Mój kotek zaczął brzydko pachnieć...
: 29 października 2005, 15:35
Bardzo proszę o pomoc, bo nie wiem, czy mam powód do niepokoju.
Otóż mój kotek od 2-3 dni wydziela dziwny smrodek z pyszczka. Kociak ma prawdodobnie 4 m-ce (prawdopodobnie, gdyż 3 m-ce temu wzięłam go ze schroniska i wówczas jego wiek został oszacowany przez weta na ok. 5 tyg.). Do tej pory było ok., a teraz nawet jak liże sobie futerko, to czuć go prawie na pół metra. Nie było zmiany karmy, ząbki jeszcze mleczne. Dwoniłam do jego wetki, ale nic się nie dowiedziałam. Poza tym kociak wesoły, zadziorny i ma apetyt.
Czy coś może być nie tak? Martwię się, bo kociak lubi się ocierać pyszczkiem o twarz. Przychodzi nawet do łóżka i ociera się, kiedy śpię, więc muszę wiedzieć, czy jest zdrowy
Może to jest zwązane z dojrzewaniem, ale czy to nie za wcześnie?
z gory dziękuję
Otóż mój kotek od 2-3 dni wydziela dziwny smrodek z pyszczka. Kociak ma prawdodobnie 4 m-ce (prawdopodobnie, gdyż 3 m-ce temu wzięłam go ze schroniska i wówczas jego wiek został oszacowany przez weta na ok. 5 tyg.). Do tej pory było ok., a teraz nawet jak liże sobie futerko, to czuć go prawie na pół metra. Nie było zmiany karmy, ząbki jeszcze mleczne. Dwoniłam do jego wetki, ale nic się nie dowiedziałam. Poza tym kociak wesoły, zadziorny i ma apetyt.
Czy coś może być nie tak? Martwię się, bo kociak lubi się ocierać pyszczkiem o twarz. Przychodzi nawet do łóżka i ociera się, kiedy śpię, więc muszę wiedzieć, czy jest zdrowy
Może to jest zwązane z dojrzewaniem, ale czy to nie za wcześnie?
z gory dziękuję