Strona 1 z 1
Niewyczuwalne jądra
: 10 sierpnia 2007, 20:36
autor: samirka
wczoraj byłam na 3 szczepieniu z moim yorkiem . i Wet stwierdzil,ze nie ma wyczuwalnych jader. Forek ma 10 tygodni .. moze jest szansa ze sie pojawia.a jak nie to za 2 tygodnie zaczynami leczenie hormonalne. czy ktoś juz z tego korzystał ? wie kos cos na ten temat ;> jesli to nie poskukuje to nie wiem kastracja go czeka lub operacja.
( nie wiem co robic. na pewnym forum dziewczyna pisala, ze jej yorkowi wyszly w wieku 6 miesiecy .. ale nie chce dlugo czekac bo w pozniejszym wieku mala jest szansa ze hormony zadziałaja ;((
Pomocy.
: 11 sierpnia 2007, 18:07
autor: NOVA_62
: 11 sierpnia 2007, 19:05
autor: samirka
no czytalam to juz wczesniej . no ale dziwne zeby kilku weterynarzy polecalo by mi cos co jest niebezpieczne
: 17 sierpnia 2007, 22:40
autor: Jarek
leczenie nie jast bardzo niebezpieczne niemniej po winno być przeprowadzone w miarę możliwości do 4 miesiąca życia. My po 1 roku życia kastrujemy takie psy jeśli lecznie ie przyniosło rezultatu. Czasami efekty leczenia są bardzo dobre i jądra zstępują. Ale pamiętajmy , że jast to poważna wada.
: 20 sierpnia 2007, 17:55
autor: BEATA I SABRA
Jarek pisze:leczenie nie jast bardzo niebezpieczne niemniej po winno być przeprowadzone w miarę możliwości do 4 miesiąca życia. My po 1 roku życia kastrujemy takie psy jeśli lecznie ie przyniosło rezultatu. Czasami efekty leczenia są bardzo dobre i jądra zstępują. Ale pamiętajmy , że jast to poważna wada.
Dokładnie taki pies nawet po sprowadzeniu jąder do moszny mechanicznym czy hormonalnym nie powinien być rozmnażany ponieważ wnętrostwo przekazywane jest na potomstwo.
: 21 sierpnia 2007, 12:36
autor: Ania_Ś
Może lepiej pieska wykastrować.
: 01 września 2007, 23:11
autor: samirka
no i hm. skonczylo sie leczenie hormonami ale jaderka nie zstapily. Pis skonczyl wczoraj 3 miesiace. wiec czekam poprostu az piesio skonczy rok i kastracja.
: 02 września 2007, 08:40
autor: lewandowska.marzena
Ma nie wyczuwalne oba? Mojemu pieskowi jedno jądro zeszło troszkę później, na szczęście wszystko dobrze się skończyło. Na razie nie myśl o tym, jest malutki, a takie rzeczy czasem się opóźniają;)
: 03 września 2007, 12:00
autor: Gość
Ale on ma teraz 3 miesiące? To ile miał, kiedy zaczął być leczony? Wydaje mi się, że normalnie jemu te jąderka mogą jeszcze zejść.