Owczarek Niemiecki - tylne łapy
: 13 lipca 2019, 09:22
Witam
Jestem posiadaczem owczarka niemieckiego długowlosego.
Od jakiś 3 tygodni ma problem z tylnymi łapami. Jednego dnia zaczął kuleć na jedną łapkę, a po kilku dniach już miał problem z drugą. Byłem z nim u wet, lekarka go zbadała i okazało się że ma gorączkę. Dostał leki w postaci zastrzykow z antybiotykiem, kroplówke i wrócił do domu, niestety dalej nie potrafił utrzymać się na łapkach z tyłu, więc znowu do wet. Tym razem pan doktor zrobił mu przeswietlenie i wyszło, że na kregoslupie jest zwyrodnienie. Dostał masę zastrzykow, witaminy, steryd i doktor powiedział, ze jak bedzie jakas mała poprawa to bedziemy dalej leczyc. Bylo wodac po psie, ze chce chodzić i próbuje. Po kilku dniach znowu wizyta i pan doktor przepisał Nivalin, dostawał co 24h zastrzyk pod skórę, ciężko powiedzieć czy jakiś efekt był, ale psiak starał się poruszać. Gdy byłem z nim do kontroli lekarz powiedział, że wygląda to słabo jeśli dalej nie ma jakiejś większej poprawy. Zlecił jeszcze badanie tarczycy, bo może i tam być problem więc pobrał krew i wysłał do testów. Powiedział, że jeśli to będzie tarczyca to są bardzo duże szanse, że sie on podniesie i bedzie chodził. Oczywiście w teście wyszło, że tarczyca do leczenia. Teraz nie pamiętam dokładnie, ale wyszło że jest poniżej normy T4, tak więc dostałem receptę na Euthyrox 200. Miałem maskować w następujący sposób:
1,5 tabletki 2 razy dziennie, a po 3-4 dniach 2 tabletki 2 razy dziennie.
Od kilku dni dostaje już tą większą dawkę, ale ja dalej nie widze żadnej poprawy. Dodam, że teraz juz nawet sam wstać nie chcę dopiero jak mu pomogę, zrobił się bardziej agresywny no i jak próbuje z nim iść to widzę, że ciągnie za sobą łapki z tyłu, a kilka dni temu jeszcze jakos na nich ustał. Już nie wiem co robić:( ma on 10 lat i jakieś 42kg.
Kilka osób mi mówiło, że działanie tych tabletek bedzie widoczne dopiero po jakiś 10 dniach albo później. Ja mu je podaje od soboty 6.07.
Jestem posiadaczem owczarka niemieckiego długowlosego.
Od jakiś 3 tygodni ma problem z tylnymi łapami. Jednego dnia zaczął kuleć na jedną łapkę, a po kilku dniach już miał problem z drugą. Byłem z nim u wet, lekarka go zbadała i okazało się że ma gorączkę. Dostał leki w postaci zastrzykow z antybiotykiem, kroplówke i wrócił do domu, niestety dalej nie potrafił utrzymać się na łapkach z tyłu, więc znowu do wet. Tym razem pan doktor zrobił mu przeswietlenie i wyszło, że na kregoslupie jest zwyrodnienie. Dostał masę zastrzykow, witaminy, steryd i doktor powiedział, ze jak bedzie jakas mała poprawa to bedziemy dalej leczyc. Bylo wodac po psie, ze chce chodzić i próbuje. Po kilku dniach znowu wizyta i pan doktor przepisał Nivalin, dostawał co 24h zastrzyk pod skórę, ciężko powiedzieć czy jakiś efekt był, ale psiak starał się poruszać. Gdy byłem z nim do kontroli lekarz powiedział, że wygląda to słabo jeśli dalej nie ma jakiejś większej poprawy. Zlecił jeszcze badanie tarczycy, bo może i tam być problem więc pobrał krew i wysłał do testów. Powiedział, że jeśli to będzie tarczyca to są bardzo duże szanse, że sie on podniesie i bedzie chodził. Oczywiście w teście wyszło, że tarczyca do leczenia. Teraz nie pamiętam dokładnie, ale wyszło że jest poniżej normy T4, tak więc dostałem receptę na Euthyrox 200. Miałem maskować w następujący sposób:
1,5 tabletki 2 razy dziennie, a po 3-4 dniach 2 tabletki 2 razy dziennie.
Od kilku dni dostaje już tą większą dawkę, ale ja dalej nie widze żadnej poprawy. Dodam, że teraz juz nawet sam wstać nie chcę dopiero jak mu pomogę, zrobił się bardziej agresywny no i jak próbuje z nim iść to widzę, że ciągnie za sobą łapki z tyłu, a kilka dni temu jeszcze jakos na nich ustał. Już nie wiem co robić:( ma on 10 lat i jakieś 42kg.
Kilka osób mi mówiło, że działanie tych tabletek bedzie widoczne dopiero po jakiś 10 dniach albo później. Ja mu je podaje od soboty 6.07.