Guzek na grzbiecie

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

mme
Posty:159
Rejestracja:31 grudnia 2008, 19:12
Lokalizacja:kraków

02 lipca 2021, 18:04

Edytuję post, bo już mogę sobie sama wyjaśnić przynajmniej część wątpliwości. Guzek, który był podejrzany o mastocytomę okazał się mniej groźny. wyniki biopsji wskazują, że tak jak podejrzewałam, to problem z gruczołem łojowym.

Dzień dobry, moja 14 letnia sunia (cocer spaniel angielski) ma na grzbiecie paskudny guzek. Wet. "na oko" zdiagnozował, że to mastocytoma (mastocytoza?). Jest zrobiona biopsja cienkoigłowa, ale wynik najwcześniej za 10 dni. Tymczasem ja umieram z niepokoju. Wiem, że nikt bez wyników tego badania nie postawi diagnozy. Ale na te kilka dni potrzebna jest mi przynajmniej nadzieja, że lekarz może się myli i guzek jest mniej groźny.
  • Zmiana pojawiła się ok 1,5- 2 lata temu. Wtedy zdiagnozowana jako "zatkany gruczoł łojowy" czyli jak rozumiem kaszak. Z czasem się powiększał i wyglądał brzydko. Często był zaczerwieniony i sączący.
  • Kilka dni temu prawdopodobnie w wyniku urazu( przez gałąź krzewu róży) guzek nagle wyłonił się spod sierści, mocno zaczerwieniony i krwawiący. Wydaje mi się, że większy niż chwilę wcześniej
  • Guzek jest raczej niebolesny , nie swędzący. W każdym razie pies nie reaguje na dotyk, nie próbuje się w tym miejscu drapać.Ale ma zwyczaj tarzania się. Kiedyś na dowolnym podłożu. Ostatnio głównie na podłodze i po porannej pobudce co wygląda jak poranna gimnastyka. Skutkiem ubocznym tej gimnastyki jest podrażnianie narośli. Często na podłodze pozostawały brunatne plamki. Od kilku dni jest to krew.
  • Na razie w planie są badania krwi (może ktoś podpowie jakie badania należy zrobić?) i badanie kardiologiczne. Z ustaleniem terminu zabiegu czekam do wyników biopsji.
    Czy biopsja jednoznacznie wyjaśni charakter guza i ewentualnie stopień złośliwości ? Po zabiegu oczywiście będzie badanie histopatologiczne
  • Czy rzeczywiście narkoza wziewna jest bezpieczniejsza i powinnam szukać gabinetu, który taką stosuje?
  • I wreszcie czy można wyłącznie na podstawie wyglądu guzka stwierdzić, że to mastocytoma? Lekarz ma 100% pewność ale ja chciałabym się łudzić, że się myli przynajmniej do wyniku biopsji.
lek. wet. Karolina Miechowska
Posty:315
Rejestracja:16 września 2020, 10:58

13 lipca 2021, 09:54

Dzień dobry,

Biopsja z reguły jednoznacznie określa stopień złośliwości, jednak niekiedy ilość pobranego materiału jest za mała i wynik będzie niejasny. Jeżeli lekarz weterynarii często ma do czynienia z tego typu nowotworem jest w stanie podejrzewać jego konkretny rodzaj jednak w celu upewnienia powinny być wykonane stosowne badania zalecone przez weterynarza prowadzącego. Tak, narkoza wziewna jest bezpieczniejsza od narkozy dożylnej jednak dobór konkretnego rodzaju uspokojenia zależy od konkretnego przypadku.

Pozdrawiam, lek. wet. Karolina Miechowska
lek. wet. Karolina Miechowska
Posty:315
Rejestracja:16 września 2020, 10:58

14 lipca 2021, 08:48

Dzień dobry,
nawet jeżeli guzek okazał się łagodniejszą zmianą, należałoby usunąć zmianę - guzki skórne lubią z czasem zmieniać się w ropnie lub zmiany nowotworowe. Po zabiegu guzka powinno wysłać na badanie histopatologiczne, ponieważ jest to 100% diagnoza i pewne rokowanie.
Przed zabiegiem wykonuje się morfologię i podstawową biochemię (parametry wątrobowe i nerkowe). Z racji wieku pieska proszę rozważyć wykonanie również jonogramu i oznaczenie poziomu hormonów tarczycy (często problemy skórne są związane z niedoczynnością tarczycy).
Tak, znieczulenie wziewne jest najbardziej bezpieczne, podobnie jak u ludzi i zwierzęta lepiej znoszą tą narkozę i jest dużo mniej komplikacji niż na znieczuleniu infuzyjnym.

Pozdrawiam,
Karolina Miechowska
mme
Posty:159
Rejestracja:31 grudnia 2008, 19:12
Lokalizacja:kraków

15 lipca 2021, 13:51

Dziękuję za odpowiedź. Badania z wyjątkiem jonogramu już zrobione. Sunia od 2 tygodni przyjmuje antybiotyk ze względu na zęby. Czy w tej sytuacji jest już gotowa do zabiegu usunięcia guzka czy trzeba czekać na zakończenie leczenia antybiotykiem? Czeka nas usuwanie zębów; nasz lekarz uważa, że to powinny być 2 zabiegi? A więc 2 razy narkoza. Dla guzka tradycyjne znieczulenie a zęby we wziewnej? Przyznam, że wolałabym to przeżywać raz ale oczywiście bezpieczeństwo psa jest ważniejsze od moich lęków
Kopiuję wynik biopsji :
Badane preparaty cytologiczne bogoatokomówkowe, dobrej jakości.
W badanych preparatach cytologicznych uwidoczniono liczne skupiska/płaty zbudowane z 2 typów komórek:
1. Niewielkich komórek bazalnych kształtu owalnego, zawierające duże, owalne,
hiperchromatyczne jądra komórkowe z grudkową chromatyną oraz skąpa ilość
zasadochłonnej cytoplazmy. W opisanych komórkach cechy atypii niskiego
stopnia.
2.Dużych komórek kształtu owalnego lub poligonalnego zawierające niewielkie,
położone centralnie lub ekscentrycznie jądra komórkowe oraz obfitą, piankowatą,
zasadochłonną cytoplazmę.
Ponadto obecnie dość liczne erytrocyty oraz nieliczne komórki odczynu
zapalnego. Tło stanowi umiarkowanie obfita, białkowa wydzielina.
Obraz cytologiczny wskazuje na zmianę rozrostową o morfologicznych cechach
nabłoniaka gruczołów łojowych.
Wskazane chirurgiczne usunięcie zmiany i weryfikacja histopatologiczna.
mme
Posty:159
Rejestracja:31 grudnia 2008, 19:12
Lokalizacja:kraków

23 lipca 2021, 20:36

Dzień dobry, dzisiaj w lepszym nastroju. Sunia już po zabiegu. Dochodzi do siebie bez sensacji; wszystko dotychczas przebiegło bez komplikacji. Usunięta narośl na grzbiecie i na łapie i wszystkie zęby. Okazało się, że to właśnie zęby były największym problemem, więc w gruncie rzeczy to dobrze , że guzek się "zbuntował" , bo gdyby nie on prawdopodobnie nie odważyłabym się na operację. Tak bardzo obawiałam się narkozy, że niestety doprowadziłam do katastrofy w uzębieniu. Gdyby więc ktoś miał podobne lęki to może moja staruszka doda odwagi.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 6 gości