Spuchnięty pyszczek psa
: 18 czerwca 2019, 11:04
Dzień Dobry.
Panie Doktorze bardzo proszę o pomoc.
Wczoraj zauważyłam spuchnięty pyszczek u psa z prawej strony, przedwczoraj jak była na dworze i wąchała nosem w trawie, lekko zapiszczała. Domniemam że coś ją ugryzło, niestety nie widać żadnego ugryzienia, lekko ją boli ta prawa strona w okolicach noska, natomiast zachowuje się jak zawsze, jest wesoła, pije i je bez problemu, ziewa, szczeka, przykładałam jej wczoraj wieczorem sodą oczyszczoną, dostaje witaminę C, jednak mam wrażenie że ta opuchlizna rozchodzi się lekko na drugą, lewą strone, natomiast lewa strona ją nie boli, udało mi się zajrzeć do pyszczka i wszystko jest bez zmian moim zdaniem. Co mogę zdziałać na własną rękę? Poza okładaniem lodem, sodą, wit C, co mogę jeszcze zrobić dopóki nie udam się do weterynarza?
Bardzo proszę o pomoc
Panie Doktorze bardzo proszę o pomoc.
Wczoraj zauważyłam spuchnięty pyszczek u psa z prawej strony, przedwczoraj jak była na dworze i wąchała nosem w trawie, lekko zapiszczała. Domniemam że coś ją ugryzło, niestety nie widać żadnego ugryzienia, lekko ją boli ta prawa strona w okolicach noska, natomiast zachowuje się jak zawsze, jest wesoła, pije i je bez problemu, ziewa, szczeka, przykładałam jej wczoraj wieczorem sodą oczyszczoną, dostaje witaminę C, jednak mam wrażenie że ta opuchlizna rozchodzi się lekko na drugą, lewą strone, natomiast lewa strona ją nie boli, udało mi się zajrzeć do pyszczka i wszystko jest bez zmian moim zdaniem. Co mogę zdziałać na własną rękę? Poza okładaniem lodem, sodą, wit C, co mogę jeszcze zrobić dopóki nie udam się do weterynarza?
Bardzo proszę o pomoc