Problemy z kręgosłupem u starszej suni
: 04 lipca 2021, 20:14
Witam!
Mam 14-letnią sunię owczarka niemieckiego, z którą przeszłam już chyba wszystkie cuda świata Przygarnęliśmy ją jako małego szczeniaka, była bardzo chorowita i tak zostało do tej pory, generalnie zaliczyliśmy już wszystko od małych rzeczy przez babeszjozę i nowotwór złośliwy listwy mlecznej.
Aktualnie sunia ma zdiagnozowaną czyrakowatość odbytu w związku z czym regularnie przyjmuje cyklosporynę. Do tego ponad rok temu zauważyliśmy u niej kłopoty ze wstawaniem i niechęć przy wychodzeniu na spacer. Objawy dość szybko się nasiliły, zdiagnozowano u niej zespół końskiego ogona. Generalnie wstaje, choć z trudem i czasem trzeba jej pomóc, bo plączą jej się tylne łapki. Do spacerów raczej trzeba ją zmuszać (mieszkamy w bloku, co jest problematyczne), więc staramy się wyjeżdżać na wieś jak najczęściej żeby mogła być na świeżym powietrzu i nie musiała walczyć ze schodami kilka razy dziennie. Od jakiegoś czasu nie zawsze czuje że musi iść za potrzebą i załatwia się dopiero gdy zachęcimy ją do przejścia się po trawniku. Zdarza się, że popuszcza mocz przez sen.
Przez ten czas dostaje Dexa-Ject podskórnie co dwa dni, przeważnie jej stan trochę się poprawia ale nie jest idealnie. Oprócz tego stosujemy psi probiotyk. Weterynarz zalecił podanie Trocoxilu, jednak sunia zareagowała na ten lek beznadziejnie - następnego dnia pojawiła się krwista biegunka, która trwała cały dzień, później było kilka dni spokoju, natomiast teraz wymiotuje w miarę regularnie co dwa dni (czasami małym kawałkiem jedzenia ale częściej żółcią i pianą). W ciągu tego tygodnia straciła apetyt; czasami podziubie trochę gotowanego mięsa, a czasami nie chce nic zjeść cały dzień.
Rozumiem, że to złe samopoczucie to skutek Trocoxilu i muszę czekać aż jego działanie minie? Po jakim czasie mniej więcej skutki uboczne tego leku mogą się osłabić? W jaki sposób mogę jej jeszcze pomóc? Czy jakieś ćwiczenia mogłyby pomóc jej na wzmocnienie tylnych łap, żeby lepiej sobie radziła podczas wstawania i chodzenia? I jeszcze, słyszałam o terapii IRAP, czy w jej wieku i kondycji ta terapia mogłaby coś jeszcze zdziałać? Wiem, że jest kosztowna, ale czego się nie robi dla ukochanego zwierzaka.
Z góry dziękuję za odpowiedzi!
Mam 14-letnią sunię owczarka niemieckiego, z którą przeszłam już chyba wszystkie cuda świata Przygarnęliśmy ją jako małego szczeniaka, była bardzo chorowita i tak zostało do tej pory, generalnie zaliczyliśmy już wszystko od małych rzeczy przez babeszjozę i nowotwór złośliwy listwy mlecznej.
Aktualnie sunia ma zdiagnozowaną czyrakowatość odbytu w związku z czym regularnie przyjmuje cyklosporynę. Do tego ponad rok temu zauważyliśmy u niej kłopoty ze wstawaniem i niechęć przy wychodzeniu na spacer. Objawy dość szybko się nasiliły, zdiagnozowano u niej zespół końskiego ogona. Generalnie wstaje, choć z trudem i czasem trzeba jej pomóc, bo plączą jej się tylne łapki. Do spacerów raczej trzeba ją zmuszać (mieszkamy w bloku, co jest problematyczne), więc staramy się wyjeżdżać na wieś jak najczęściej żeby mogła być na świeżym powietrzu i nie musiała walczyć ze schodami kilka razy dziennie. Od jakiegoś czasu nie zawsze czuje że musi iść za potrzebą i załatwia się dopiero gdy zachęcimy ją do przejścia się po trawniku. Zdarza się, że popuszcza mocz przez sen.
Przez ten czas dostaje Dexa-Ject podskórnie co dwa dni, przeważnie jej stan trochę się poprawia ale nie jest idealnie. Oprócz tego stosujemy psi probiotyk. Weterynarz zalecił podanie Trocoxilu, jednak sunia zareagowała na ten lek beznadziejnie - następnego dnia pojawiła się krwista biegunka, która trwała cały dzień, później było kilka dni spokoju, natomiast teraz wymiotuje w miarę regularnie co dwa dni (czasami małym kawałkiem jedzenia ale częściej żółcią i pianą). W ciągu tego tygodnia straciła apetyt; czasami podziubie trochę gotowanego mięsa, a czasami nie chce nic zjeść cały dzień.
Rozumiem, że to złe samopoczucie to skutek Trocoxilu i muszę czekać aż jego działanie minie? Po jakim czasie mniej więcej skutki uboczne tego leku mogą się osłabić? W jaki sposób mogę jej jeszcze pomóc? Czy jakieś ćwiczenia mogłyby pomóc jej na wzmocnienie tylnych łap, żeby lepiej sobie radziła podczas wstawania i chodzenia? I jeszcze, słyszałam o terapii IRAP, czy w jej wieku i kondycji ta terapia mogłaby coś jeszcze zdziałać? Wiem, że jest kosztowna, ale czego się nie robi dla ukochanego zwierzaka.
Z góry dziękuję za odpowiedzi!