Wyżeł weimarski, omdlenie

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

sewo
Posty:2
Rejestracja:29 listopada 2020, 14:05

29 listopada 2020, 14:15

Dzień dobry.
Piszę do Państwa z następującym problemem.
Wczoraj wieczorem mój pies witając radośnie domownika zerwał się nagle z legowiska stanął na dwóch łapach i omdlał na kilka sekund. Rozjechały mu się tylne łapy i przez chwilę leżał, niby przytomny, ale wyraźnie skołowany. Nawet lekko popuścił.
Pies minutę po akcji był już z powrotem normalny, lekko skołowany ale z pełną reakcją.
Szybki wyjazd do weta. Osłuch, krew, kroplówka.
Wkłucie wenflonu u weta, to robota siłowa dla dwóch osób, plus lekarz..
Suka, ma 14 miesięcy.
Wczoraj przed incydentem i dziś rano spacer ok 2h na pełnej petardzie. Apetyt, zachowanie, wszystko w normie.
Możliwą padaczka, podobno nietypowa bardzo dla tej rasy?
Możliwy jednorazowy incydent?
Jak poszerzyć diagnostykę i czy jest to na ten moment niezbędne?
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie. Pies przyjmuje lek na alergie skórną, dwie tabletki co 12h od trzech dni.

Z krwi poza normą, to
Potas 3,3 N 0d 4,1
Sód 139 N od 139
Bilirubina 0,19 N od 0,3
Kreatynina 0,33 N od 0,5
Guest
Posty:90
Rejestracja:23 kwietnia 2017, 11:54

30 listopada 2020, 13:22

To forum siegnęło już dna , szkoda tu cokolwiek pisać. Radzę zaglądnąc na FB grupy "zapytajweta" lub "Porady weterynaryjne"
lek. wet. Karolina Miechowska
Posty:315
Rejestracja:16 września 2020, 10:58

22 grudnia 2020, 15:29

sewo pisze:
29 listopada 2020, 14:15
Dzień dobry.
Piszę do Państwa z następującym problemem.
Wczoraj wieczorem mój pies witając radośnie domownika zerwał się nagle z legowiska stanął na dwóch łapach i omdlał na kilka sekund. Rozjechały mu się tylne łapy i przez chwilę leżał, niby przytomny, ale wyraźnie skołowany. Nawet lekko popuścił.
Pies minutę po akcji był już z powrotem normalny, lekko skołowany ale z pełną reakcją.
Szybki wyjazd do weta. Osłuch, krew, kroplówka.
Wkłucie wenflonu u weta, to robota siłowa dla dwóch osób, plus lekarz..
Suka, ma 14 miesięcy.
Wczoraj przed incydentem i dziś rano spacer ok 2h na pełnej petardzie. Apetyt, zachowanie, wszystko w normie.
Możliwą padaczka, podobno nietypowa bardzo dla tej rasy?
Możliwy jednorazowy incydent?
Jak poszerzyć diagnostykę i czy jest to na ten moment niezbędne?
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie. Pies przyjmuje lek na alergie skórną, dwie tabletki co 12h od trzech dni.

Z krwi poza normą, to
Potas 3,3 N 0d 4,1
Sód 139 N od 139
Bilirubina 0,19 N od 0,3
Kreatynina 0,33 N od 0,5
Dzień dobry,

Takie utraty przytomności mogą być również na tle kardiologicznym. Sugerowałabym wizytę u kardiologa weterynaryjnego, który potwierdzi/wykluczy problem kardiologiczny i wtedy można ukierunkować dalsze badania czy to w stronę serca czy problemu neurologicznego. Dobrze byłoby skontaktować się z hodowcą czy takie problemy występowały u jego psów i na jakim tle. Jeżeli chodzi o kwestie rasowe, to że dana choroba występuje rzadko u danej rasy nie możemy jej na tej podstawie wykluczyć.
lek. wet. Karolina Miechowska
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 45 gości