Wszystko jedzacy buldog francuski
Witam, otoz mam dosyć duzy problem z moim kochanym psiakiem. Od zawsze wszystko mu do tego ryjka pasowało, co znalazł do od razu do pyska i zarl. To jest bardzo niebezpieczne no i się doigral. Wyszlo na rtg ze psiak ma cos w zoladku obecnie czekam na usg. No niestety tego się NIE UPILNUJE niestety wystarczy na chwile wzrok do niego odwrocic i juz ma cos w pysku, po prostu wszystko. On potrafi kamienia zezrec i go wyrzygać potem. Mialem nadzieje ze przejdzie mu wraz z okresem szszczeniecym ale on ma juz prawie poltorej roku i dalej jest to samo. Niestety czeka nas operacja zoladka jesli wyjdzie na usg ze to cialo obce... Tutaj moje pytanie do was jak temu zaradzić? Rozmawialem z weterynarzem to polecił mi kupić kaganiec psu i przyzwczaić go do kagańca, jednak w lato zdejmować bo te psy maja problemy z oddychaniem. Moze wy coś poradzicie? Prosze dajcie znac jak macie jakis sprwadzony pomysł bo to się w koncu skonczy tragedia a juz sie o maly wlos nie skonczylo, niestety nie upilnuje się go bo jemu wszystko do tego ryja pasuje niestety... :/
może gastroskopem da się usunąć niespodzianke z żołądka. Bez kagańca będzie ciężko lub stale na uwięzi.