Sterylizacja suczki :/
Witam serdecznie , mam na imie Karolina i chcialabym dowiedziec sie czegos na temat sterylizacji suczek. 3 dni temu kupilam suczke sztafika ( samca juz posiadam) i chcialabym ja wysterylizowac , wiem , ze moze i jest to okrutne ale moj Diablo cierpial kiedys na nuzyce i niechcialabym aby choroba przeniosla sie na szczenieta , a chyba taka mozliwosc istnieje , niechcialabym ryzykowac. Mianowicie chodzi mi o to w jaki sposob moze odbic sie ta sterylizacja na jej zdrowiu ? Czy moze pozniej np. uroic sobie ciaze? Czy moze miec problemy z groczolami piersiowymi? Czy wogole sterylizacja jest dobra , zdrowa... prosze o pomoc!!!!!
WITAJ KAROLINO, wiele jest na forum, o sterylizacji suczki, jesli uwaznie przejzych posty , mozesz sie sporo dowiedziec, w dziale" choroby", znajdziesz post :jakie badania przed stery....., w dziale hodowla, tez znajdziesz wiadomosci o kastracji suki.
Witaj
Kastracja (bo o niej mowa) nie jest okrutna, okrutne jest mnożenie na ilość "bo tak natura chciała"
Kastracja ratuje przed ropomaciczem, rakiem, guzami i urojonymi ciążami. Sunia będzie zdrowa i prawdopodobnie żyć będzie dłużej
W podeszłym wieku, u niekastrowanych suczek mogą zacząć się poważne problemy, najczęściej guzy listwy mlecznej.
O samym ropomaciczu nie będę opowiadała, w grudniu przechodziłam to u mojej 14 letniej suni, cudem przeżyła kastrację.
Pomyśl o kastracji Diablo, to też ma sporo plusów.
Po kastracji musisz uważać na dietę, kastratki mogę mieć większy apetyt i co za tym idzie - utyć, ale ruch i zabawa, którą te psiaki kochają, zrobią swoje, problemu nie będzie
Kastracja (bo o niej mowa) nie jest okrutna, okrutne jest mnożenie na ilość "bo tak natura chciała"
Kastracja ratuje przed ropomaciczem, rakiem, guzami i urojonymi ciążami. Sunia będzie zdrowa i prawdopodobnie żyć będzie dłużej
W podeszłym wieku, u niekastrowanych suczek mogą zacząć się poważne problemy, najczęściej guzy listwy mlecznej.
O samym ropomaciczu nie będę opowiadała, w grudniu przechodziłam to u mojej 14 letniej suni, cudem przeżyła kastrację.
Pomyśl o kastracji Diablo, to też ma sporo plusów.
Po kastracji musisz uważać na dietę, kastratki mogę mieć większy apetyt i co za tym idzie - utyć, ale ruch i zabawa, którą te psiaki kochają, zrobią swoje, problemu nie będzie
Slicznie dziekuje za pozytywne nastawienie . Faktycznie jak tak sobie wiecej poczytalam na ten temat , to wiecej korzysci z tej sterylizacji. A tez jak sobie pomysle , ze mialabym suni zabierac dzieci i dotego niewiadomo kto i jak by je traktowal , to chyba wpadlabym w depresje jeszcze wieksza niz sunia i wyla bym dniami i nocami uzalajac sie nad nia i nad maluchami. Zdecydowane! Sterylizuje ja jak bedzie miala 5 miesiecy , wyczytalam , ze tak najlepiej A co do Diabla to niewiem , czy nie wyrzadze mu tym krzywdy , jesli chodzi o samce to naprawde niemam zdania. A co Wy na ten temat myslicie???
WITAJ KAROLINO, piszac pierwszy post, nie wspomnialam Ci, ze moja sunia /ktora jest moim oczkiem w glowie/ , jest juz 2 miesiace po kastracji tz. usunieciu macicy i jajnikow, i chyba obie z tego powodu jestesmy bardzo zadowolone,zrobilam to z kilku powodow : 1-zdrowie suni, 2- nie jest hodowlana, choc rasowa, 3-obawa o szczeniaki, wychowac je od pierwszego dnia zycia i potem zabrac je suni ,by trafily nie wiadomo gdzie, nie potrafie tak jak i Ty. a co do psa, kastracja zabezpiecza rowniez i psa przed wieloma chorobami, podnosi jego komfort zycia, jest duzo prostszym zabiegiem niz kastracja suki,tanszym, wiec warto rozwazyc. Ja osobiscie zaczelabym od Diablo, a sunie dopiero po pierwszej cieczce, powodzenia .Pozdrawiam
Dzieki wielkie za odpowiedz , hmmm pomysle o kastracji Diabla , jesli ma byc zdrowszy itp. Hmmm ... :roll