Nawracające zapalenie uszu i drapanie
: 24 września 2019, 21:35
Szanowni Państwo,
Proszę o poradę odnośnie nawracających stanów zapalnych uszu i drapania się u mojego psa, 10 letniej suczki Labrador.
Zapalenie uszu nawraca mimo ciągłego leczenia.
Psinka była początkowo leczona maściami i płukankami, kolejno zastrzykami przeciwzapalnymi i sterydami. Sterydy lekarz weterynarii zastosował, ponieważ pies zaczął tracić słuch. Po serii sterydów (3 wizyty z zastrzykami) psu się polepszyło. Obecnie pies znów drapie się po uszach i "trzepie" nimi. Drapie się też po całym ciele, liże i przygryza łapy. Pcheł nie ma, obejrzałam sierść i nic nie znalazłam. Psa karmimy jedzeniem gotowanym, jak poradził nam weterynarz. Wcześniej był to kurczak z ekologicznego chowu na ryżu, z dodatkiem odrobiny marchewki, odstawiliśmy go 3 miesiące temu, zamiast tego dostaje wieprzowinę i objawy nadal te same, kolejny weterynarz rozkłada ręce i mówi, że nic nie poradzimy, a my bardzo chcemy wyleczyć Psinkę.
Co mogę w takiej sytuacji zrobić?
Pozdrawiam,
Julia
Proszę o poradę odnośnie nawracających stanów zapalnych uszu i drapania się u mojego psa, 10 letniej suczki Labrador.
Zapalenie uszu nawraca mimo ciągłego leczenia.
Psinka była początkowo leczona maściami i płukankami, kolejno zastrzykami przeciwzapalnymi i sterydami. Sterydy lekarz weterynarii zastosował, ponieważ pies zaczął tracić słuch. Po serii sterydów (3 wizyty z zastrzykami) psu się polepszyło. Obecnie pies znów drapie się po uszach i "trzepie" nimi. Drapie się też po całym ciele, liże i przygryza łapy. Pcheł nie ma, obejrzałam sierść i nic nie znalazłam. Psa karmimy jedzeniem gotowanym, jak poradził nam weterynarz. Wcześniej był to kurczak z ekologicznego chowu na ryżu, z dodatkiem odrobiny marchewki, odstawiliśmy go 3 miesiące temu, zamiast tego dostaje wieprzowinę i objawy nadal te same, kolejny weterynarz rozkłada ręce i mówi, że nic nie poradzimy, a my bardzo chcemy wyleczyć Psinkę.
Co mogę w takiej sytuacji zrobić?
Pozdrawiam,
Julia