Strona 1 z 1
starszy piesek
: 12 września 2007, 08:08
autor: Gość
piesek mieszaniec, wiek okolo 10 lat, waga 10 kg. mam go od niedawna , jego przeszlosc jest nieznana, ogolnie wyglada na zdrowego psiaka, apetyt dobry,trawienie ok., piesek jest aktywny, ma dobry wech i sluch. jednak niepokoja mnie pewne zachowania , ktore swiadcza /tak mysle/ o przebytej chorobie. gdy pies wstajez pozycji lezacej nagle jego cialko przebiega jakby dreszcz, trwa to kilka sekund, lub gdy przychodzi do kuchni i siada oczekujac, ze dostanie cos smacznego a ja spojrze na niego , znow nim zatrzepie, ciezko to opisac, troch przypomina mi to objaw parkinsona u ludzi ,takie mimowolne drgawki, chwilami jego trzesacy sie lebek do zludzenia przypomina plastikowego pieska jakie kiedys kierowcy wozili na polce samochodowej, taki piesek z ruchoma glowka, czy ktos wie jakiej przebytej choroby moze byc to objaw?.
: 12 września 2007, 08:11
autor: Jarek
czy to się dzieje non stop? czy ten objaw dotyczy tylko głowy?
: 12 września 2007, 08:20
autor: Gość
codzziennie! czesto! z poczayku myslalam, ze to stres adopcyjny, ale teraz tak nie uwazam, dotyczy to nie tylko glowy ,lapkami tez mu tak dziwnie wstrzasnie , tak jakby go ktos porazil pradem, jakby przez cialko przebiegl dziwny dreszcz.kilku sekundowy.
: 12 września 2007, 08:25
autor: Gość
zastanawiam sie czy to moze byc objaw przebytej kiedys nosowki?, wybieram sie z pieskiem do lecznicy oczywiscie, ale najpierw chcialam go dobrze poobserwowac by wiedziec na co zwrocic uwage lekazowi piesek mial wielu wlascicieli jednak mial szczepienia i byl odrobaczany w ostatnich trzech latach, co bylo przedtem nie mozna ustalic.
: 12 września 2007, 08:37
autor: Jarek
podejrzewam , że jest to objaw przebytej nosówki postaci neurologicznej. To nigdy nie zniknie z tym będzie żył całe swoje życie.
: 12 września 2007, 09:14
autor: Gość
jestem Panu bardzo wdzieczna za odpowiedz , chociaz nigdy zaden z moich psiakow nie mial nosowki ja tez podejrzewam ta wlasnie chorobe, na szczescie nie wyglada na to by piesek cierpial z tego powodu wiec jesli to jemu nie przeszkadza, to mnie tym bardziej nie. chce tylko by w spokoju i cieple mogl spedzic reszte swoich dni.
: 13 września 2007, 23:48
autor: Jarek
psu w niczym to ni przeszkadza