Gronkowiec i E. Coli
: 03 czerwca 2021, 00:32
Dzień dobry. Mam suczke bulteriera miniaturowego, która 18.06 skończy 6 miesięcy. Co jakiś czas po siusianiu zauważalam u niej zwisający śluz, w ostatnim czasie pojawiał się on raz na ok 1,5/2 tyg mniej więcej, plus brązowy "nalot" w okolicach sromu ( na początku myślałam, że to Brud). Dodam, że śluz po siusianiu w zasadzie pierwszy raz zauważyłam kilka dni po przywiezieniu jej z hodowli. Wybrałyśmy się do weterynarza i Zdiagnozowano u niej młodzieńcze zapalenie pochwy, a brązowy nalot to grzybica, na co dostałyśmy do przemuwania chusteczki malacetic. Pani pobrała również wymaz z pochwy i wyszły dwie bakterie: gronkowiec i E. Coli. Dla pewności drugi raz pobrano wymaz, ale również wyszły te same bakterie o czym dzisiaj nas poinformowano. Prócz tego, Shira nie ma objawów typowych dla gronkowca. Pani dr wdrożyła leczenie antybiotykiem kefavet 250 mg plus fusacid do smarowania skóry w okolicach sromu. Wizyta i kolejne pobieranie wymazu ok 7 dni po zakończonym leczenia antybiotykiem. Zastanawia mnie skąd tak paskudna bakteria w pochwie u takiego maleństwa i czy jeżeli do tej pory nie ma objawów, to czy mogą się pojawić w późniejszym czasie? Bardzo się martwię o nią czy jesy szansa, że pozbędziemy się na zawsze tego paskudztwa? Oczywiście na wizycie będę jeszcze rozmawiać z naszą Pania dr, bo dzisiaj jedynie rozmawiałyśmy telefonicznie, na temat tego że wyniki wyszły takie jak poprzednio no i o leczeniu jakie rozpoczynamy.