na laseroterapię, dostała też wit. B12 w zastrzykach i lek w zastrzykach na wzmocnienie przewodnictwa nerwowego. Ale w te stronę efektu nie ma żadnego. Czytałam o wspomaganiu leczenia ultradźwiękami. Proszę o informację albo o wskazanie gdzie ich szukać.